Moje pannice też bezstresowo. A że strzelali jakoś skromnie, to nawet o samej północy nie szukały cichszego miejsca. Ofelia przyszła na parapet popatrzeć, Mała Czarna wogóle miała pod ogonem.
Myślałam że Ciorny jest ciorny ciorny, póki nie pokaże brzucha to tych majtusiów wcale nie widać. A tu niespodzianka - stringi!
