Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 26, 2025 19:34 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

Jaja z tą babką, przejaja :)
Mama była najważniejsza i to jej miało smakować, i bardzo smakowało. Justynowi też smakowało, a mnie tak sobie.
To jest danie dla wielbiących szpinak, a oni oboje akurat wielbią, ja nie. Tego szpinaku było sporo. Mimo iż dobrze przyprawiony to ta nuta mdlącego, nienawistnego od dzieciństwa smaku, jakoś była dla mnie wyczuwalna. No ale to taki drobiazg w sumie.
Danie jest fajne, ładnie się prezentuje i jest proste do zrobienia.
Obrazek
Obrazek
Tylko trzeba je przestudzić bo wówczas lepiej się nie tyle kroi, co wyjmuje z formy. Ale to danie akurat nie musi wcale być ekstra gorące, to plus.

Bardzo dobrze się komponuje z fałszywym tzatziki, ja tak nazywam zimową wersję tzatziki i robię je odrobinę inaczej. Mianowicie dodaję miękkiej fety, polecam ten sposób.

No i tak to było. Teraz myslę nad obiadem głównym :) Z planowanych produktów mam już prosecco :)
Czas teraz obrabiać koteczki bo już łażą i czegoś żądają, nie jadły tydzień, tak na oko :strach:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8912
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Nie sty 26, 2025 20:11 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

kocham szpinak milością wielką, ale dawno nie jadłam. Lubię zarówno w postaci ogólnie znienawidzonej, czyli paćki do jajek sadzonych, jak i wersji listkowej. Jak pracowałam i miałam zmiany popołudniowe, to robiłam sobie do pracy makaron ze szpinakiem, biustem kurzęcym i jakimś serem. Teraz nie robię, albowiem TŻ z gatunku tych, co im w przedszkolu wmuszali i na sam widok zieleni na talerzu ma odruch wymiotny, a nie będę robić dla dwóch ludzi dwóch obiadów, za leniwa jestem :oops:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16655
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 26, 2025 21:11 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

Uwielbiam szpinak, ta babka wygląda rewelacyjnie!!!

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie sty 26, 2025 21:31 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

Dziewczęta drogie, po prostu zawsze są dwie szkoły - grójecka i otwocka. Ja jestem z tej otwockiej szpinak to nie moja bajka :) Zresztą w Otwocku własnie babcia pasła mnie szpinakiem pod pretekstem, że zdrowy bardzo. No nie wiem i pojęcia nie mam jak to jest, że to co zdrowe jakoś zawsze mniej mi smakuje niż to niezdrowe :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8912
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Nie sty 26, 2025 21:44 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

Niestety, to prawda! Niezdrowe jest zdecydowanie smaczniejsze :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70035
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 26, 2025 21:47 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

Packa szpinakowa jest pycha

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 26, 2025 21:53 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

jolabuk5 pisze:Niestety, to prawda! Niezdrowe jest zdecydowanie smaczniejsze :D

Prawda? :lol:
MaryLux pisze:Packa szpinakowa jest pycha

:strach:
Ale co tam, o gustach się nie dyskutuje :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8912
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Nie sty 26, 2025 23:43 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

może to tak jest, jak się za dziecka jest pasionym szpinakiem - ja nie byłam. Odkryłam szpinak jako osoba dorosła i pokochałam od razu.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16655
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 27, 2025 0:06 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

Babka wygląda naprawdę smakowicie! Ja szpinak lubię, ale nie w postaci papki. Ja w ogóle lubię liście :) 89 lat to piękny wiek, dużo zdrowia dla Twojej mamy!

Silverblue

 
Posty: 5973
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sty 27, 2025 12:48 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26902
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 27, 2025 13:05 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

Dziękuję Gosiu :1luvu: wzajemnie :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8912
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon sty 27, 2025 13:12 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

izka53 pisze:może to tak jest, jak się za dziecka jest pasionym szpinakiem - ja nie byłam. Odkryłam szpinak jako osoba dorosła i pokochałam od razu.

Nie dość, że byłam chuda jak chart, to jeszcze blada (bo taką mam karnację), a na domiar wszystkiego miałam wyraźnie podkrążone oczy suchotnicy. Najgorsze były panie odwiedzające babcię i rozpaczajace nad moją kondycją, bo wiadomo wszak ogólnie, że dziecko zdrowe, to dziecko tłuste i rumiane :roll:
Musiałam więc jeść produkty ohydne jak szpinak. Niektóre z nich polubiłam polubiłam z czasem, innych nigdy :)
Silverblue pisze:Babka wygląda naprawdę smakowicie! Ja szpinak lubię, ale nie w postaci papki. Ja w ogóle lubię liście :) 89 lat to piękny wiek, dużo zdrowia dla Twojej mamy!

Dziekuję w imieniu mamy :)

To były liście, nie pulpa. Jeśli już to właśnie staram się kupować mrożone liście, nie masę :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8912
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon sty 27, 2025 14:55 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

Tak mi się wydawało, że to liście... Ja pulpę bym zjadła, ale liści to już nie :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70035
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 27, 2025 15:31 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

jolabuk5 pisze:Tak mi się wydawało, że to liście... Ja pulpę bym zjadła, ale liści to już nie :wink:

I bądź tu mądry, i pisz wiersze :lol: Gdybyście odwiedziły mnie z Silverblue musiałabym albo upiec dwie babki, albo skomponować dwie części w jednej :P
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8912
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon sty 27, 2025 16:11 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

Wygląda bardzo apetycznie. Ja mam dziwnie ze szpinakiem, bo go uwielbiam, ale do czasu. W pewnym momencie, jak jem go za często to mi wajcha w drugą stronę przeskakuje i nie znoszę tego smaku. 8O
A jak już jesteśmy przy jedzeniu, to czy próbowałaś może garum już?

ziuku

Avatar użytkownika
 
Posty: 711
Od: Nie wrz 11, 2022 11:31

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 39 gości