Pozytywnie zakręceni . Wariatkowo .

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

Fifinek jest cudny, ja to w ogóle do czarnuszków mam słabość... :oops:

Czarne są najpiękniejsze

Rilla07 pisze:
barbarados pisze:Dla wielbicieli czarnego i maluńkiego Filipka

Śliczny i te żółte przenikliwe oczyska

Śliczne zwierzaki, pozazdrości

yyyyyyyyyyyyyyy faktycznie żółte i przenikliwe ma te oczyska :ryk:

Kociarstwo dziękuje :1luvu:

Filek faktycznie ma siarkowego koloru oczka :wink:

Druga dnióweczka z głowy . Sobota oczywiście pracująca :mrgreen:

Najmłodsze pracują nad zerwaniem firanek . :roll:

Lonia wyciągnęła taki obciążnik z firanki i latała z nim w ta i z powrotem a pańcio za nią . :roll:

Moja się pilnie przyglądała . :twisted:

Teraz juz będzie wiedziała jak ię demoluje firankę . :twisted:

Majka się nauczyła miziać . Siada kawałek od człowieka i cichutko miauka . Trzeba ją zawołac , wtedy leci z podniesionym ogonkiem i się mizia , ociera , mruczy , mości na kolankach

Ale tylko u mnie . Luna ma konkurencję :wink:

Lonia dalej mruczy jak traktor . Lubi branie na ręce , przytula się , liże . Kot nakolankowy . :mrgreen:

Filek trochę schudł , jednak dalej wygląda jak kotka w ciąży :twisted:

Czesiek jojczy o smaczka . A pyskuje jak wściekły .

Lara tłucze się z Luną , Luna z Larą .
Padnieta jestem . Sześć dni pracy to jednak dużo . Albo ja się starzeję . :mrgreen:

isabell36 pisze:yyyyyyyyyyyyyyy faktycznie żółte i przenikliwe ma te oczyska

Tutaj widać :ok:

Teemo też ma delikatnie żółte ale troszkę wpadają w zieleń

Basiu, taka gromadka to 100 razy lepsze od telewizji, zawsze coś się dzieje :mrgreen:

6 dni pracy to dużo... zwłaszcza na zmiany...

I chyba chcą mnie wkręcić na nockę w sobotę :roll:

Chyba sie pokłócę :twisted:

Koty mają piekne oczyska . A jak tak patrzę na moje , to sie zastanawiam skąd to twierdzenie o zielonych , kocich oczach ? U mnie na 6 sztuk w domu tylko Czesio ma seledynowo - zielone . jaśniutkie . Reszta różnie . Przeważa taki bursztynowo - żółtawy .

Basiu , wytrwałości ,siły i zdrowia :ok:

U mnie też coraz więcej pracy , sezon na opony się zaczyna :roll:

. pozdrowienia dla Seweryna i głaski dla menażerii :201461

Ja kiedyś widziałam kociaka, czarnego z zielonymi, naprawdę zielonymi oczami.
Ale przyznaje, takich kotów jest mało. Zwykle oczyska są mniej lub bardziej żółte.

MB&Ofelia pisze:Ja kiedyś widziałam kociaka, czarnego z zielonymi, naprawdę zielonymi oczami.
Ale przyznaje, takich kotów jest mało. Zwykle oczyska są mniej lub bardziej żółte.

zapraszam do Frygi

czarna z zielonymi

barbarados pisze:Dla wielbicieli czarnego i maluńkiego Filipka

o jakie sliczne maleństwo :1luvu:

mizianki od cioci Madzi

vanesia1 pisze:Fifinek jest cudny, ja to w ogóle do czarnuszków mam słabość...

mam małego czarnego na zbyciu :wink:

i chyba z zielonymi oczami

Też mam czarnego na zbyciu :twisted:

Ino że z białymi skarpetkami, brzusiem i pysiem.
Ale nie wiem jakie będzie miał oczy, na razie ma takie szarawe nieokreślone.

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

mir.ka pisze:
vanesia1 pisze:Fifinek jest cudny, ja to w ogóle do czarnuszków mam słabość...

mam małego czarnego na zbyciu i chyba z zielonymi oczami

Ja bym wszystko wzięła, tylko mieszkanie - klitka a mieszkam jeszcze z rodzicami

Jak patrzę na te słodkie mordki, to też bym przygarnęła kolejnego koteła...

Na razie jestem twarda !

Pozytywnie zakręceni . Wariatkowo .

Kto przegląda forum