MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ cz.6

Dzieńdoberek dziewuszki

Wziełam dzisiaj PIT-36 z US bo jako niania na takim musze się rozliczyć. Ale kompletnie nie wiem jak :crying:

I będę musiała iść do US do pochmurnej pani w okienku i prosić o radę :cry:

albo wypełnię tak jak uważam za słuszne i najwyżej będą mnie wzywać

Aaaa i mam przedłużone ferie

Bo Aga chora, ma zapalenie górnych dróg oddechowych i nie będę na tak długo chodzić do pracy. Jak nie będzie padać to będę Szymka na 2 godz. na spacerek zabierać tylko.

hej Dziewczynki!
A masz umowę opracę normalną/? O dzieło? Zlecenie?

Mam umowę uaktywniającą (specjalna umowa dla niań)

Dopytasz w urzędzie, i już. :ok:

Albo program ściągnesz i dopytasz :mrgreen:

Ooo ja nawet nie słyszałam o takiej umowie dla niań, więc nie doradzę

Koty w szoku że ja w domu. I pałętają sie cały czas. Wszystko im się rozregulowało i nawet kupy robią o innej godzinie niż zwykle :roll:

I mało coś jedzą ostatnio. Co mnie cieszy bardzo

Byłam z Szymkiem na spacerku to zaczął śnieg padać a potem deszcz. Na szczęście wróciłam się po folie na wózek i marny nie zmókł czego nie można powiedzieć o mnie

Teraz sie grzeje juz w domku i wcinam herbatniki pełnoziarniste

i zaraz zrobię herbatkę

Odkryłam ostatnio w sklepach Społem pyszny chleb. Nazywa się "Kołodziej" jest żytni pełnoziarnisty. Sporo kosztuje ale jest mniammmmmm

Chodzi za mna zupa pieczarkowa. Jutro lub pojutrze zrobię. Bo dzisiaj na obiadek bigosik

Masz rację Kołodziej jest pyszny i jest już na rynku od kilkunastu lat. :ok:

Oj tak, u mnie w domu też się wszyscy "Kołodziejem" zajadają

Rzadko go kupuję, ze względu na cenę, ale lepszego nie ma chyba na rynku.

Ewa L. pisze:Masz rację Kołodziej jest pyszny i jest już na rynku od kilkunastu lat.

bulba pisze:Oj tak, u mnie w domu też się wszyscy "Kołodziejem" zajadają Rzadko go kupuję, ze względu na cenę, ale lepszego nie ma chyba na rynku.

Ja dopiero teraz znalazłam jak szukałam ciemnego chlebka w Społem. I będę go kupować raz na jakiś czas.

Koty sie uspokoiły. Cisza . . .
A Mili ciągle sie pcha na dwór, na balkon. Ta pogoda taka głupia że kotałkowi też sie wszystko pomieszało. I dziwi się że nie pozwalam jej wyjść.

A ja nie wiem czemu tu jeszcze sobie nie przypełzłam :1luvu:

Idę zaraz po Kołodzieja bo mi smaka narobiłaś

MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ cz.6

Kto przegląda forum