Pysia & Haker & Java story 8

[Kociama]

Leje. Koty śpią, ja pracuję.
Teraz mam przerwę na klik klik w necie
Piątek dla mnie nie ma znaczenia.
Mam zajęcia na podyplomowych.
Jestem zarobiono, przygotowuję oferty różnych kursów i studiów podyplomowych.
Kciuki poproszę aby byli chętni do nauki.

Witaj Haniu i Kociaste
Pozdrowienia gorące z zimnych Beskidów posyłam
jak fajnie wrócić na forum
Wymiziaj Kotuchy od ciotki górolki

[Avian]

A mów sobie co chcesz - piątek idzie, piątek
Mam wolne
Jadę nad morze

[MaryLux]

A mów sobie co chcesz - piątek idzie, piątek
Mam wolne
Jadę nad morze

W taki ziąb?

[Hannah12]

Tylko nie zamarznij nad tym morzem.

U mnie remontów ciąg dalszy... puścili wczoraj wodę od kaloryferów,
efekt i ja i sąsiadka pietro wyżej mamy zalany sufit i ścianę w kuchni, leci woda przez dwa piętra ścianie klatki schodowej/ kuchni
Czekam na panów z administracji.

[MaryLux]

Pewnie się doczekasz tak samo jak ja

[Hannah12]

Pewnie się doczekasz tak samo jak ja

Pewnie tak, a musiałam przenieść spotkanie aby zostać w domu

[Avian]

U mnie w pokoju w pracy leci po ścianie od wczoraj, ale co sie będę przejmować - ważne, ze nie w domu

[MaryLux]

Pewnie się doczekasz tak samo jak ja

Pewnie tak, a musiałam przenieść spotkanie aby zostać w domu

Też to przerabiałam

[Dorota]

Przepis na pileczke z kota:

Kota wyczesac.
Mozna skubac

Runo zdeponowac w reklamowce.
Scisnac. Ugniatac. Zostawic w spokoju scisniete.

Dokladac w miare powiekszania depozytu.

I w tym momencie produkcji jest kilka mozliwosci:

* zostawic sfilcowana kule
* oblec ja sznureczkiem - jak globus
* zrobic siateczke np. szydelkiem.

Dwie ostatnie wersje sa bezpieczniejsze.

Tak czy inaczej - koty kochaja te pileczki

[Hannah12]

Dzięki.

[Dorota]

Dzięki.

Haker,

moja Duza zapomniala zeznac,
iz czarne koty sa malo wydajne!

Kciuki!

Mru zdenerwowany

[moś]

Haniu, wspolczuje remontu i zalania ..pozdrawiam, trzymaj sie, oby to dobrze sie skonczylo

[Hannah12]

Hej z pracy.
Jak wychodziłam rano to pogoda była ładna nawet słońce świeciło.
Zostawiłam koteczkom otwarty balkon - siedziały zadowolone i futerka wietrzyły nie miałam sumienia zaganiać do domu, a teraz widzę, że się chmurzy.
Mam nadzieję, że nie będzie wiało i lało.

Mru u nas bardzo wydajna jest Pysia, szybko by się kula zebrała.

[moś]

Pozdrowienia ze slonecznego Kalisza

[MaryLux]

Słoneczko podsyłamy kotolotem