Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 14, 2010 21:33 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Melduję, że jakoś się trzymamy - przetrawiłam już wiadomość
o przerzutach, opłakałam co trzeba; wzięłam też pod rozwagę Wasze argumenty
i jestem bardziej spokojna. Zrobimy co się da, życie to nie bajka
ale są pozytywy więc nie marnujemy czasu tylko cieszymy się sobą :)

Czarnusia ma wolę życia, chce być blisko człowieka i
oswoiła się z nowym życiem, wydaje mi się, że nie cierpi.
Uwielbia jak się ją nosi na rękach, śpi przy moim łóżku lub na nim,
krąży trochę po mieszkaniu i stale dopomina się uwagi.
A ja pilnuję podawania leków, karmienia, kuwetkowania, noszę, głaskam,
bawię się odrobinę i robię duuużo zdjęć. W tej chwili tylko oddech jest czasami nieregularny
i wymiotuje jednak, dużo też pije. Zobaczę czy będzie się to utrzymywało. Dzisiaj ok. 4.15 rano przyszła się poprzytulać a następnie miała akcję zwracania jedzenia chyba ze 4 razy. Więc ja z oczami na zapałkach, mając świadomość że niedługo muszę wstawać do pracy, sprzatałam i
obserwowałam jak się znowu męczy. w końcu się uspokoiła i poszła spać do szafy,
tylko ja już spać nie mogłam. Ale jak się patrzy w te wdzięczne oczka mija wszelkie zmęczenie.

Byłam też z wizytą w domku u Siwuszki, zwanej również Miluszką. Bardzo pozytywnie, kotka zadbana, ma dużo miejsca, dobre jedzonko i ludzi do kochania. Jeszcze bardziej się otworzy, bo na razie nie jest tak przytulaśna jak Czarnuszka, ale opiekunowie zadowoleni i domowy pies też ją lubi. Zdjęcia wkleję przy okazji.

Kli + 2

Kli

 
Posty: 180
Od: Wto lut 16, 2010 15:24
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob maja 15, 2010 17:10 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Kli-dziękujemy za wieści od Siwuszki
wysciskaj ode mnie Czarnuszkę :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob maja 15, 2010 20:01 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Kli, mocne, mocne kciuki za Czarnuszkę :ok:
cieszcie sie czasem, który Wam pozostał
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob maja 15, 2010 23:55 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Trzymam kciuki za Czarnuszkę, aby jeszcze trochę mogła się nacieszyć kochającym domkiem.
Czarnuszko trzymaj się ... :kitty:

kotekŁatek

 
Posty: 164
Od: Sob cze 09, 2007 19:10
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post » Nie maja 16, 2010 10:02 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

kotekŁatek pisze:Trzymam kciuki za Czarnuszkę, aby jeszcze trochę mogła się nacieszyć kochającym domkiem.
Czarnuszko trzymaj się ... :kitty:

nic dodać, nic ująć, więc tylko od nas też :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie maja 16, 2010 21:15 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Kochani jesteście, że tak o nas myślicie - to naprawdę pomaga :)
Myślę, że miłości jej nie zabraknie do końca, dopieszczamy się wzajemnie
od czasu jak wreszcie mi zaufała. Cudny z niej przytulak :D

mar9 jesteś niemożliwa i dużo już przeszłaś. Trzymam bardzo mocno kciuki
za zdrowie Uszatka i Twoje. :ok: :ok: :ok:
Kocinka dużo śpi, ale jak nie śpi stara się być przy mnie; tak się cieszę, że ją mam :mrgreen:
serdecznie pozdrawiamy - wciąż w komplecie
Kli + 2

Kli

 
Posty: 180
Od: Wto lut 16, 2010 15:24
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie maja 16, 2010 21:35 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Trwajcie razem jak najdłużej :ok:
Oby było długo dobrze!

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Pon maja 17, 2010 7:06 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Kli pisze:Kochani jesteście, że tak o nas myślicie - to naprawdę pomaga :)
Myślę, że miłości jej nie zabraknie do końca, dopieszczamy się wzajemnie
od czasu jak wreszcie mi zaufała. Cudny z niej przytulak :D

mar9 jesteś niemożliwa i dużo już przeszłaś. Trzymam bardzo mocno kciuki
za zdrowie Uszatka i Twoje. :ok: :ok: :ok:
Kocinka dużo śpi, ale jak nie śpi stara się być przy mnie; tak się cieszę, że ją mam :mrgreen:
serdecznie pozdrawiamy - wciąż w komplecie
Kli + 2

obyście jeszcze dłuuuuugieee lata były razem :D :ok: :ok: :ok: :D
Ps. za kciuki dziękuję, przydadzą się, szczególnie Uszatkowi, to taka bidulinka jest :(
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon maja 17, 2010 11:32 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

pozdrawiam Was z tej strony szybki monitora
Trzymajcie sie dziewczynki

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro maja 19, 2010 13:46 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

ciociu Kli, cieszę się, że Wam się wyprostowało troszkę. Trzymam :ok: :ok: :ok: za Was i za walkę z żywiołem!

A moja Myszeńka nauczyła się otwierać komandora-największą szafę w domu :mrgreen:
Uszka się zasuszają na zewnątrz. Ze środka dzisiaj wydłubałam...różne rzeczy ale jeszcze 5dni leczenia więc jesteśmy dobrej myśli i pełne nadziei.
Czy ktoś z Was kochani płukał uszy kotu u vetologa? Jest tutaj taka opcja i zastanawiam się jaki to jest pomysł...

Pozdrawiamy Was mocno,
Sulfuria+Myszka :kotek:
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017
[*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016
[*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015
[*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014

Sulfuria

Avatar użytkownika
 
Posty: 690
Od: Nie sty 10, 2010 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 19, 2010 21:13 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Nie wiem o co chodzi w tym przypadku z płukaniem uszu, ale przyznam, że mnie się to źle kojarzy.
Zanim Kajtuś wrócił z adopcji, państwo byli z nim u weta, a ponieważ miał brudne uszy, dostali Otodine - roztwór do płukania uszu, którego mieli sami używać codziennie przez ileś tam dni.
Wet ponoć powiedział, żeby wlać do każdego ucha kilka milimetrów ze strzykawki i "kot sam sobie z tym poradzi", złogi się odzłogują 8) Jak przywieźli mi kota, tak po dwóch dniach kichał jak najęty. Moim zdaniem przeziębili go tym. Nie sądzę, żeby można było zostawiać kotu mokre uszy. Co innego czyścić w sensie WYCIERAĆ, a co innego PŁUKAĆ.
Ale być może, że to tylko nomenklatura, a chodzi o jakiś bardziej radykalny zabieg (razem z wytarciem). Nie wiem, ale chciałam zwrócić uwagę na to, że uszy delikwenta mogą byc delikatne, a pogodę też mamy taką jaką mamy :?

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Czw maja 20, 2010 10:29 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Bywa. Oszołomów nie brakuje.
Ale ja piszę o normalnych warunkach, w których lekarz i właściciel troszczą się o zwierzątko i wiedzą co robią.
Wypłukanie uszek ma na celu pozbycie się ewentualnego ciała obcego oraz zanieczyszczeń. Po zabiegu uszka są suszone. To chyba oczywiste.
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017
[*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016
[*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015
[*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014

Sulfuria

Avatar użytkownika
 
Posty: 690
Od: Nie sty 10, 2010 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 21, 2010 13:16 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Ale wiesz na czym to polega, czy właśnie o to pytasz? Bo sama jestem ciekawa. Kajtuś ciągle coś tam w tych uszach ma, mimo moich zabiegów, więc też mnie temat interesuje.

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Pt maja 21, 2010 15:57 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Znam teorię od pani vetolog. Pytam o to czy to dobry pomysł czy strata czasu i atłasu.
pozdrawiam!
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017
[*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016
[*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015
[*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014

Sulfuria

Avatar użytkownika
 
Posty: 690
Od: Nie sty 10, 2010 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 21, 2010 22:44 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

trzymam kciuki za Czarnuszkę bardzo się zmartwiłam, Kli trzymajcie się dzielnie i życzę żebyś stał się jakiś cud... :1luvu:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 41 gości