Stara Szafa i Mała Sowa II - Loki i Caillou pod palmą

[Conchita]

Rzeczy odłożone do zrobienia czy załatwienia później obrastają najczęściej dodatkowymi trudnościami. Więc im wcześniej tym lepiej

eee tam, mówię ci, że moje rzeczy mnie znają, więc niczym nie obrastają, tylko się same załatwiają, albo stwierdzają, że i tak nie warto ich ruszać

Zdarza się czasem i tak, jak Patmol pisze, jednak o wiele częściej rzeczy rozwiązują się same

[Patmol]

Mnie się to nie zdarza
Nic się samo nie załatwia ani się samo nie rozwiązuje

[sunshine]

Pozytywko, ale nie zmyłas kota? Bo ona tak ślicznie wygląda w tej zmywarce

Ja też wolę sporo rzeczy zrobić od razu. Ale czasami, niektóre sprawy, lepiej odpuścić. Trzeba tylko umiejętnie odróżnić jedne sprawy od drugich.

[pozytywka]

Mnie się to nie zdarza
Nic się samo nie załatwia ani się samo nie rozwiązuje

to widocznie zależy od miasta

u nas, pod austriackim zaborem to inaczej jest

sunshine - koty się pierze (ale nie wykręca), ale nie myje się ich w zmywarce - w instrukcji pisali, a ja się zawsze instrukcji trzymam

[sunshine]

A ja rzadko czytam instrukcje. No i nie mam zmywarki. Ale mam za to mikroskopijną kuchnię i łazienkę

[pozytywka]

zmywarkę (z drugiej ręki) Mama mi sprawiła, jak miałam rękę z barku wyrwaną, (co zresztą u Ciebie opisałam ) i trzy tygodnie w plastronie gipsowym chodziłam. Dziecka małe były, zlew jednokomorowy, źle podłączony, więc się lało spod spodu, mieszkanie wynajęte, to byśmy zgnili wśród niemytych garów.
Ten, kto wymyślił zmywarkę powinien być beatyfikowany.
To prawdziwy dobroczyńca ludzkości. Howgh.

[shalom]

Cudnie się Was czyta, może jakby mi tak wpajano te złote zasady od dziecka to byłabym teraz bardziej beztroska i szczęśliwsza?
Bo mam talent do odkładania wszystkiego na jutro i czekania aż sie samo zrobi ale nie radzę sobie ze swoimi wyrzutami sumienia, czy inaczej superego/rodzica karzącego, jak zwał tak zwał, najgorsze że mentalnie się potem biczuję

[pozytywka]

shalom, własciwy stosunek do zycia przychodzi z czasem
kiedys usiłowałam dogonić własny ogon, teraz mi przeszło

[sunshine]

Pozytywko, na beatyfikacje będzie zasługiwał ten, kto wymyśli gdzie w naszej mikroskopijnej kuchni zmieścić zmywarkę. Może być nawet z drugiej/trzeciej/czwartej ręki.
A Twoją opowieść pamiętam. Przechwalałyśmy sie wtedy co bardziej spektakularnymi upadkami i Ty niemal mnie pobiłaś

[pozytywka]

wywal ścianę do pokoju, w przejściu postaw szafkę, albo zrób mini-wyspę, a na miejsce wyrzuconej szafki obok zlewozmywaka (wystarczy 45cm) wstaw zmywarkę

[Conchita]

Pozytywko, na beatyfikacje będzie zasługiwał ten, kto wymyśli gdzie w naszej mikroskopijnej kuchni zmieścić zmywarkę. Może być nawet z drugiej/trzeciej/czwartej ręki.
A Twoją opowieść pamiętam. Przechwalałyśmy sie wtedy co bardziej spektakularnymi upadkami i Ty niemal mnie pobiłaś

Są takie nablatowe, jak większa kuchenka mikrofalowa.

[jozefina1970]

Są takie nablatowe, jak większa kuchenka mikrofalowa.

Serio? To było by super u mnie bo chociaż kuchnia spora to sama mieszkam i nawet normalna mała dla mnie za duża jest.

[pozytywka]

najwspanialszą funkcją zmywarki jest to, ze mozna do niej schować gary i nie leżą w zlewie, ani na blacie
Nie wierzyłam koleżance i dziwiłam się, po co jej zmywarka dla niej samej i niemowlaka i dopiero jak sama sobie zamontowałam, to zrozumiałam - szczędność czasu to raz, a dwa - oszczędność przestrzeni i porządek na blatach!
No i ręce - drogie panie - ręce mamy tylko jedne. Moje sa poharatane, bo nie umiem nic w rękawiczkach robić, a juz garów myć, to absolutnie, ale z paznokciami miałam wielki kłopot - złuszczały mi się jak głupie ilekroć zamoczyłam, dotknęłam surowego mięsa, czy jarzyn. Jak do tego dorzucić zmywanie, to już katastrofa absolutna.

[Conchita]

Są takie nablatowe, jak większa kuchenka mikrofalowa.

Serio? To było by super u mnie bo chociaż kuchnia spora to sama mieszkam i nawet normalna mała dla mnie za duża jest.

Serio, serio. Wpisz do gugla zmywarka nablatowa.
Jest też takie urządzenie jak Trio (firmy Candy) - raczej drogie, ale to jest w jednym kuchenka, piekarnik i zmywarka.
Moja siostra w AGD siedzi zawodowo i zorientowana jestem

[jozefina1970]

Tak, już poleciałam do googla
Fajna sprawa tylko pewnie musi stać na szafce przy zlewie a ja przy zlewie mam kuchenkę gazową, hm? Trzeba by kogoś popytać. Widziałam dwufunkcyjne też: zmywarka i piekarnik montowane pod blat, też świetne.