Kocia Koalicja - Trykot zdrowszy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 02, 2008 13:45

Oj, już przestańcie z tymi zachwytami, bo się Moher w końcu obrazi :roll: . Przecież Moher stokroć piękniejszy od tego rudego młokosa! :twisted:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw paź 02, 2008 13:49

JoasiaS pisze:Oj, już przestańcie z tymi zachwytami, bo się Moher w końcu obrazi :roll: . Przecież Moher stokroć piękniejszy od tego rudego młokosa! :twisted:

Joasia
No!
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Czw paź 02, 2008 15:35

cześć puchatki :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw paź 02, 2008 17:02

JoasiaS pisze:Oj, już przestańcie z tymi zachwytami, bo się Moher w końcu obrazi :roll: . Przecież Moher stokroć piękniejszy od tego rudego młokosa! :twisted:

Joasia

Moher już nie może się bardziej obrazić, ale to nie ma nic wspólnego z rudzielcem. Najpierw była głodówka, potem go skłuli, a na dodatek świeci łysiną na łapie :) . Ale wyniki super, a to najważniejsze! Muszę przebłagiwać księciunia i karmić mięsem z ręki ;)
Tristan z Moherem chodzą normalnie koło siebie, czasem Moher syknie, gdy mały zajdzie go od tyłu i powącha ogon. Ale że Tristan się tym specjalnie nie przejmuje, to nie ma żadnych większych spięć.

A tak wyglądają stosunki z Sybirkiem:

Kto bierze mysz?

Obrazek
Skakali za myszą na zmianę, aż znalazła się blisko obu i mogli się zderzyć. Wtedy obaj się położyli :lol: .
Po chwili Sybirek chwycił zabawkę i uciekł z nią z pokoju, Tristan pognał za nim.
Ci dwaj wąchają się nos w nos już bez żadnych efektów dźwiękowych, za wyjątkiem cichego mrrrr i chodzą za sobą. Bawią się obok siebie, obserwując jeden drugiego.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 02, 2008 17:05

super wieści :lol: fajne są takie zabawy :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw paź 02, 2008 17:29

Jeszcze bedziesz miala dosc tych zabaw-wiem co mowie :twisted: dwa Sibki to nie to co jeden :lol:
zatesknisz za spokojem :wink: :lol:
Obrazek
Obrazek

sylwiah2

 
Posty: 4103
Od: Śro gru 28, 2005 23:36
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 02, 2008 17:42

Ja lubię patrzeć na kocie szaleństwa :D . Tristan szybko się uczy :wink: . Zobaczył Sybira siedzącego na drzwiach, a gdy ten zszedł, miauczał pod nimi i wyciągał się, że też chce :roll: - wskoczyć (jeszcze) nie potrafi. No to go podsadziłam :twisted: . Siedział chwilę zadowolony, po czym zeskoczył po moim ramieniu :) .

Jestem ogromnie zaskoczona zachowaniem Tristana i naprawdę odetchnęłam z ulgą. Byłam przygotowana na to, że mały może długo być wystraszony i zdezorientowany, nieufny do ludzi, nie mówiąc o kotach.
A on już na drugi dzień się przytulał. Wczoraj i dziś już przyszedł do łóżka o świcie na pieszczoty i ślicznie mruczał :) , a w dzień przychodzi i cichutko miauczy, prosząc o wzięcie na ręce.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 02, 2008 17:49

ale masz fart :lol: mój Toril nie przyjdzie nawet na kolana :cry:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw paź 02, 2008 18:28

No mam :) Ale mnie chodziło w tym momencie akurat o Tristana - że dla niego to będzie trudne.

Tosiula, Moher na kolana przyszedł raz! Ale on porozumiewa się inaczej. Nie jest nachalny, ale jako jedyny nie zacznie jeść, póki się go nie pogłaszcze. Przychodzi spać obok na poduszkę i łapą zaczepia, żeby go miziać. Zawsze towarzyszy przy wszystkim. Jest kochany w inny sposób i gdyby przestał być nagle humorzasty, toby mi tego chyba brakowało :roll: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 02, 2008 18:31

E to z Sybirkiem miłość będzie :) no, może inaczej - piękna, męska przyjaźń. To super :)
i że obywa się bez bijatyk to fantastycznie :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 02, 2008 19:42

No mowilam, Moher, to Moher. To jest prawdziwy mezczyzna. Swoje wie, silny i delikatny, a ze lekko humorzasty, no moj Boze, nobody's perfect!
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Czw paź 02, 2008 19:54

To u ciebie dokacanie też prawie wzorcowe :) ale kciuki za poprawę nastroju Moherka :ok: :ok: :ok:
Cudne kiciaste :lol:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw paź 02, 2008 20:11

Chat pisze:No mowilam, Moher, to Moher. To jest prawdziwy mezczyzna. Swoje wie, silny i delikatny, a ze lekko humorzasty, no moj Boze, nobody's perfect!


no Chat, trafiłaś w samo sedno :lol:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 03, 2008 9:35

Ależ cudne kocie mordki ma Monostra w nowym podpisie! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt paź 03, 2008 10:16

Chciałam zrobić zdjęcie Mohera dla Chat i Joasi, ale co wezmę aparat, to jest gdzieś zamelinowany :)
O, tyle wystaje z półki pod sufitem:
Obrazek
Śpią tam obaj z Sybirem, a Tristan spogląda tęsknie z kanapy, ale chyba nie ma odwagi do nich wskoczyć.

A tak spał Tristan wczoraj wieczorem. Nie obudził nawet wtedy, gdy go koty obwąchiwały i łaskotały wąsami po stopach :)
Obrazek

A nad ranem obudziło mnie jakieś stukanie. To hałasowała mysz obijająca się o szafy i ściany w przedpokoju - Sybir z Tristanem grali w hokeja :lol: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 40 gości