Moje kociska VI.. cztery lata na miau.. s. 97..

» Śro gru 03, 2008 19:22

Trzymaj się Aniu...

» Śro gru 03, 2008 19:37

a ja dziś o tobie myślałam :roll:

trzymaj się, jak coś potrzebujesz daj znać, daleko nie mam :wink:

» Śro gru 03, 2008 21:44

Dzięki.. Się trzymam.. teraz już powinno być lepiej..

A moje kociaste uspokoiły się dopiero jak przyszło moje dziecko.. wcześniej pewnie uważały, że muszą mnie pilnować.. :twisted:

» Śro gru 03, 2008 22:24

Czy ta Embiska jest do adopcji prosze taka jak moja JULKA!!!!którą straciliśmy zaraz z Wrocławia możemy ją odebrac PROSZE!!!!

» Śro gru 03, 2008 22:25

Embiśka nie jest do adopcji..

» Śro gru 03, 2008 22:26

Takie embiśkopodobne trafiają się na forum często. Śledźcie wątki na Kociarni. I wątek Puchatkowy.

» Śro gru 03, 2008 22:27

Czy ta Embiska jest do adopcji prosze taka jak moja JULKA!!!!którą straciliśmy zaraz z Wrocławia możemy ją odebrac PROSZE!!!!Ze szczerym sercem dam cegiełke na schronisko za takom pomoc bardzo by była kochana jest przepiękna

» Śro gru 03, 2008 22:31

ooo nie Embisi nie damy...... :twisted:

» Śro gru 03, 2008 22:42

a ten biały Miś?

» Śro gru 03, 2008 22:48

Miś jest u mnie od siedmiu lat i nigdy nie był do adopcji..

» Śro gru 03, 2008 23:06

aneto, czy mogę zapytać w jaki sposób straciłaś swoją koteczkę?

» Śro gru 03, 2008 23:48

ariel pisze:ale rzuć papierosy .

Po tym co poczytałam w niecie, chyba nie mam innego wyjścia..
Tylko nie wiem czy potrafię sobie z tym poradzić.. :oops:

» Śro gru 03, 2008 23:53

aamms pisze:
ariel pisze:ale rzuć papierosy .

Po tym co poczytałam w niecie, chyba nie mam innego wyjścia..
Tylko nie wiem czy potrafię sobie z tym poradzić..

potrafisz

» Czw gru 04, 2008 2:05

Na razie sam zapach dymu mnie odrzuca..
Jakoś samo wychodzi, że nie sięgam po papierosa..
Tylko co będzie jak mi się poprawi..
Chyba potrzebny będzie jakiś wspomagacz..
Tylko nie mam pojęcia co to ma być, bo o gumie nicorette mam raczej kiepskie zdanie..
Jeden znajomy kiedyś przy jej pomocy usiłował rzucić palenie.. skutek był taki, że papierosów nie rzucił i dodatkowo uzależnił się od nicorette..
Plastry jakieś albo cóś?

Idę czytać wątek Satoru..

» Czw gru 04, 2008 9:41

ostatnio przy mnie babeczka w aptece plastry kupowała- pani z apteki mówiła że to chyba najlepsze co jest, a dodatkowo o różnej sile, najpierw kupuje się "1", potem po jakimś czasie "2" i pewno cośtam dalej.

aamms, tak w ogóle, papierochy będą cwańsze od ciebie? chyba się nie dasz?

Moje kociska VI.. cztery lata na miau.. s. 97..

Kto przegląda forum