Gapusia,Smakusia,Gucio i Ryś cz. 5 do zamknięcia

[kotka doroty]

Zadnego rozczłonkowywania Smakusi nie bedzie
Po powrocie wszystko powiem moim kotom

Dobrze możesz powiedziec ,tylko nie zapomnij wymiziac ich porządnie od nas

A co zrobimy ze Smakusią to już nasza sprawa

[anulka111]

Mam naszykowac instrukcje -nalezy glaskac pod brodka i tyleczek wyglaskiwac .....wtedy ,kiedy ona chce

Zmykam do domku

[kalair]

:ryk:
Biorę Gucia i Smakusię

Tylko nie mam zmywarki!Czy to mnie dyskwalifikuje jak bycie DT lub DS dla kociaków Anulki

A Ty tu co? Smakusia moja , jakbyś nie wiedziała.

Ja byłam pierwsza Ale będę Tobie" pożyczac "Smakusię albo podzielimy się nią po połowie ,zgoda

Dzie pierwsza??

[kalair]

Zadnego rozczłonkowywania Smakusi nie bedzie
Po powrocie wszystko powiem moim kotom

Oczywiście że nie. Smakusia jest moja.
A jak przyjdziesz, to przynajmniej zerknij na Iriskę!

[Zofia.Sasza]

Mam propozycję dla sky-fifi - po przelaniu wyznaczonej kwoty na potrzebujące koty - anulka111 wyznacza beneficjenta - dostanie skany książeczek zdrowia kotów anulka111.

anulka111 - zgadzasz się?

Książeczek zdrowia moich futer nie chcesz za kaskę na Jokota obejrzeć? Skaner mam. Za stówkę od sztuki już robię skany. Zniżka za 4 sztuki.

Pomyłka Skany można dostać wyłącznie finansując koty skanującego...
To pisałam ja - łoś

[kotka doroty]

:ryk:
Biorę Gucia i Smakusię

Tylko nie mam zmywarki!Czy to mnie dyskwalifikuje jak bycie DT lub DS dla kociaków Anulki

A Ty tu co? Smakusia moja , jakbyś nie wiedziała.

Ja byłam pierwsza Ale będę Tobie" pożyczac "Smakusię albo podzielimy się nią po połowie ,zgoda

Dzie pierwsza??[/quote]
No piersa
Poza tym ja biorę dwupak , chyba nie chcesz rozdzielac kotecków One są przywiązane do siebie

[kalair]

Owszem, zamierzam. Gucia sobie możesz wziąć.

[kotka doroty]

Jesteś bez serca
Traktujesz kociaki jak rzecz i na pewno nie będziesz ich szczepic Och Ty...

Anulka nas ubije za OT i wrzuci na do wrogów

[casica]

Tak, wyraźnie w tej akurat kwestii nie rozumiemy się zupełnie

casica - nie rozumiemy się, zgoda.

Z czym się przeciętnemu Kowalskiemu kojarzy dachowiec?
Z kotem latajacym po podwórku, często brudnym i zapchlonym, sikającym śmierdzaco na wszystko wokół. A jeżeli nawet go ma w domu to rzadko traktuje tak jak w dużym procencie miauowicze - jako towarzysza i przyjaciela. Raczej jako "sierściucha" uciążliwego czasami i zostawiajacego sierść wokół i po ktorym trzeba sprzątać.

Wyraźnie nie jestem przeciętnym Kowalskim, bo dachowiec nie kojarzy mi się zupełnie z czymś takim. Dachowiec kojarzy mi się z kotem, jest dla mnie uosobieniem kota. I to własnie dachowiec, nie rasowiec. I nie przeceniałabym miau, miau to tylko maleńki wycinek kocio ludzkiej społeczności. Nie musiałam wchodzić na miau, żeby wiedzieć, że zwierzę jest domownikiem. Większość znanych mi osobiście kociarzy w ogóle nie słyszało o czymś takim jak miau.pl.

I przeciętny Kowalski idąc na wystawę kotów i widząc pieknego dachowca wygrywajacego BIS może ciutek zmienić swój pogląd na dachowce.

I w to nie wierzę. Sa ludzie, którzy będą "kochać" tylko rasowe zwierzęta. Tak, ten typ tak ma. Nie wierzę w takie nawrócenia. Może w werbalne tak, w realne nie.

Kolejna sprawa - stoiska z karmami i innymi duperelami kocimi. Nie uświadczysz tam Whiskasa czy Kitekata. Tam są karmy z średniej i wyższej półki. Promocja dobrego żywienia.

O proszę Cię! Nawet wiem kto w Łodzi wystawia na stoisku whiskasa i kitekata Następnym razem mogę się pofatygować i zrobić zdjęcie.

Tak, rasowce sa kocią niszą - zgadzam się z tym. Ale gdzie promować same dachowce? Organizacja najprostszego pokazu to koszty i kupa roboty.
Dlatego dobrze by było by dachowce też brały udział w wystawach w licznej populacji.

Wybaczcie, ale jeśli tam właśnie ludzie dowiadują się, że kot dachowiec może być równie ładny, to pytanie brzmi - kto na te wystawy chodzi i dlaczego akurat upośledzeni?

Posiedź przy klatce jakiegoś utytułowanego dachowca, który ma klatkę zastawioną pucharami a zobaczysz szok i zdumienie na ludzkich twarzach. Że jak to? Że ze śmietnika/ulicy/piwnicy* (*niepotrzebne skreślić). I sporo: "a mój taki sam, to wygrywałby?".
Zmienia się spojrzenie na tego "sierściucha" w domu.

Może zmienia się spojrzenie na dachowce wśród ludzi zainteresowanych wyłącznie rasowcami. Bo to tacy zwykle przychodzą na wystawy. Zaręczam, że wśród normalnych "użytkowników" kotów nic się nie zmienia bo koty postrzegają nadal tak, jak postrzegali.
Dlatego napisałam, że jeśli dopiero wystawa kotów rasowych ma zmienić spojrzenie Iksińskiego na koty w ogóle, to jest on jakoś wyraźnie upośledzony umysłowo. I jako taki, ode mnie by kota nie dostał.
A może na wystawy przychodzą ludzie, którzy nie mieli wcześniej zbyt wiele do czynienia z kotami?
W każdym razie wystawy na których byłam nie mają nic wspólnego z mitem utrzymywanym przez forumowych hodowców np o troskliwym wyborze domów dla swoich kociąt. Co widać najlepiej przy zawieranych transakcjach. Kot to towar, hodowca najczęściej nawet nie pyta o doświadczenie, warunki, etc. Kasa - towar, tak to wygląda.
Ale może ja jestem przeczulona? Może dlatego takie włąśnie pożałowania godne praktyki najbardziej mnie do wystaw zbrzydziły? Nie wiem.
Wystaw nie lubię i nie polubię, zresztą szczęśliwie przecież nie ma obowiązku.

Wistra - dla mnie Twój kot to nr 1 Piękny

[anulka111]

Mam propozycję dla sky-fifi - po przelaniu wyznaczonej kwoty na potrzebujące koty - anulka111 wyznacza beneficjenta - dostanie skany książeczek zdrowia kotów anulka111.

anulka111 - zgadzasz się?

Książeczek zdrowia moich futer nie chcesz za kaskę na Jokota obejrzeć? Skaner mam. Za stówkę od sztuki już robię skany. Zniżka za 4 sztuki.

Pomyłka Skany można dostać wyłącznie finansując koty skanującego...
To pisałam ja - łoś

Witaj w klubie uczciwych łosi


Cioteczki tu szalaly ,jak widze na calego

[wistra]

(...)

Wistra - dla mnie Twój kot to nr 1 Piękny

je, je, je, je, je

[sky_fifi]

A po co Będzie miała o czym myśleć -może tez wreszcie przeczyta wątek moich kotow ,bo kolejny raz twierdzi,ze przeczytała ,a pytaniami udowadnia ,ze jednak nie.
Wnioski:
1. klopoty z czytaniem ze zrozumieniem
2. nie umie czytać
3. kłamie

Pytania niewygodne, jak widać. Jak się nie ma nic do ukrycia, to się odpowiada, a nie ściemnia.

Hmm, jaką by tu emotkę wrzucić? anulka111 ich nadużywa, wkleja co popadnie i gdzie się da.

Może więc zamiast emotki wrzucę poniższy link, bo jakos pasuje do tego wątku:
http://www.youtube.com/watch?v=ZyhrYis509A

[anulka111]

sky_fifi odpowiedz od początku jest w wątku ,który podobno przeczytałas-dlatego czytający go regularnie maja niezly ubaw

[kalair]

Sky_fifi, rozbawiasz mnie!

[Thorkatt]

Sie naczytałam

Ja mam od polowy grudnia zmywarkę, ale wstyd powiedzieć, nie jest szczepiona