Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka Do Zamknię

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 27, 2018 23:48 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Ojej Sabciu martwicy się o Ciebie, szczególnie ze pobiegłas i byłaś zbolala. Prosimy nie choruj piękna kotuniu. Trzymamy lapki i pazurki za Ciebie. Zunia i Migusia i duza

Anna2016

 
Posty: 11475
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw cze 28, 2018 1:52 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Dziękuję Zuniu, Migusiu i ciociu Anna2016 :1luvu:
A my trzymamy za Migusię :ok:
Sabcia z dużą i resztą
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69152
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 28, 2018 2:54 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Jak nie chciała jeść, to idźcie do lekarze. Gourmet nie powinien drażnić pysia.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw cze 28, 2018 6:35 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Sabciu, oby pani wet Ci pomogła. Trzymamy kciuki za szybka krótka i skuteczna wi
Rano walczyłam z Migotka o tabletkę. Migotka wygrała ratującej życie przeciwzakrzepoweji tabletki nie polknela. Zaciskala mocno pyszczek a mnie było b.niewygodnie nurkować w klatce i probowac otwierac jej pyszczek.
Ale uslinila się i owszem. Czuję się tak: :evil: :evil: :cry: :201427 :201427 :201427

Anna2016

 
Posty: 11475
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw cze 28, 2018 10:01 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Teraz mi się przypomnialo, ze leki przeciwzakrzepowe sa tez w zastrzykach. Po niektorych operacjach bierze się takie zastrzyki, też miałam dostawać po operacji biodra, ale uparłam się na tabletki i dostałam. Wiem, że macie złe doświadczenia z zastrzykami, ale mimo wszystko może to by było lepsze od tabletek? Na pewni mniejszy stres dla Migusi. Zdaje mi się, że robi się je małymi strzykawkami z krótką igłą, więc może dała byś radę Aniu? Ja się nauczyłam dawać insulinę, a też myślałam, że nie potrafię.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69152
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 28, 2018 10:22 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

jolabuk5 pisze:Teraz mi się przypomnialo, ze leki przeciwzakrzepowe sa tez w zastrzykach. Po niektorych operacjach bierze się takie zastrzyki, też miałam dostawać po operacji biodra, ale uparłam się na tabletki i dostałam. Wiem, że macie złe doświadczenia z zastrzykami, ale mimo wszystko może to by było lepsze od tabletek? Na pewni mniejszy stres dla Migusi. Zdaje mi się, że robi się je małymi strzykawkami z krótką igłą, więc może dała byś radę Aniu? Ja się nauczyłam dawać insulinę, a też myślałam, że nie potrafię.

Zastrzyki nazywają się Clexane i są w ampułkostrzykawkach. Sporo ich w życiu wybrałam bo przy pierwszej serii 178 szt w brzuch.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 28, 2018 13:11 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

To na pewno mają krótkie igiełki i łatwo się je podaje.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69152
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 28, 2018 13:28 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

jolabuk5 pisze:To na pewno mają krótkie igiełki i łatwo się je podaje.

Tak choć ja sobie sama zaaplikować nie mogłam.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 28, 2018 13:39 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Sobie to najtrudniej :oops:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69152
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 28, 2018 13:40 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

jolabuk5 pisze:Sobie to najtrudniej :oops:

Bardzo i nie umiem tego przeskoczyć.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 28, 2018 16:43 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Znów jestem w delegacji :201435 Ale to się jutro skończy. W sobotę będę konsultować Migusię u innych wet to zapytam o zastrzyk. Czyli dziś i jutro musi być tabl do pyszczka.
Sabciu my bardzo mocno za Ciebie trzymamy lapki i pazurki :201461 :201461 Zuzia Migusia duza prosimy daj znać jak juz będziesz PO wizycie.

Anna2016

 
Posty: 11475
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw cze 28, 2018 18:04 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Zuniu, Migusiu, dziękuję że o mnie myślicie :1luvu:
Dziś Duża rozpakowala paczkę z zooplusa, było trochę nowości, w tym nowy Gourmed Perle z sosikiem o nowym smaku i smakowało mi bardzo, ładnie jadłam i jeszcze trochę sosiku z bozity też zjadłam, ale jutro i tak jadę do weta, bo szczęka mnie boli i płaczę, jak mnie duża tam dotyka.
Migusiu, namów Dużą na ten lek w zastrzyku zamiast w obrzydliwej tabletce. Nasza Usia codziennie 2 razy ma zastrzyk z insuliny, zwykle przy jedzeniu i często nawet nie zauważa, że go dostała. A tabletki są O K R O P N E! :strach:
Sabcia
Oczywiście dam znać, jak wrócę od weta!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69152
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 28, 2018 20:13 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Znalazłam artykuł o lekach przeciwzakrzepowych i są tam leki nowej generacji, np. Pradaxa (Eteksylan dabigatranu). Ja po operacji biodra dostałam właśnie Pradaxa. Łyka się po 2 tabletki, czyli łatwiej pewnie byłoby uzyskać właściwą dawkę dla kota (część jednej tabletki). I tabletka wcale nie była gorzka.
Taki opis znalazłam:
Nowoczesne antykoagulanty należą do bezpośrednich inhibitorów czynnika Xa (rywaroksaban i apiksaban) oraz inhibitorów trombiny (dabigatran). Zostały one zatwierdzone w prewencji udaru mózgu, pierwotnych żylnych powikłań zakrzepowo-zatorowych u dorosłych pacjentów po przebytej aloplastyce całkowitej stawu biodrowego lub kolanowego (dabigatran – pradaxa); w skojarzeniu z ASA (acard), tiklopidyną (aclotin) lub klopidogrelem (Plavix) w profilaktyce zdarzeń zakrzepowych na podłożu miażdżycowym u dorosłych pacjentów po ostrym zespole wieńcowym z podwyższonymi biomarkerami sercowymi (rywaroksaban - xarelto); zapobieganiu epizodom żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej u dorosłych pacjentów po planowej operacji protezoplastyki stawu biodrowego lub kolanowego (apiksaban – eliquis).
http://biotechnologia.pl/farmacja/nowe- ... zyko,14354

Problemem jest to, że te nowoczesne leki nie mają antidotum przy przedawkowaniu. No i chyba są droższe, dłuższy czas nie były refundowane, ale może już są. Migusia i tak bierze acard, to można by zaryzykować rywaroksaban - xarelto, stosowany (wg. opisu w tym artykule, zacytowanym powyżej) w skojarzeniu z acardem w profilaktyce zakrzepów o podłożu miażdżycowym. Może xarelto nie jest gorzki?
Można by też spróbować ticlopidynę (aclotin), wymienianą równolegle z Plavixem, jako leki o podobnym działaniu. Znowu - może nie jest gorzki? Trzeba coś pokombinować, żeby Migusia nie musiała się męczyć z tą gorzką tabletką.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69152
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 28, 2018 22:16 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Czasami dobrym sposobem na gorzką tabletkę jest obsmarowanie jej masłem. Nie czuć tak bardzo goryczy i jest większy poślizg przy połykaniu. Tak podawałam kotu No-Spę.

Barbasia

Avatar użytkownika
 
Posty: 580
Od: Wto sty 26, 2010 21:26

Post » Czw cze 28, 2018 22:40 Re: Moje koty -Sabcia Uszatka Kitek Calineczka Mini i Kitka

Tak Jola Dworcowa podawała Sabci bardzo gorzką tabletkę. Ale Ania już próbowała w maśle i wszystko się rozmaśliło. Moim zdaniem trzeba zmienić lek.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69152
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 21 gości