Rudi i Pysia :) Docieramy się ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon kwi 04, 2011 19:10 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się ;)

Witamy się :)
Dawajcie koty, przeszkolimy w leżeniu na stole i tym podobne :twisted: :twisted: :twisted:
babajaga pisze:
shira3 pisze:To jeszcze jedno wam powiem :roll: Jak mam jogurt to najpierw je Rudi a potem dopiero ja :oops: - jako drugi nie ruszy 8O :oops:


Brzydzi się? :ryk: :ryk: :ryk:

Najwyraźniej :wink:
agul-la pisze:a myślałam, że to moje są rozpuszczone :ryk:

A skąd! Grzeczne aniołki :1luvu: Daaaaaj je co....plisssssss :1luvu:
ewaw pisze:Moje też jedzą lody, zwłaszcza śmietankowe ;-)
Mefisto miał nawet kiedyś chore gardło z tego powodu :oops:
Omatko 8O Nie pomyślałam..... :oops:
jozefina1970 pisze:Shira, co za pytanie: ile może spać kot?
Odp: kot śpi 24 h na dobę...
W pozostałych godzinach odpoczywa :mrgreen:
:ryk: 8) 8) 8) 8) 8)
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon kwi 04, 2011 19:16 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się ;)

Kot mojej mamy już drugą niedzielę z rzędu wlazl na stól przy okazji rodzinnego obiadu i wyciągnąl z talerza kawalek mięsa (w zeszlym tygodniu sztukę mięs w sosie chrzanowym :strach:) glośno przy tym warcząc 8O

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 04, 2011 19:18 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się ;)

felin pisze:Kot mojej mamy już drugą niedzielę z rzędu wlazl na stól przy okazji rodzinnego obiadu i wyciągnąl z talerza kawalek mięsa (w zeszlym tygodniu sztukę mięs w sosie chrzanowym :strach:) glośno przy tym warcząc 8O

No właśnie ja się tego najbardziej boję - że wlezą przy gościach :oops: Nie za bardzo się dają wywalić :? I wracają z uporem maniaka :roll:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon kwi 04, 2011 19:22 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się ;)

Ja tam zawsze gości uprzedzam - uważajcie, żeby kot się nie napił kawy z mlekiem ... bo dostaje biegunki :twisted: . Miny - bezcenne :mrgreen:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon kwi 04, 2011 19:23 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się ;)

alix76 pisze:Ja tam zawsze gości uprzedzam - uważajcie, żeby kot się nie napił kawy z mlekiem ... bo dostaje biegunki :twisted: . Miny - bezcenne :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon kwi 04, 2011 19:27 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się ;)

Kiedyś jeden pan zakładał mi żaluzje. Pan do schrupania, mniam, mniam ale to inna historia. I opowiadał mi ów pan, posiadacz dwóch kotów, że ich koty łażą gdzie chcą ale umówili się z żoną i kiedy koty wskakują na stół przy gościach, gospodarze robią zdziwione miny i mówią razem : "Coś takiego, nigdy dotąd tego nie robiły" :mrgreen:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon kwi 04, 2011 19:28 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się ;)

babajaga pisze: "Coś takiego, nigdy dotąd tego nie robiły" :mrgreen:

Tego tekstu już musiała użyć :mrgreen: Ale co będzie jak powtórzą? :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon kwi 04, 2011 19:29 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się ;)

Tu akurat problemu nie ma, bo nasze koty tak się panoszą tylko przy domownikach, którym to nie przeszkadza. Obcych wolą najpierw pooglądać z daleka i dopiero jak się przyzwyczają, to pozwalają sobie na ekscesy.
A jak wlezą przy gościach, to trudno - w końcu gość przychodzi do ich domu :mrgreen:

Ale żeby z sosem chrzanowym :?: 8O :strach:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 04, 2011 19:36 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się ;)

shira3 pisze:
babajaga pisze: "Coś takiego, nigdy dotąd tego nie robiły" :mrgreen:

Tego tekstu już musiała użyć :mrgreen: Ale co będzie jak powtórzą? :mrgreen:


Wtedy powiesz: "Coś podobnego! Robią to tylko kiedy wy przychodzicie! Muszą was bardzo lubić" :mrgreen:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon kwi 04, 2011 20:22 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się ;)

babajaga pisze:
shira3 pisze:
babajaga pisze: "Coś takiego, nigdy dotąd tego nie robiły" :mrgreen:

Tego tekstu już musiała użyć :mrgreen: Ale co będzie jak powtórzą? :mrgreen:


Wtedy powiesz: "Coś podobnego! Robią to tylko kiedy wy przychodzicie! Muszą was bardzo lubić" :mrgreen:

je to dobre!!!!!!!
:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 04, 2011 20:30 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się ;)

shira3 pisze:Dawajcie koty, przeszkolimy w leżeniu na stole i tym podobne :twisted: :twisted: :twisted:

To kiedy mogę podesłać pierwszy zestaw do przeszkolenia? :mrgreen:
Powiedzmy Rudi i Mefisto na początek - to największe cholery w zwalaniu wszystkiego z półek,
blatów, stołów, biurek... ściąganiu wszystkiego co wisi - nawet prania, które wisi w łazience
pod sufitem... Aha, Mefisto jest też mistrzem włamywania się do szaf i robienia tam swoich porządków.
To jak, chętna? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

ewaw pisze:Moje też jedzą lody, zwłaszcza śmietankowe ;-)
Mefisto miał nawet kiedyś chore gardło z tego powodu :oops:

shira3 pisze: Omatko 8O Nie pomyślałam..... :oops:


No właśnie, trzeba uważać z tymi lodami. Dorwie się taki do miseczki a potem chodzi i "iiiiiyyyyyyiiiiiii" i miałknąc nawet nie może :roll:
Tak było u mnie, teraz szlaban na lody ;-)
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 05, 2011 7:45 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się ;)

Dzień dobry :D
nauczona waszym doświadczeniem nie poczęstowałam wczoraj Konana lodami :P

a moje futra tak się boją obcych, że nie ma mowy żeby wlazły na stół. Zresztą przy nas jak jemy też nie wchodzą.
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 05, 2011 7:54 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się ;)

próbowałam tego sposobu z dotykaniem nosa - noso-czółka, żeby dać kotu do zrozumienia, żeby się odwalił od talerza, ale :roll:
Caillou nie uważa, żeby chodzenie po stole było czymś zdrożnym, tudzież pchanie mokrego nochalka w nasze talerze. Loki na stół wskakuje rano i wiezorem, żeby wyłożyć się pod lampą i najlepiej na gazecie, którą czytam przy porannej kawie.
Lodów nie dostaną, nawet z okazji okazji :mrgreen:
Nie będą mi potem zachrypnięte zakapiory po domu latać :wink:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 05, 2011 9:06 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się ;)

moje jak jemy na stół nie włażą, ale jak nie jemy to się wylegują na nim bezwstydnie :mrgreen:
zdjęć nie dam żadnych, bo zepsuł się nam aparat i nie mamy czym robić :(
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto kwi 05, 2011 12:01 Re: Rudi i Pysia :) Docieramy się ;)

U nas koty chodza sobie po stole. ale bombi grzeczna dziewuszka jak widzi, ze jemy to siadzie doslownie na krajuszku stoła i obserwuje tylko jak jemy, Xelmo znow na kolana sie pcha i ca,y talerz by zeżarł :)
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 11 gości