że koty u mnie głodują




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
olafen pisze:Jednego nikt mi nie zarzuci ...................
że koty u mnie głodują![]()
![]()
![]()
Revontulet pisze:W ciągu około 7-8 miesięcy schudł jakieś 0,7 kg Jadł normalne bytówki, żadne tam przereklamowane lighty, obesity czy inne czary mary
Revontulet pisze:W ciągu około 7-8 miesięcy schudł jakieś 0,7 kg Jadł normalne bytówki, żadne tam przereklamowane lighty, obesity czy inne czary mary
olafen pisze:Moja to powinna chyba z 8 kilo zrzucić. Życia jej nie starczy, aby stać się w normie
Revontulet pisze:Menu bogate, bo ja nie chciałabym mieć codziennie na obiad schabowego Więc koty też niech mają urozmaicone jedzenie.
Broszka pisze:No ale w naturze to tylko myszki, myszki i czasem ptaszek
Revontulet pisze:Broszka pisze:No ale w naturze to tylko myszki, myszki i czasem ptaszek
Oj tam, myszki i inne gryzonie, ptaszki też są przecież różneAle faktycznie myszki to podstawa.
Ja podaję różne karmy, bo dzięki temu się kotom nie nudzą, nie mam też problemów z przestawieniem kotów na coś nowego. Zmiana karmy też nigdy nie prowadzi do rewolucji żołądkowo - jelitowych. Moje koty chętnie prawie wszystko wcinają, także (co mnie bardzo cieszy) mięso, bo są przyzwyczajone do różnorodności.
Dodatkowo taka różnorodność ponoć zmniejsza ryzyko niedoborów lub przedawkowania jakichś składników
Broszka pisze:Tuż pod oknem pięknie zakwitł jaśminowiec![]()
Zaraz jadę z psem do weta - prosimy o kciuki.
Ma guza ...![]()
Będziemy dzisiaj i jutro robić dokładniejsze badania czy da się go usunąć![]()
Biorę ze sobą również seniorkę - bardzo martwi mnie jej stan bo jakoś ostatnio wyraźnie bardzo się pogorszył i intensyfikacja leczenia nie przynosi efektów
Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 27 gości