Czar-koty,bur-koty. Kleksika nie ma już z nami :(

[kasumi]

Pamiętam Idziołka jeszcze z kociarni, fajny był z niego miziak...

[Annazoo]

Słomka nie lubi surowego i Miamor Ragout Royale. Poza tym jada wszystko, bo wie, że jeśli zostanie, zniknie w Hugonie.

Chciała się zabić za surowe (o ile nie była zatkana)

Pozdrawiam cały kotostan

[jej siostra]

dziś jej się odmieniło. Wszystkie żarły sparzonego kuraka aż miło

[paw]

oj ta Słomka, żartownisia a ja odkryłam co lubi Wykałacza - tapenadę! (oliwki, czosnek, anszuje)
a najlepsza zabawa - obserwowanie jak leję strużkę wody do brodzika - ona wtedy mruczy a Lukrecjan przybiega galopem z najdalszych zakamarków. Koty są jakieś inne...

[morelowa]

Jakie inne?? Jakie inne? Koty są normalne - każdy na swój sposób. To ludzie nie nadążają

[Annazoo]

Mogę się tu wciąć z linkiem? Zapraszam na cd bazarków wyprowadzkowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=161022&p=10478590#p10478590

[jej siostra]

Po miesiącu (tak, tak, to już dziś!) można stwierdzić, że Słomka zaaklimatyzowała się bezproblemowo. Z młodymi gania, nie ma respektu dla nikogo, wszystkim potrafi włożyć pyszczek do miski. Z Kleksem też nie ma problemów, bo na ogół sypia w innych miejscach niż Zgredzio. Nie drze książek, nie sika poza kuwetka i oby tak dalej. Lubi się pieścić, ale na własnych warunkach.

[Annazoo]

Po miesiącu (tak, tak, to już dziś!) można stwierdzić, że Słomka zaaklimatyzowała się bezproblemowo. Z młodymi gania, nie ma respektu dla nikogo, wszystkim potrafi włożyć pyszczek do miski. Z Kleksem też nie ma problemów, bo na ogół sypia w innych miejscach niż Zgredzio. Nie drze książek, nie sika poza kuwetka i oby tak dalej. Lubi się pieścić, ale na własnych warunkach.

No proszę Moja Słomunia kotana
A włazi na półki podsufitowe i inne niedostępne wysokości?

[jej siostra]

wskakuje

[jotpeg]

Po miesiącu (tak, tak, to już dziś!) można stwierdzić, że Słomka zaaklimatyzowała się bezproblemowo:D

gratuluję!!!
jak szybko minął ten miesiąc! grunt, że bezproblemowo
pozdrowienia dla całej gromadki

[mahob]

...a ja odkryłam co lubi Wykałacza - tapenadę! (oliwki, czosnek, anszuje)
...

A to smakoszka

[czarno-czarni]

miesiąc, ale ten czas leci! Fajnego życia życzymy!

[jej siostra]

A dziś mija rok, odkąd HUGO z nami zamieszkał.
Już nie przypomina linijki. Tata ujął to krótko: "Duży kot z niego wyrósł."
Łasuch i kradziej, Czarownego pogoni, ale też bywa goniony przez niego i przez Słomkę. Czasem wyłazi z Hugona straszliwy ciapa, ale nigdy przy miseczkach. Kleks go nie lubi i zastrasza, łapoczynów jest jednak coraz mniej.
Ponieważ Słomka też jest marcowa, uznałyśmy z paw, że razem będą obchodzić urodziny - czyli oficjalnie kawaler skończył dziś 5 lat, a panna 4.

[Annazoo]

Wszystkiego najlepszego
Ale stara ... panna ...

[jej siostra]

Wszystkiego najlepszego
Ale stara ... panna ...

eeetam, eeetam