Moja gromadka-Lola, Pimpuś, ślepaczki w domkach:), nowe małe
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ale cudny Pingwinek
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę
Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę
Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.
-
- Posty: 64069
- Od: Pt cze 22, 2007 8:43
O ! Ale wcale, zupełnie niepiekny i niecudowny i niepowalający pycholem i wcale niecudowny kot. Och, ach, och ! 
-
- Posty: 11413
- Od: Czw maja 07, 2009 13:19
- Lokalizacja: Katowice/ Chorzów
anita5 pisze:
A TEN kot, to wcale nie jest mój kot. To jest kot Tomka.
Czyli osławiony Tymek. To on włazi do wanny, w której Tomek się kąpie. To on dostaje wysokiej gorączki, gdy jego pańcio wraca późno do domu. To on zabiera pańciowi kołdrę i całuje go w usta o poranku.
I dlaczego wszyscy nasi goście się nim zachwycają?
Buziaczki dla Tymka...
Ale fajne zdjęcie...
...
...
...- Posty: 40068
- Od: Nie cze 03, 2007 20:32
- Lokalizacja: Elbląg
- Posty: 22470
- Od: Sob cze 18, 2005 16:48
- Lokalizacja: Śląsk
Ło Boziu
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę
Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę
Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.
-
- Posty: 64069
- Od: Pt cze 22, 2007 8:43
- Posty: 40068
- Od: Nie cze 03, 2007 20:32
- Lokalizacja: Elbląg
O jaki cudny Adaś
Eleli tez oczywiście....ale Adaś...
Eleli tez oczywiście....ale Adaś...
-
- Posty: 12523
- Od: Czw lut 15, 2007 12:44
- Lokalizacja: Kraków
-
- Posty: 11413
- Od: Czw maja 07, 2009 13:19
- Lokalizacja: Katowice/ Chorzów
- Posty: 3942
- Od: Czw lip 26, 2007 22:03
- Lokalizacja: Opole
- Posty: 15616
- Od: Nie lut 29, 2004 14:46
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Anita, mam dla Ciebie pomysł na biznes:
fotki zrelaksowanego Adasia wydrukować, oprawić - i sprzedawać w wątku belferskim jako uspokajacz na biurko
Dla lepszego efektu walnąć jeden obraz na drugim - kiedyś takie były - zmiana kąta patrzenia powodowała zmianę obrazka 
fotki zrelaksowanego Adasia wydrukować, oprawić - i sprzedawać w wątku belferskim jako uspokajacz na biurko
Dla lepszego efektu walnąć jeden obraz na drugim - kiedyś takie były - zmiana kąta patrzenia powodowała zmianę obrazka 
- Posty: 7319
- Od: Śro paź 19, 2005 21:52
- Lokalizacja: Górny Śląsk
EwKo, pomysł jest całkiem niezły...
Takim prawdziwym uspokajaczem to jest Lucek. Trzeba się przytulić, powąchać kota i już jest dobrze. Wąchanie jest megaważne!
Srebrny dziś przyszedł na kolana, przytulił się, dał mi obsmarkanego buziaka, polizał mnie w ucho i ugryzł w szyję. I zasnął mi w ramionach.
Poza tym umiem już gipsować ściany.
Takim prawdziwym uspokajaczem to jest Lucek. Trzeba się przytulić, powąchać kota i już jest dobrze. Wąchanie jest megaważne!
Srebrny dziś przyszedł na kolana, przytulił się, dał mi obsmarkanego buziaka, polizał mnie w ucho i ugryzł w szyję. I zasnął mi w ramionach.
Poza tym umiem już gipsować ściany.
- Posty: 22470
- Od: Sob cze 18, 2005 16:48
- Lokalizacja: Śląsk
anita5 pisze:Poza tym umiem już gipsować ściany.
Czyli kolejny fach w ręku
Może jednak przerzucisz się na usługi remontowo-budowlane - spółka zoo?
-
- Posty: 12523
- Od: Czw lut 15, 2007 12:44
- Lokalizacja: Kraków
Dzieńdoberek słoneczny i czwartkowy...
i duuuużo słoneczka dla koteczków i dla Was...
i duuuużo słoneczka dla koteczków i dla Was...
.........- Posty: 40068
- Od: Nie cze 03, 2007 20:32
- Lokalizacja: Elbląg
mahob pisze: spółka zoo?
Tak, zoo jak najbardziej.
Krysię witamy wymazani farbą... Ja i koty. Maluję pokój, tzn na razie wymalowałam sufit; Mimi ma białe kropki na pyszczku, a ja mam farbę w oczach. Teraz ściany będę robić.
W tej duchocie to żadna atrakcja.
Oczywiscie folia zabezpieczająca drapak i biurko została zdjęta już przez Tymka i Benię. Porządek musi być, nie?
Przechodzimy z kotami na frutarianizm. Wczoraj dostałam od sąsiadki brzoskwinie, a od sąsiada pyszne gruszki. Używimy się na tym jakiś czas. Za domem rosną maliny i mięta. No to spoko, nie?
- Posty: 22470
- Od: Sob cze 18, 2005 16:48
- Lokalizacja: Śląsk
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Kankan i 36 gości