Dino, Alis i Shaza.

[joannawiśniewska]

[joannawiśniewska]

[joannawiśniewska]

Jak dobrze z mamą

[joannawiśniewska]

Cześć Asiu,
Dobrze ze u Was wszystko dobrze.
Co dalej z małymi? Jakie macie plany jak podrosną ?b
Chyba juz cos pisałaś o ich losie a ja zapomniałam

Cześć Jeszcze jakieś trzy tygodnie u nas będą,ale jak tylko nauczą się jeść same i na kuwetke chodzić to pójdą po dwoje do dwóch domków
Myśle ze będą się miały dobrze...nie ma tam małych dzieci,będą w domu z wyjściami na podwórka,na wiosce.

[Moli25]

O Cie Julek jakie żabki male
Fajne koteczki
Wszystkie bez wyjątku

[Moli25]

Alis jaka wypompowana małymi

[mir.ka]

Jestem......stęskniona za Wami
Fajnie że do nas zaglądacie U mnie jakiś straszny brak czasu,kociki rosną i trochę Alisie pomagam przy maluchach
Już są chętne do chodzenia,trzeba je pilnować żeby sobie krzywdy nie zrobiły
A na dodatek jakieś oczka mają zaropiałe i je przemywam rumiankiem kilka razy dziennie
Pozdrowionka dla wszystkich

rumianek nie jest zbyt dobry dla kotów, lepszy świetlik,
może jakiegoś kociego wirusa podłapały, Fuksik też miał problem z oczkami jak miał 3 tygodnie, byłam z nim u weta miał krople i maść, po tym mu przeszło
małe to co najmniej do 2 miesięcy powinny być z matką nie wcześniej, nawet jak same jedzą

[joannawiśniewska]

[quote=


rumianek nie jest zbyt dobry dla kotów, lepszy świetlik,
może jakiegoś kociego wirusa podłapały, Fuksik też miał problem z oczkami jak miał 3 tygodnie, byłam z nim u weta miał krople i maść, po tym mu przeszło
małe to co najmniej do 2 miesięcy powinny być z matką nie wcześniej, nawet jak same jedzą

Dzięki Mireczko,to lece dziś do weta,może coś na to poradzi. W sumie to mogą u mnie być dłużej do tych dwóch miesięcy. Teraz są takie fajne,zaczynają już same wychodzić z koszyka. Bardzo się do nas tulą,chcą na kolana i się głaskac
Kiedy mogę je zacząć dokarmiać? dziś mają cztery tygodnie

[joannawiśniewska]

Alis jaka wypompowana małymi

Hello, a żebyś wiedziała że biedna jest,skóra i kość,chuda strasznie
A zje naprawdę dużo i dogadzam jej czym tylko moge
pozdrowionka

[joannawiśniewska]

[mir.ka]

[quote=


rumianek nie jest zbyt dobry dla kotów, lepszy świetlik,
może jakiegoś kociego wirusa podłapały, Fuksik też miał problem z oczkami jak miał 3 tygodnie, byłam z nim u weta miał krople i maść, po tym mu przeszło
małe to co najmniej do 2 miesięcy powinny być z matką nie wcześniej, nawet jak same jedzą

Dzięki Mireczko,to lece dziś do weta,może coś na to poradzi. W sumie to mogą u mnie być dłużej do tych dwóch miesięcy. Teraz są takie fajne,zaczynają już same wychodzić z koszyka. Bardzo się do nas tulą,chcą na kolana i się głaskac
Kiedy mogę je zacząć dokarmiać? dziś mają cztery tygodnie

trudne pytanie, nigdy nie wiadomo kiedy będa miały ochotę na zmianę diety, Fuksik do 6 tygodni był na mleku i to z butli, innego nie chciał
popytaj weterynarza, jak małe mają 4 tygodnie to powinnaś je też odrobaczyć

[joannawiśniewska]

Dino, jakie super pudełko sobie znalazł
Ładniutko się ułożył, a jak się mu już zdrzemnęło to spadł trochę niżej.....

[klaudiafj]

Ale kochane i śliczne te dzieciaczki I z mamusią tak pięknie wyglądają i do mamy podobne do Alis Super, że pójdą po dwa do domków, a mają na tyle blisko, żeby się spotykać?
Dinuś, spadłeś a nie poleciałeś do góry? Może następnym razem się uda Ja wytargałam kawałek czarnego bristolu i leży to na ziemi i Kitusia ciągle na tym siedzi i chyba czeka aż poleci jak na zaczarowanym dywanie, a tu guzik, nic a nic do góry się nie wznosi

[joannawiśniewska]

Shaza się czai na koty......

[joannawiśniewska]

Ale kochane i śliczne te dzieciaczki I z mamusią tak pięknie wyglądają i do mamy podobne do Alis Super, że pójdą po dwa do domków, a mają na tyle blisko, żeby się spotykać?
Dinuś, spadłeś a nie poleciałeś do góry? Może następnym razem się uda Ja wytargałam kawałek czarnego bristolu i leży to na ziemi i Kitusia ciągle na tym siedzi i chyba czeka aż poleci jak na zaczarowanym dywanie, a tu guzik, nic a nic do góry się nie wznosi

Hah Dino się nie spodziewał że spadnie a tu masz ci los....może fakt by wolał do góry....bo maluchy za nim się ciągnęły a on się ich boi.....
Niestety nie będą się spotykały,ale ja ich będę miała pod kontrolą bo to moi znajomi
Kochana Kitusia znalazła sobie nowy dywanik, biedactwo nie da się polecieć....