Chester [*], Perełka, Scooby i Franklin cz.3 Oczka Perełki.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 04, 2019 11:05 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek :)

Ziemosław pisze:Panele są na części "salonowej", na "kuchennej" są płytki. Po prawej stronie będzie kuchnia, po lewej stanie lodówka.

Powoli zbliża się koniec samotnego mieszkania :(


https://www.youtube.com/watch?v=V13zFmtZXRA

nie skojarzyło mi się społecznie, tylko z tym, co po lewej, co po prawej
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon lut 04, 2019 14:51 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek :)

Ziemosław pisze:Panele są na części "salonowej", na "kuchennej" są płytki. Po prawej stronie będzie kuchnia, po lewej stanie lodówka.

Powoli zbliża się koniec samotnego mieszkania :(


nie za duża ta kuchnia, ja mam 2 kuchnie a i tak mi za mało :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lut 04, 2019 14:53 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek :)

Ziemosław pisze:Panele są na części "salonowej", na "kuchennej" są płytki. Po prawej stronie będzie kuchnia, po lewej stanie lodówka.

Powoli zbliża się koniec samotnego mieszkania :(


do siebie na górę macie drzwi?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lut 04, 2019 15:24 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek :)

Tak, zaraz przy schodach. Koty ich nie cierpią, ale jak zostaną puszczone na dół, to potem nie chce im się wracać na górę do kuwety i zostawiają kałuże. A jak Michał im kiedyś zamknął te drzwi przed nosami, to mu nalały do butów...

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Pon lut 04, 2019 15:54 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek :)

Ziemosław pisze:Tak, zaraz przy schodach. Koty ich nie cierpią, ale jak zostaną puszczone na dół, to potem nie chce im się wracać na górę do kuwety i zostawiają kałuże. A jak Michał im kiedyś zamknął te drzwi przed nosami, to mu nalały do butów...


bo koty tak potrafia robić :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lut 04, 2019 17:30 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek :)

Kuwetki na dół jeszcze trzeba będzie dać. Wyjścia nie ma :P
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon lut 04, 2019 19:47 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek :)

Nie będę chciała, żeby koty regularnie przebywały na dole. Już mówię, czemu.

Otóż zapewne z moich opisów domyślacie się, że mój teść nie jest typem osoby, której mocną stroną jest logiczne myślenie. Ten człowiek gotów jest wypuścić kota przez drzwi wejściowe/tarasowe/okno i komentować to głośno słowami "ooooo ale ruszył" - tak właśnie robi z psem, wypuszcza go bez żadnego nadzoru i jeszcze zadowolony z siebie się cieszy.

Ponadto, jako człowiek niepotrafiący myśleć logicznie, gotów jest zostawić otwarte okno i nawet nie pomyśli, że kot może tym wyskoczyć na dwór. A jak już wyskoczy, to na pewno nie będzie go zawracał, bo on jest wychowany na wsi i dla niego kot ma łowić myszy.

W dodatku na pewno nikt poza mną kociej kuwety na dole by nie sprzątał... także jeśli będą tam przebywać, to pod moim nadzorem. A jak na dwór, to tylko w szelkach, i to po zrobieniu ogrodzenia. Nie chcę potem kotów swoich po całej wsi szukać...

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Pon lut 04, 2019 19:49 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek :)

Biedna jesteś.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon lut 04, 2019 19:57 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek :)

Nie ujęłabym tego tak. To raczej strata wkalkulowana w zysk...

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Wto lut 05, 2019 16:00 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek :)

Ziemosław pisze:Nie będę chciała, żeby koty regularnie przebywały na dole. Już mówię, czemu.

Otóż zapewne z moich opisów domyślacie się, że mój teść nie jest typem osoby, której mocną stroną jest logiczne myślenie. Ten człowiek gotów jest wypuścić kota przez drzwi wejściowe/tarasowe/okno i komentować to głośno słowami "ooooo ale ruszył" - tak właśnie robi z psem, wypuszcza go bez żadnego nadzoru i jeszcze zadowolony z siebie się cieszy.

Ponadto, jako człowiek niepotrafiący myśleć logicznie, gotów jest zostawić otwarte okno i nawet nie pomyśli, że kot może tym wyskoczyć na dwór. A jak już wyskoczy, to na pewno nie będzie go zawracał, bo on jest wychowany na wsi i dla niego kot ma łowić myszy.

W dodatku na pewno nikt poza mną kociej kuwety na dole by nie sprzątał... także jeśli będą tam przebywać, to pod moim nadzorem. A jak na dwór, to tylko w szelkach, i to po zrobieniu ogrodzenia. Nie chcę potem kotów swoich po całej wsi szukać...


i masz rację, tylko od początku musisz koty pilnować ,zeby nie przebywały na dole, niech się nauczą, ze ich dom to góra
gorzej jak im sie spodoba wychodzenie, to nie będziesz mieć spokoju, bo tylko będa kombinować jak się wymknąć, ja mam tak z dwoma :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lut 05, 2019 16:37 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek :)

Ja ich pilnuję, zwłaszcza od kiedy usłyszałam "Franek zrobił rundkę wokół domu". Tak, ktoś go wypuścił przez taras tak jak robi z psem. Myślałam, że zamorduję na miejscu. Inna sprawa, że Franek teraz więcej czasu spędza wpatrując się w okno... Mam trochę zły humor, przepraszam jeśli coś co napisałam ma zły wydźwięk.

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Wto lut 05, 2019 19:11 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek :)

Ziemosław pisze:Ja ich pilnuję, zwłaszcza od kiedy usłyszałam "Franek zrobił rundkę wokół domu". Tak, ktoś go wypuścił przez taras tak jak robi z psem. Myślałam, że zamorduję na miejscu. Inna sprawa, że Franek teraz więcej czasu spędza wpatrując się w okno... Mam trochę zły humor, przepraszam jeśli coś co napisałam ma zły wydźwięk.


W domu trudniej kota upilnować niż w bloku. Po prostu dwór jest bliżej. Trzeba żelaznej dyscypliny wszystkich członków rodziny co by kotów nie wypuszczali i drzwiami wejściowymi czy tarasowymi. U nas jeszcze przez garaż jest możliwość wyjścia. A nie myślałaś o wolierze? Poprawy humoru życzę, smuteczki niech idą precz :)

aga66

 
Posty: 6737
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto lut 05, 2019 19:25 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek :)

Dziękuję Aguś.

O wolierze myślałam, jednak jest to też duży koszt i na pewno nie od razu mogłaby być wykonana. Więc pilnować i tak i tak muszę.

A moje smutki mają podłoże finansowe, obawiam się że nie wystarczy nam na ten podjazd nawet w połowie. Plus do tego nerwy i awantura gotowa... rozważam podjęcie się dodatkowej pracy z domu, np. przy redagowaniu tekstów.

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Śro lut 06, 2019 20:40 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek :)

Rozumiem całkowicie twój zły humor z powodu finansów. No niestety budowa i urządzanie domu to skarbonka bez dna. Wydaje się, że można mieszkać bez podjazdu, bez ogrodu, garażu,wiaty. Otóż nie do końca. Bo psychika siada i człowiek chce już, natychmiast bo jest to niezbędne itp. Pociesz się, że macie już naprawdę dużo zrobione i urządzone w porządnym standardzie. Madziu wiem, że to głupio brzmi ale jesteście młodzi a bardzo dużo już osiągneliście. Trzeba sobie tłumaczyć, że z czasem się dokończy wykańczanie i zdystansować do niedogodności. My jak wiesz mieszkamy 10 lat bez kostki bo zawsze były inne wydatki. Wygląda to badziewnie i piach wszędzie. Ale jak się nie da to trzeba poczekać i tyle. I nie kłóccie się z Michałem (dobrze pamiętam imię?) o takie rzeczy bo to nic nie zmieni. Nie zatrać się w pracy dodatkowej bo się umęczysz. Pozdrawiam serdecznie.

aga66

 
Posty: 6737
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Śro lut 06, 2019 21:28 Re: Chester [*], Perełeczka, Scooby i Franklin cz.3 Domek :)

Słuchaj starczysz :)
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Franciszek1954, Google [Bot], januszek i 25 gości