Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']Kocio [']

[casica]

I wyniki dobre
Dżygit i Zawieszka - u niej jeszcze czekamy na wyniki tarczycy, ale skoro morfologia, biochemia i jonogramm w normie to chyba i z tarczycą kłopotów nie będzie.
Nodi nie został przebadany, pan doktor stwierdził, że nie widzi żadnego powodu do robienia mu badań krwi, został obmacany, osłuchany, zostało mu zajrzane do mordki, nie ma jeszcze roku, więc zostało mu dzisiaj darowane.
Dżygit i Zawieszka Zawiechem zwana będą przyjmować Zylkenem, no i zobaczymy.
Uff

[ewan]

No to UFF!

[casica]

Dzisiaj jeszcze skomentował mi wyniki pan doktor. Wszystko ok.
Ale po śmierci Drusia chyba już nigdy nie poczuję się uspokojona dobrymi wynikami

[Lifter]

Brak złych wieści jest dobrą wieścią, a co dopiero dobra wieść.

[casica]

To jest bez porównania
Gorsza wieść jest taka, że i Zawieszka, i Dżygit dostawać będą raz dziennie zylkene. Cena opakowania (10 kapsułek 225 mg) zaczyna się od 43 zł. No i tak przez 2 miechy, na początek

[Lifter]

Czyli opakowanie na 5 dni. 60:5= 12x43, czyli zgrubsza 500 zl. Nasze DROGIE zwierzaki.

[casica]

Tak, właśnie tak
Koteczki, luksusowe koteczki

[magicmada]

Ciekawa jestem, czy pomoże. U mnie nic nie dało. Sa takie kapsułki Kalmvet, one miały chyba lepszy efekt.

[casica]

Ano nie wiem. Trzeba spróbować.
Zobaczymy

[mziel52]

Ubyło kotów, zmieniły się stosunki w stadzie. Młódka by się przydała, przekierowałaby zainteresowanie Twoich panów. U mnie trójka(dwie damy i kocur) uprawia mobbing wobec najmłodszej kotki, najgrubszej i najmniej stresowej. Otaczają ją i atakują wzrokiem. Tamta w związku z tym, aby nie dać się zablokować w krytych kuwetach, ostatnio wali kupy w przedpokoju. Jeszcze nie wymyśliłam, jak to rozwiązać.

[casica]

Chyba nie jestem gotowa na kolejnego kota, jeszcze nie A już niewatpliwie nie jest gotowe moje stado. usimy sie jakoś uporządkować.
Już śmierć Rysi wiele zmieniła, ale śmierć Drusia to jest jakaś czytelna granica, normmalnie rozpad rodziny
I tak sobie myślę, że lepiej jeśli koty sie tolerują, ale nie kochają tak bardzo jak Druś z Rysią.
Obserwując ich, zawsze się bałam tego momentu, że umrze Rysia (a była starsza) i Druś to bardzo ciężko przeżyje

Posiedział u nas pan doktor, pogadaliśmy o różnych rzeczach, no ale też o kotach. M.in o tym incydencie z wysoką temperaturą u Nodiego. Przedstawiłamm moją teorię stresu. Zgodził się ze mną twierdząc, że wiele kocich chorób ma takie właśnie podłoże, bo koty delikatnej są konstrukcji.
No nic, podajemmy zylkene, czekamy na efekty

[NITKA/KARINKA]

https://www.petnet.pl/pl/p/VETOQUINOL-Z ... 0szt./2630

Przy zakupie 100 sztuk cena 281 PLN
Ale to raczej psia dawka ?
Kocia to 75 mg

[casica]

https://www.petnet.pl/pl/p/VETOQUINOL-Zylkene-225mg-Kapsulki-Uspokajajace-100szt./2630

Przy zakupie 100 sztuk cena 281 PLN
Ale to raczej psia dawka ?
Kocia to 75 mg

Dzięki wielkie, zaraz zamawiam
Mają dostawać po jednej w dawce 225 mg (to od wagi zależy - do 5 kg)

edit: Zamówiłam Wyszło jeszcze taniej z wysyłką 279,95
Spora oszczędność, masz u mnie flaszkę wina jak będziesz w Łodzi

[Amica]

Po śmierci członka stada (albo i dwóch śmierciach) trudno się pozbierać. U mnie też jeszcze życie nie wróciło do normy, raz lepiej, raz gorzej. Zdecydowałam się kupić Genomune dla Dymka i Drupiego (wieczny katar i nie kończąca się infekcja oka), wydaje mi się, że działa. Z naszą doktor zdecydowałyśmy o podaniu Dymkowi theranecronu, bo on ma niezliczoną ilość guzków, które pojawiają i znikają, a niektóre są przez niego wygryzane czy rozdrapywane. Chociaż wydaje mi się, że po genomune jest ich trochę mniej.

[casica]

Zwłaszcza, że Rysia to była kocia mama, zawsze gotowa utulić potrzebujacego, a Druś zwany Kocim Serduszkiem, to już sam przydomek mówi za siebie. Gdy ich zabrakło, rodzina przestała funkcjonować
Nie mogę wstawić ostatnich zdjęć Druńki, mam taki opór wewnetrzny, jeszcze nie

Genomune, zapamiętam na wszelki wypadek. Dżygit minimum 3 tygodnie będzie przyjmował flixonase bo oczywiście ma nawrót gila, później zobaczymy.
No niestety koci katar jest okrutny, podły i podstępny. I nawraca