Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon lip 11, 2016 15:04 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Aia pisze:Czyli na następną weekendową wycieczkę wybierzesz się już bez wyrzutów i płakania?

Nie chcę już takich wycieczek :roll:
Jeśli do jakiejś dojdzie, będą wyrzuty i płakanie.
Mam bujną wyobraźnię. I mimo, że Tosia jest jakaś taka... Grzeczna... W sensie takim, że nie wchodzi nigdzie wyżej, niż na nasz stół (żadnego chodzenia po meblach, parapetach, barku, blacie kuchennym, biurku syna), mimo, że kuchenkę zabezpieczamy, wtyczki z gniazdek wyjmujemy, wodę zakręcamy (zawór główny), okna zamykamy, to jakoś... Taka niepewność jest. A ona jest bezbronna i wiem, że nikt by o niej nie pomyślał, gdyby coś... Oprócz mnie. Nie wiem, czemu ludzie tak nie lubią kotów :roll:

Było jej dobrze, bo lubi spokój.
Ale mimo to nie jest to fajne, zostawiać bezbronnego futrzaka na pastwę mieszkania. Chociaż zawsze sąsiadka była w gotowości... :roll:

Koleżanka mówi, że jak weszła, żeby jej jedzenie nałożyć, to Tosia rozwalona na kanapie leżała ;) Ale jak nałożyła, odwróciła się to Tosi już nie było widać.

KatS pisze:O jak super że tak bezproblemowo przyjęła waszą nieobecnosć I jeszcze sobie brzuchem do góry leżała, no co za relaks! Miała dziewczyna wolną chatę, pełen wypas, spokój, cały dom dla siebie, to co się jej dziwić że wypoczęła - wakacje dla kota

No, takie wrażenie właśnie - właśnie takie sprawiała!
Chociaż wierzyć się nie chce :roll:
Z drugiej strony - patrząc na jej przeszłość, i jeśli ona ma charakter taki, jaki jest mój ;), to to był dla niej raj.

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17


Post » Pon lip 11, 2016 19:19 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Hej, MaryLux! :D


Wrzucę kilka fotek ;)
Nic specjalnego - Tosia nie wykonuje żadnych spektakularnych szpagatów ani piruetów :|
Ale za to jest sliczna i fotogeniczna :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I zapomniałam, że miałam wrzucić foto błyskawicy :oops:

Obrazek


I jeszcze trochę prywaty :)


Mazurska wieś ;)
Obrazek

I pięęękna chmureczka, z której burza przyszła <3
Obrazek

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Pon lip 11, 2016 19:26 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Łoooo :D Tak okazałej błyskawicy nigdy nie udało mi się złapać! I jakie fajne tło (diabelski młyn!)
(a ja zapomniałam że miałaś wrzucić :oops: pamięć złotej rybki..)
Uwielbiam chmury :) Moja Babcia ostatnio się przyznała, że Ona również.

Tosia wpatrzona :1luvu: Pierwsze zdjęcie mi się podoba :)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon lip 11, 2016 19:44 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Tak, tło błyskawicy super :)

Ja też uwielbiam chmury. 70% mojego instagrama to niebo :)


I jeszcze może link do filmu.
Nachalny Eniuś ;)
(jest wybitnie nachalny, nie można przejść obok, bo zaczepia żądając głaskania!)

https://youtu.be/i90iykgb_aA

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Pon lip 11, 2016 19:45 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Lubię chmury, I burze

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 11, 2016 21:04 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Tosia ma futerko lsniące jak krecik, cudna jest jak zawsze :1luvu: :1luvu: :1luvu:

I Mazury... bym tak wsiadła w kajak i ruszyła Krutynią...

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Wto lip 12, 2016 9:45 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

KatS pisze:Tosia ma futerko lsniące jak krecik

I jest bardzo gładkie i miękkie <3

I miałam w weekend porównanie Tosi baranków i Enia baranków.
Enio jest dwa razy większy, znacznie cięższy, jak pacnie łapą, to konkretnie. Tosia filigranowa taka, ma małe łapeczki, mały łepek.
A kto wygrywa w barankach?
Powiem tak: Enio wymięka :D
Tosia z całym impetem w moją rękę. Enio jakoś tak jakby nie umiał porządnego barana strzelić :)

A wczoraj włączyłam jej film z ptakami. I zawsze wtedy zachowuje się, jak po kocimiętce. Zaczęła od baranka na moim ręku (jak zawsze), a później ocierała się całym ciałem o moje plecy.
Nigdy jeszcze nie dotknęłam jej taką powierzchnią ciała :D
Chciałabym ją podnieść na ręce, przytulić, powąchać bezkarnie...
I chciałabym, żeby przestała bać się M :|



MaryLux pisze:Lubię chmury, I burze

Ja też <3
Boję się burzy, ale lubię to takie napięcie przed i rześkie powietrze po :)
A chmury są cudowne <3 Kiedy jest pogoda typowo wyżowa, bezchmurne niebo, nie czuję się dobrze. I jest nudno ;)

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Wto lip 12, 2016 11:02 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Siła baranków nie zależy od masy ciała, cos o tym wiem :mrgreen:

Emee pisze: Enio jakoś tak jakby nie umiał porządnego barana strzelić :)

To tak jak Ciri, ona jakos tak się zachowuje jakby była pijana jak już się zdecyduje na baranki. I lekko trąca łebkiem. Co jest oczywiscie również słodkie, ale mocy w tym brak ;)

Emee pisze:A wczoraj włączyłam jej film z ptakami. I zawsze wtedy zachowuje się, jak po kocimiętce.

:ryk: :ryk: Uzależniona od telewizji, dobre :D

Emee pisze:Chciałabym ją podnieść na ręce, przytulić, powąchać bezkarnie...
I chciałabym, żeby przestała bać się M :|

To trzymam kciuki żeby tak się stało i to jak najszybciej :ok:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Wto lip 12, 2016 11:24 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Enio bawi się w grę "jak Cię obślinię, tzn jesteś mój i nikt inny nie ma prawa Cię zabrać/zjeść" :mrgreen:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto lip 12, 2016 11:38 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

KatS pisze:To tak jak Ciri, ona jakos tak się zachowuje jakby była pijana jak już się zdecyduje na baranki. I lekko trąca łebkiem. Co jest oczywiscie również słodkie, ale mocy w tym brak

No, no. Jakoś tak jakby chciał, a nie mógł ;)

KatS pisze:To trzymam kciuki żeby tak się stało i to jak najszybciej

Bardzo bym chciała, bo tak blisko czasami jest, i wczoraj dała mi namiastkę. Przytulić, poczuć ją całą... Ech...
Czasami mam wrażenie, że zachowuję się jak jakiś zboczeniec :oops: :oops: :oops: :lol:


Aia, nieeee, on nie ślini. On nadgryza :lol:

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Wto lip 12, 2016 11:46 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Emee pisze:Czasami mam wrażenie, że zachowuję się jak jakiś zboczeniec :oops: :oops: :oops: :lol:


:lol: :lol: :lol:
Mówię Ci, to jest forum dla fetyszystów i stalkerów :D Nie jestes jedyna ;)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Wto lip 12, 2016 11:54 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Emee pisze:
Aia, nieeee, on nie ślini. On nadgryza :lol:


W sumie nadgryzienie lepiej widać :mrgreen: A później taki smakołyk się wsadza z powrotem do lodówki z gwarancją, że nikt inny ci go nie zje :ryk:

KatS pisze:Mówię Ci, to jest forum dla fetyszystów i stalkerów :D Nie jestes jedyna ;)

i paparazzich, którzy bez skrupułów trzaskają zdjęcia w każdej jednej sytuacji, pozie, miejscu, sekundzie :mrgreen:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto lip 12, 2016 11:57 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Aia pisze: KatS pisze:
Mówię Ci, to jest forum dla fetyszystów i stalkerów :D Nie jestes jedyna ;)


i paparazzich, którzy bez skrupułów trzaskają zdjęcia w każdej jednej sytuacji, pozie, miejscu, sekundzie :mrgreen:


Dokładnie tak :lol: :lol: :lol:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Wto lip 12, 2016 11:57 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Aia pisze:
KatS pisze:Mówię Ci, to jest forum dla fetyszystów i stalkerów :D Nie jestes jedyna ;)

i paparazzich, którzy bez skrupułów trzaskają zdjęcia w każdej jednej sytuacji, pozie, miejscu, sekundzie :mrgreen:

Zwyrodnialcy sami!
:ryk:

Aia pisze:W sumie nadgryzienie lepiej widać A później taki smakołyk się wsadza z powrotem do lodówki z gwarancją, że nikt inny ci go nie zje

Moich smakołyków ma już chyba na kilogramy :D
(tylko czemu mi tych kilogramów nie ubywa :P )
Tak, Enio lubi ostrą zabawę :twisted: Przy czesaniu zawsze wgryzał mi się w łokieć z podniecenia :roll:

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paulusek i 18 gości