W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - str.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 26, 2013 19:12 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Tak też się boję szczególnie jeśli będzie upał i ponad 4 godziny w pociągu.U mnie nigdy się nie zdarzyło siku czy q...w transporcie...ale jeśli u Ciebie tak to nie ciekawie :roll: Trzeba podkład mieć i wymienić. Tigra może Cię zdziwi i będzie lepiej od reszty znosić podróż?
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt kwi 26, 2013 19:21 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Maniek to robi ZAWSZE, nawet jak jedziemy blisko, do weta. On nie lubi jeździć i nam to w taki sposób okazuje.
A jaki zapaszek roznosi się w samochodzie :twisted: , nos chce urwać i trzeba szybko sie zatrzymywać i wyrzucać "prezent" bo torsje nas łapią :wink:
Kiedyś wiozłam go na kolankach od weta, aby mu było milej to sfajtał się na moje kolana. Normalnie się zgiął i się zes... byłam w szoku :lol:
Wieprzek jeden.
Nawet się zastanawiam jak to można tak na życzenie wyprodukować sobie kupę.
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Pt kwi 26, 2013 19:34 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

O ho! Na kolanach się sf...jejku :lol: co czułaś mogę sobie wyobrazić.Maniek musi się bać podróży. Pociągi są najlepsze dla kota na długą podróż. Sprawdzałam :ok: Luzik u Bejbi normalnie się bawiła ,ale była 7 tygodniowa. Inne gorzej znoszą... Nie wiem jak teraz po takim czasie Bejbi by zachowała się w pociągu. Na pewno nie sfajda się :lol: znam ją na tyle.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt kwi 26, 2013 19:58 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

A jak się drze w aucie całą drogę miauuu, auuuu, ałłłłł, auuuu, mrrrauuu... co 2 sekundy.
Można zwariować tak to szarpie nerwy.
Teraz mam jeszcze Feliwaya to popsikam i zobaczę czy będzie lepiej.

Wszystkie tupty mojej Tigrusi :) Obrazek

ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
Ostatnio edytowano Sob kwi 27, 2013 16:33 przez ManfredkotTusi, łącznie edytowano 1 raz
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Sob kwi 27, 2013 10:46 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Powinno być lepiej po Feliwayu :) Dopuki się nie sprawdzi to nie wiadomo czy akurat na tego kota podziała. Wiesz Tusia miałam dachowca podobny trochę do twojego i taki histeryk o matko! Miał 5 minut do weta na pieszo a mordkę piłował nie kocio tylko takie łaaaaałłlł i tak ciągle, a jaki wstyd! On jak była burza uciekał z domu. Musiałam okno mu otwierać bo z szybą by poszedł :( Bardzo dziwny kot. Zaginął przy przeprowadzce tutaj gdzie teraz mieszkamy w połowie drogi nocą wyrwał z transportera i w jakieś stare podwórko uciekł :( Winni to młodzież pijana którzy mordy darli bo kot idzie po nocy w plastikowym czymś :evil: On się wystraszył, a był wychodzący od początku. Szukałam pół roku i moja mama też. Był kastratem.Miał na imię Juliusz i nie wiem czemu takie mu dałam :? Nie pamiętam.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie kwi 28, 2013 12:39 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Wcześniej pokazywałam Lusię -surykatakę, słuchającą stuków na klatce schodowej.
Tym razem Maniuś... coś niepokojącego usłyszał... 8O

:)

Obrazek

Jakie one robią fajne te swoje minki :)
Ostatnio edytowano Nie kwi 28, 2013 17:16 przez ManfredkotTusi, łącznie edytowano 1 raz
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Nie kwi 28, 2013 13:26 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

:D O tak! Minki kocie są takie słodkie :1luvu: Uwielbiam :) Maniuś coś ty usłyszał? :kotek: Oczy duże...
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie kwi 28, 2013 22:07 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Apogeum... linienia u Mańka. Lusia zrzucała wcześniej, teraz kończy. Mańkowi dziś wyczesałam wszystkim (to znaczy całym sprzętem jaki posiadam) ze 4 garści sierści.
Najlepiej sprawdza się rękawica i szybkie ruchy, najlepszy skutek ale cała moja twarz i okolica w puchu.
Potem zgrzebło z kulkami i filcak. Furminator i grzebień tak se.
Tigrulec jeszcze się nie sypie, za to coraz spokojniej znosi czesanie ale jak czeszę brzuch i trzymam ją pod pachy to muszę cmokać w łepek :) , wtedy dłużej wytrzymuje. :)

Przedwczoraj w nocy byliśmy z Maniem na krótkim spacerku bo tak prosił, tak prosił... fajnie było. Podrapał grube korzenie drzew, zaznaczył na stojąco niski krzaczek (przed zimą kucał a teraz typowo strzykał).
Porozglądał się, tylko nie chciał do domu wracać. Ja się bałam po ciemku więcej łazić po tych trawnikach aby w psią kupę nie wleźć. :evil:
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Pon kwi 29, 2013 0:05 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Maniek szaleje :roll: boję się by Ci Tusia w domu tak nie robił bo skoro w zeszłym roku kucał? Filcak dla kotów krótkowłosych używasz? On przecina kołtuny tylko...Teście mają i próbowałam na ich persicy. Ja nie mam jeszcze furminatora bo Poczta sobie przygrała czekam góra do wtorku i reklamacja. Jest mi tak potrzebny, a był drogi 65zł. z Allegro. Dziś czeszę obrotowym grzebieniem kota i szok! Wypadła ta część z zębami i po jednym zbierać musieliśmy :twisted: ale na koniec jeden wcięło. Potem się znalazł. Co za szajs... Innej firmy teraz kupię. Ten był Trixie. Na razie dalej można czesać.Może płyn przeciw elektryzowaniu tak zrobił z grzebieniem bo jest częściowo u góry z plastiku.Ja filcaka nie potrzebuję bo nie ma kołtunów, ale furminator tak i czekam z niecierpliwością bo fajny wybrałam deluxe :lol:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon kwi 29, 2013 0:19 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

U mnie filcak jest lepszy, w przypadku Mania (a to kot który cały jest jednym wielkim podszerstkiem choć krótkowłosy), niż furminator.
Furminator ledwo coś tam zbierał a z kota sypie się jak nie wiem co.
No co ja na to poradzę, sprawdza się :wink:
Świetnie się sprawdza. Jak nie ma podszerstka martwego to nic na nim (filcaku) nie zostaje, prześlizguje się w sierści lekko i bez oporu) a sierść zostaje na kocie, nie wygala kota do zera :)
Jak jest podszerstek do zabrania to całe kępy są na filcaku.
Jednak najwięcej zbiera taka rękawica z zooplusa za punkty. Takie bele co a jakie skuteczne. :) Tylko doczyścić toto potem trudno.
Na Tigrze próbowałam filcakiem przejechać brzuszek ale dałam sobie spokój, bo choć nie ma zbitych kołtunów to ją ciągnęło, za długie włoski. Tutaj zgrzebło z kulkami jest OK tylko muszę kupić mniejsze bo moje dwa są za duże, takie bardziej do grzbietu i boczków.
Maniek w domu już nie ma wpadek, on jest facetem a przynajmniej był i chyba jeszcze to pamięta. Na spacerze strzyka bo nie było tam już dawno jego zapachów i musiał zostawić świeży "list" na stojaka jak prawdziwy facet a nie na siedząco jak baba :).
Jak pozaznacza to potem będzie już robił normalnie, po to tylko, aby się wysikać. Tak myślę.
Ostatnio edytowano Pon kwi 29, 2013 0:28 przez ManfredkotTusi, łącznie edytowano 1 raz
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Pon kwi 29, 2013 0:26 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Pokazałabyś tą rękawicę? Czy to taka gumowa? Ja tylko się dziwię że Maniek ma taką sierść :) bo nigdy nie słyszałam by kota krótkowłosego dało się filcakiem przejechać,ale każdy kot jest jak widać inny. Oby Maniuś dał luz z tym zaznaczaniem nawet drzew :) bo mu jeszcze w pamięć wejdzie i strach się bać co by mógł w domu robić. U mnie też rusza tak ogonem, ale na sucho :) Nic nie leci (tfu, na wszelki wypadek :lol: ).
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon kwi 29, 2013 0:29 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon kwi 29, 2013 0:31 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

U mnie też rusza (potrząsa gogonkiem) z radości jak mnie wita ale też na sucho :)
A rękawica dokładnie taka:
Obrazek
Najlepszy efekt daje metoda naprzemiennego pociągnięcia rękawicą i drugą gołą ręką, dosyć szybko trzeba to robić, futro leci jak śnieg.

Są jeszcze takie gdzieś w trzech kolorach i każda innej miękkości. Musze poszukać i kupić. Powinna być łatwiejsza do czyszczenia bo cala lateksowa.
Obrazek
Tutaj trochę o nich ludzie piszą - http://www.bialyowczarek.fora.pl/o-cale ... 27-25.html
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Pon kwi 29, 2013 0:44 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Dzięki Tusia człowiek lubi dzielić się swoimi sposobami i czym możemy kotu pomóc oraz sobie z kłaczkami :) No te całe lateksowe mogą być na krótkowłose dobre :ok: Bejbi zgłupiała i mnie chce gryźć jak czeszę najmiękciejszą chyba szczotką na rynku Muscat z kuleczkami :( a rękawica byłaby tu lepsza bo czytałam tam opinię w Zooplusie. Teraz wyczesałam z niej dwie szczotki kłaków i chap! Nooo tego jeszcze nie było. Ona jakaś dziwna od kilku dni chodzi, nabuzowana. A widzę tam jest furminator ten amerykański i wychodzi taniej niż z Allegro 109zł. na krótkowłose i też są na długowłose koty. Tam od 100zł. nie bulisz za wysyłkę na allegro tak. Ja akurat miałam wliczone wysyła gratis i dlatego kupiłam. Zapłaciłam i czekam już za długo :( Gadałam z tym facetem podał numer wysyłki i zobaczymy bo w piątek byłam bez awiza na poczcie i nie było jeszcze, a pisze że w 14 godziny dostawa co facet potwierdził i mówił że na kopercie na pieczątkach będzie data kiedy wysłał.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon kwi 29, 2013 14:19 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Robiliśmy sobie zdjęcia aparatem fotograficznym, nie telefonem tym razem...

Obrazek

I nagle... zadzwonił czasomierz w kuchni...

Obrazek

To z serii "przestraszone minki" :wink:

Kilka zdjęć z sesji zdjęciowej, nie lubię tego aparatu, niefajne zdjęcia robi, miałam wcześniej lepszy.
Miniaturki, po kliknięciu zdjęcie się powiększy.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Pon kwi 29, 2013 14:33 przez ManfredkotTusi, łącznie edytowano 1 raz
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojtek i 120 gości