wątek Lao i Malagi. DO ZAMKNIĘCIA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 03, 2010 12:32 Re: wątek Lao i Malagi. Adelka/Morelka pod wanną

Siostro Seidhee, jestem z Tobą! W Warszawie z pracą nie jest tak źle, co prawda różna ta praca bywa :roll: . Kup Ofertę nawet dzisiaj, wyborczą w poniedziałek ... portale pracowe skoro w pracy masz net :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro mar 03, 2010 12:44 Re: wątek Lao i Malagi. Adelka/Morelka pod wanną

alix76 pisze:Siostro Seidhee, jestem z Tobą! W Warszawie z pracą nie jest tak źle, co prawda różna ta praca bywa :roll: . Kup Ofertę nawet dzisiaj, wyborczą w poniedziałek ... portale pracowe skoro w pracy masz net :twisted:


Oferta jest normalnie w kioskach?

No rozglądam się, rozglądam :) Już jedna ciekawa oferta się pojawiła, może i na dobre mi to wszystko wyjdzie?
Staram się być optymistką...

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Śro mar 03, 2010 12:46 Re: wątek Lao i Malagi. Adelka/Morelka pod wanną

Tak, to popularna gazeta, ale myślę, że lepiej łowić ją rano. Też myślę, że wyjdzie Ci na dobre :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro mar 03, 2010 14:03 Re: wątek Lao i Malagi. Adelka/Morelka pod wanną

O kurcze blade!

portal pracuj.pl? może na uczelni masz jakieś działające centrum pracy i kariery z ofertami? jakby co to się zapiszę do Cię na korki z hiszpańskiego :D A może na jakimś ogólnym wątku na forum nie dotyczącym kotów założyć wątek? I z jednej strony szukać pracy stałej a z drugiej jakieś zlecenia?

heh... ja się boją bo już 2 miesiąc przychodzę do pracy po to, żeby po 8 godzinach z niej wyjść. Bryndza. Czekamy do końca marca żeby wiedzieć, czy firma splajtowała :?

Trzymaj się dzielnie! :ok: Dobrze bedzie :D Musi! :D
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 03, 2010 22:19 Re: wątek Lao i Malagi. Adelka/Morelka pod wanną

ooooo... my z Władziem też chcemy na hiszpański :o)
A czym się zajmujesz... jeżeli można oczywiście, że już nie wspomnę, że na forum :oops:

chodak

 
Posty: 71
Od: Śro sty 13, 2010 11:45

Post » Śro mar 03, 2010 22:34 Re: wątek Lao i Malagi. Adelka/Morelka pod wanną

seidhee oj, niedobrze z ta pracą :( Może by tak korepetycje na przetrwanie? :mrgreen:

swoją drogą imię Morelka mi się bardzo podoba
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Czw mar 04, 2010 9:20 Re: wątek Lao i Malagi. Adelka/Morelka pod wanną

Z wykształcenia jestem iberystką, ale pracowałam też w urzędzie i w projekcie unijnym.
Najchętniej bym tłumaczyła filmy i książki, ale niełatwo się załapać ;)

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Czw mar 04, 2010 9:50 Re: wątek Lao i Malagi. Adelka/Morelka pod wanną

Spoko spoko, będzie dobrze a nawet lepiej :wink:

Imię Morelka jest cygańskie :D

mih

 
Posty: 784
Od: Śro cze 24, 2009 11:36

Post » Czw mar 04, 2010 9:56 Re: wątek Lao i Malagi. Adelka/Morelka pod wanną

Gipsy... a idąc na skróty... Gipsik ? :D

To w końcu będzie Adelką, Menażką the second czy Morelką? :twisted:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 04, 2010 10:09 Re: wątek Lao i Malagi. Adelka/Morelka pod wanną

Poddasze pisze:To w końcu będzie Adelką, Menażką the second czy Morelką? :twisted:


Chyba się już ukonstytuowało, że oficjalnie jest Adelką, a nieformalnie Morelką :D (Jak z Malagą i Menażką.) Choć do ogłoszeń chyba Morelka będzie lepsze, takie przyjazne imię...

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pt mar 05, 2010 9:32 Re: wątek Lao i Malagi. Adelka/Morelka pod wanną

Nasze koty czują chyba wiosnę. Strasznie się rozbrykały, a dziś w nocy ktoś polował na moje kolano pod kołdrą. Byłam przekonana, że to Laoś, i bardzo się zdziwiłam, jak zrywając się z pościeli z rozpaczliwym okrzykiem "PRECZ!" ujrzałam umykającą Menażkę.

Morelka usiłuje opuścić łazienkowe lokum. Ostatnio nie domknęłam drzwi i panienka wybrała się na zwiedzanie kuchni. Bardzo jej się tam podobało, obwąchiwała wszystko, zręcznie unikała moich rąk, przyjaźnie przywitała się ze skamieniałymi ze zdumienia kotami i miała chyba jeszcze wiele planów, których nie uwzględniłam, jak wreszcie udało mi się ją dorwać.
Do niedzieli świerzb powinien być już niezaraźliwy, wypuszczamy.

Czy ktoś wie, ile kosztuje Stronghold? Wczoraj odebrałam jedną fiolkę i zapłaciłam 36zł, czy mi się tylko wydaje, że to koszmarnie drogo?

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pt mar 05, 2010 10:08 Re: wątek Lao i Malagi. Adelka/Morelka pod wanną

Laoś zaś odkrył okno łączące kuchnię z łazienką. Za pierwszym razem jak go tam wsadziłem to wisiał zaczepiony i spięty... widać spodziewał się tam innych światów z wielką łaką do biegania...a tu framuga i koniec... :) ale wczoraj już wiedział o co chodzi więc spokojnie sobie przechadzał sie (po framudze) i kontemplował Morelkę. Po zdjęciu go postanowił sam się tam dostać co z łatwością uczynił wskakując z blatu.. :roll: Widać myślał się poukazywać niewieście i zaniepokoić ją sobą " jak pani się mój styl podoba, mnoja figura i osoba...? " :D

mih

 
Posty: 784
Od: Śro cze 24, 2009 11:36

Post » Pon mar 08, 2010 13:31 Re: wątek Lao i Malagi. Adelka/Morelka pod wanną

Morelka została wczoraj uwolniona z łazienki. Zwiedziła wszystkie kąty, obwąchała się z kotami, ale jej bezpieczną bazą jest skrytka pod wanną. Jak tylko coś głośniej stuknie czy Lao machnie na nią łapą, to tam pędzi.
Menażka ją raczej ignoruje, jest chyba lekko obrażona i wyleguje się na szafie.

Morelka dziś rano zapamiętale bawiła się myszkami. Lao, który zazwyczaj ma gdzieś podobne rozrywki, odbierał jej te myszki i z niespotykaną werwą bawił się nimi sam, jakby chciał powiedzieć "Zobacz mała, tak się to powinno robić. A w ogóle to MOJE zabawki i może pozwolę ci się nimi pobawić, a może nie."

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pon mar 08, 2010 13:51 Re: wątek Lao i Malagi. Adelka/Morelka pod wanną

:lol:

a swoją drogą biedna Malażka... wykolegowało ją gówniarstwo na szafę...
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 08, 2010 14:29 Re: wątek Lao i Malagi. Adelka/Morelka pod wanną

Eee, spoko, Malażka se radzi.. nawet bym powiedział że jest ożywiona, i w sumie to spoko, bo się nie boi Morelki (choć pewnie też jej nie kocha... tylko mnie :D ) tylko se ją wącha.. Może jej się podba że taka czarna :) Z Władkiem miała znacznie poważniejszy stres., teraz przynajmniej nikt jej nie skacze na kark... (poza Laosiem, którego czase wiosna dopada...)

mih

 
Posty: 784
Od: Śro cze 24, 2009 11:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, Lifter, Marmotka i 31 gości