Stella, kolorowa tygryska i Alfie, który okazał się Cirillą

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Wto sty 12, 2016 21:09 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

klaudiafj pisze:Ty masz Stelle dopiero 3 miesiące? My też tak miałam jak Ty, mieszkaliśmy na wynajętym, Maciusia brałam za plecami właściciela mieszkania, ledwo nas było stać na życie, ciągle żyliśmy w strachu czy stać nas będzie na mieszkanie wynajęte i co dalej itd, a mimo to wzięliśmy Maciusia. To jest decyzja, której nigdy nie jest się pewnym. Ja też bałam się drugiego kota, potem trzeciego. Teraz też jak by m. coś się stało to ja leże i kwiczę :/ No, ale można się bać i nie żyć pełnią życia czekając na najgorsze. W końcu postanowiłam przestać się bać. Nie mam opieki do kotów jakbyśmy chcieli pojechać gdzieś... bo brat nie zawsze jest dyspozycyjny. Stella na pewno jest bardzo szczęśliwa! Ja Maciusia wyciągałam z depresji przez 2 lata - potem dopiero pokazał jakim jest wspaniałym kotem. Wcześniej... to była kupka nieszczęścia spodziewająca się najgorszego :( Jak Twój m. chce kotka drugiego to przemyśl to, co innego jakby stawiał opór :) Ale chwilkę bym sobie jeszcze dała, żeby Stella się bardziej oswoiła :) Choć z drugiej strony mogą się oswajać we dwoje ;)

KatS pisze:
w sumie co się dziwić, że Stella jest neurotyczna przy takiej opiekunce ;)


:ryk: :ryk: :ryk: Też taka jestem! :piwa:

TAAAAK TRÓJKA TO IDEALNA LICZBA :D


Tak, w zeszłym tygodniu minęły 3 miesiące. Mam nadzieję, że jej dobrze i na pewno jesli nawet będzie decyzja o dokoceniu to jeszcze nie teraz. Za bardzo się ona ciągle zmienia.
Co do odważnych decyzji, ja już myslę że swoje podjęłam w życiu, teraz czas na rozwagę, zwłaszcza jesli nie tylko ja poniosę konsekwencje. Tutaj bym na pewno nie wzięła kota bez pisemnej zgody własciciela, raz że nikt by mi takiego kota nie da, no a dwa nawet gdybym powiedzmy znalazła bezdomniaka, mogłabym za to mocno oberwać przy przeprowadzce, bez referencji. Już i tak znalezienie mieszkania w Dublinie to horror, a złe referencje od poprzedniego wynajmującego to czerwona kartka.
Co do TŻa... on ma jakies urojone wyobrażenia o kocie siedzącym mu na kolanach, sielance.A jak będzie źle to wszystko będzie na mojej głowie, a on znowu strzeli focha, bo kot woli przychodzić do mnie niż do niego. Także jego namowy co najwyżej mnie irytują. Chyba więcej zapału bym miała gdybym była sama :?

MaryLux pisze:Obrazek


Witaj Inusiu, ale teraz to dla odmiany zbielałas, mam nadzieję że Duża Ci nie dokucza i że od tego nie posiwiałas!

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Wto sty 12, 2016 22:44 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

No to jak uważasz. Wszystko w swoim czasie :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sty 12, 2016 22:46 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Żebym ja wiedziała co uważam ;)
Ale na pewno Stelli się przyda jeszcze trochę czasu :)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Wto sty 12, 2016 22:57 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Tez sadze ze warto jeszcze Stelli dac troche czasu :) Ale mysle ze nei wiecej niz 3 mc ;P
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto sty 12, 2016 23:04 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

:D Można zrobić ankietę :smokin:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Wto sty 12, 2016 23:18 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Hahahah no :D mozna :D
Wszystko mozna :D

Ino po co :D ?:D

NIe no zawsze mowie 2 lepiej rosna niz 1:) WIdze to po moich. I po Pixie i DIxie i teraz po NIci i Coco. Dobrze ze zosstaly zaadoptowane bo jak by byla sama Coco - to by Pixior dostawal cholery bo ona by go wiecznie zaczepiala a tak jak pixior nie ma ochoty sie bawic - a zwykle nie ma... to bawi sie z Nicia. Pxie z Coco lubi spac :P :D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro sty 13, 2016 11:13 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Hejka!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro sty 13, 2016 11:37 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Hej Kasieńko :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sty 13, 2016 12:43 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Dzieńdoberek wszystkim!
Własnie piję kawę, Stella dziarsko chrupie sniadanie (bo moja pannica to prawdziwa hrabianka, zaczyna sniadać około południa ;) ) i zabieramy się za czytanie forum.
A co tam u Was?

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Śro sty 13, 2016 12:47 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

A co Stella zjadła na śniadanie?
Ja jestem w trakcie przeglądania wszystkich karm w zoo+ może znajdę w końcu jakąś idealną markę dla nas.
Aaa miałam zapytać - a po jakiemu Stella mówi? ;) Po polsku czy angielsku?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sty 13, 2016 12:52 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Ooo! Ciekawe pytanie! ??
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro sty 13, 2016 13:06 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Stella zjadła swojego Power of Nature, chrupała aż miło. Wczoraj zrobiła protest i żadnej mokrej karmy nie tknęła, nawet na pasztecik, który lubiła, zrobiła bolesną minę typu "co ty mi tu stara pod nos podtykasz" i odwróciła się do niego ogonem. A ja ucieszona, że wreszcie znalazłysmy cos mokrego, co kot chce jesć, zrobiłam spore zamówienie na różne pasztety w zooplusie 8O
Stell jest trójjęzyczna, rozumie (i jak chce to odpowie) i angielski, i polski, i grecki też. I w każdym języku mamy dla niej różne okreslenia i ksywki ;) Ja najbardziej lubię do niej mówić "Pysiu" albo "Tigraki" czyli grecki "tygrysek" :oops:
Nie wiem tylko, czy zna irlandzki, podejrzewam że pewni tak, no ale ja tego nie sprawdzę, bo nie gadam w tym języku ni w ząb ;)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Śro sty 13, 2016 13:11 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Wow!, Stella jest wielojęzyczna dziewczyna, no no.. 8O :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro sty 13, 2016 13:16 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Ona jest w ogóle bardzo mądra :1luvu:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 195 gości