WĄTEK ILUSTROWANY. Norman na pokładzie ;-)

[JoasiaS]

Eeeee po prostu nie chcesz się przyznać, że masz kolejnego kota

Marcia

[MarciaMuuu]

Eeeee po prostu nie chcesz się przyznać, że masz kolejnego kota

Marcia

No już... oddychaj!
Sę żartowałam

[AYO]

Lolek spogląda tęsknie. Chyba się zastanawia, czy dla niego też starczy miejsca przed lustrem
Cudne miśki

[JoasiaS]

Lolek spogląda tęsknie. Chyba się zastanawia, czy dla niego też starczy miejsca przed lustrem

Albo czy dowcipniś z góry nie wymyśli czegoś głupiego

[AYO]

[MonikaMroz]

Lolek nie wskoczy? Doopka za cieżka ??

[JoasiaS]

Lolek nie wskoczy? Doopka za cieżka ??

Ja myślę, że doopka by mu wcale nie przeszkadzała, ale on ma te nieszczęsne śruty w grzbiecie...
Nie wskoczy nawet na niskie krzesło. Gdy wchodzi na fotel, sofę czy łóżko, po prostu się podciąga na przednich łapkach i gramoli na górę
Świetnie sobie radzi, mimo kalectwa

[MonikaMroz]

Lolek nie wskoczy? Doopka za cieżka ??

Ja myślę, że doopka by mu wcale nie przeszkadzała, ale on ma te nieszczęsne śruty w grzbiecie...
Nie wskoczy nawet na niskie krzesło. Gdy wchodzi na fotel, sofę czy łóżko, po prostu się podciąga na przednich łapkach i gramoli na górę
Świetnie sobie radzi, mimo kalectwa

Śruty w grzbiecie???? Nie pamiętam tej historii

[JoasiaS]

Lolek nie wskoczy? Doopka za cieżka ??

Ja myślę, że doopka by mu wcale nie przeszkadzała, ale on ma te nieszczęsne śruty w grzbiecie...
Nie wskoczy nawet na niskie krzesło. Gdy wchodzi na fotel, sofę czy łóżko, po prostu się podciąga na przednich łapkach i gramoli na górę
Świetnie sobie radzi, mimo kalectwa

Śruty w grzbiecie???? Nie pamiętam tej historii

No tak. Gdy już się oswoił, zauważyłam, że ma bardzo wrażliwy grzbiet. Nie lubił, żeby go tam dotykać.
Przy okazji kastracji lekarze zrobili mu zdjęcie RTG i stąd wiemy, że w jego grzbiecie tkwią dwa śruty.
Po prostu jakiś sk.........n strzelał do niego z wiatrówki

[AYO]

I są nieoperacyjne, jeśli dobrze pamiętam

[MonikaMroz]

Biedny Loluś
Dobrze że po brzuszku można miziać

[JoasiaS]

I są nieoperacyjne, jeśli dobrze pamiętam

Tak, dokładnie. Jeden jest bardzo blisko kręgosłupa. Próbując go wyciągnąć, moglibyśmy spowodować paraliż.
Ale jak mówię - Lolek bardzo dobrze radzi sobie mimo niepełnosprawności

Biedny Loluś
Dobrze że po brzuszku można miziać

O, to w każdej chwili

[JoasiaS]

No i mija powoli przecudne tegoroczne lato...
Zachłannie łapiemy każdą słoneczną chwilę w ogrodzie.
Koty oczywiście towarzyszą niestrudzenie
























I na koniec Putisiowe zajęcia w ogrodzie, bacznie obserwowane przez Lolka
Relaks:


Nadzór:


Łapanie komarów/zbijanie bąków:


Generalnie - ucz się, młody, jak należy żyć!

[MarciaMuuu]

[mir.ka]

cudnie