MIKUŚ i MUFCIO :) - V

[kalair]

A z Mufciem to problem wyłącznie natury psychicznej?
Zdjęcia rób, drukarka niepotrzebna!

[cassidy]

potrzymam sobie kciuki

dziękuję, wdówko

[cassidy]

A z Mufciem to problem wyłącznie natury psychicznej?
Zdjęcia rób, drukarka niepotrzebna!

nie mam pojęcia, jaki to problem

drukarka potrzebna, bo nie mam jak zrzucić zdjęć z aparatu na kompa.. czytnik kart potrzebuję... zresztą... chwilowo nie mam ani głowy ani czasu, żeby chociaż pomyśleć o zrobieniu zdjęć Może w weekend coś się uda.

Jutro będą dalej robić nam kuchnie. Dwóch frontów jeszcze nie ma, bo nie przyszły z fabryki Ale resztę (tj. 21 sztuk) mają założyć jutro właśnie

[cassidy]

I jednak nic z kuchni nie założyli.. stolarz stwierdził, że ma jakąś inną robotę do dokończenia i do nas przyjdzie w poniedziałek

Dzisiaj wyszło, że to może jednak nie siusia Mufcio, a Mikuś Jak rano sprzątałam kuwetę, to poszedł nalać do miski.. i taka dziwna sytuacja, bo nigdy tak nie robił

[FluszakPluszak]

Madzia - to może być sikanie psychogenne,ale zrób im badania moczu. Może,gdy było zimno, Mikuś przeziębił pęcherz..

[anulka111]

moze byc tez od stresu przeprowadzki,ale zaczac chyba jednak trzeba od badania moczu , probowalabym zlapac mocz obu na wszelki wypadek

[cassidy]

na razie łapanie moczu, to cud jakiś
I nie wiem, czy go będzie jak zawieźć do Poznania.
Dopóki ciągle mamy coś do załatwiania, to nie ma sensu za bardzo, bo nie możemy sobie nic zaplanować. Na szczęście od paru dni siusiu (tj. od tego nasiusiania do miski) nigdzie siusiu nie było. Niestety Mikuś nadal niechętnie je

Jakiś czas temu tak wszystkie się dopytywały, kiedy będą mogły przyjechać oglądać mieszkanie i teraz, jak zapraszam, to nie ma chętnych ?

[catawba]

ja jestem chętna choć zaproszenia nie widziałam ale fajnie by było zobaczyć efekt końcowy.. kuchnia już gotowa? bo jak nie, to będę musiała przyjechać jeszcze raz, zobaczyć wszyyyystko

a z łapaniem moczu to się nie dziwię, że idzie jak po grudzie .. biorąc pod uwagę ilość roboty.. a jak z pracą Madziu? jak planujesz dojeżdżać?

[cassidy]

Haniu.. to dasz radę jutro przyjechać ?

Jak pracujesz w ogóle ? Bo zapraszałam na jutro właśnie.. z tydzień temu
Jakby co, to ja nie mam za bardzo dostępu do netu... więc dzwoń, proszę.

Jak nie możesz jutro, to się jakoś na inny termin musimy umówić

W kuchni brakuje dwóch frontów.. ale to tam już prawie jest gotowa

[kalair]

Madzia, zdjęcia prosimy świeżutkie!

[cassidy]

jak na razie, to nie mam jak wrzucić jeszcze ?
Może jutro będą zamontowane te brakujące fronty

[kalair]

No to do przodu !

[FluszakPluszak]

A jak się mieszka w nowym domu?Czujecie,że to Wasze miejsce na świecie? Chętnie przyjechałabym w odwiedziny,ale ciągle nie mam czasu.Teraz pisze z komórki,bo jestem na Dolnym Śląsku ,a nie wzięłam kompa.

[cassidy]

A jak się mieszka w nowym domu?Czujecie,że to Wasze miejsce na świecie? Chętnie przyjechałabym w odwiedziny,ale ciągle nie mam czasu.Teraz pisze z komórki,bo jestem na Dolnym Śląsku ,a nie wzięłam kompa.

ale podróżniczka z Ciebie

Ja jak na razie nie czuję, że to mój dom.. mam nadzieję, że jak się pojawią jakieś meble, to będzie inaczej

[FluszakPluszak]

ale podróżniczka z Ciebie

Ja jak na razie nie czuję, że to mój dom..

taką mam pracę ostatnio,że walizek nie rozpakowuję we wrześniu był taki moment,że się zastanawiałam,w jakim mieście teraz jestem Dużo mebli Wam brakuje?kiedy będą fotki?