Moje 2+1 IV, czyli FeLVki i psia panienka

shira3 pisze:Jaki piękny bury stroik świąteczny

Mógł by chociaż za sobą futro sprzątać :ryk:

ilgatto pisze:Miraclle , nie pisałam u Ani na wątku ale towarzyszyłam Jasinkowi. Mnie też będzie Go brakować....

Podzielam podejrzenia Kotiny co do ćwiczenia minek przed lustrem przez Kubusia i Toffiego. Masz takie ładne zdjęcia kotecków. Mnie się udaje sfocić moje koczkodany tylko gdy śpią. Muszę nad tym popracować

Nie raz męczę się z futrami. Cykam fotkę za fotką, mam ich z 50 i wybieram z tego kilka nadających się :mrgreen:

Czasem ładnie pozują, może to kwestia humoru, dobrego dnia, lepszego jedzenia :lol:

Miraclle pisze:
shira3 pisze:Jaki piękny bury stroik świąteczny

Mógł by chociaż za sobą futro sprzątać

A miał to w umowie?

Miraclle pisze:
shira3 pisze:Jaki piękny bury stroik świąteczny

Mógł by chociaż za sobą futro sprzątać

Po co, zanudziłabyś się na śmierć

mir.ka pisze:mizianki dla koteczków

Kotecki dziękują :1luvu:

shira3 pisze:Po co, zanudziłabyś się na śmierć

Fakt

a, żeby nudzić się jeszcze mniej sprawiłam sobie czarny dywan :lol:

Już widzę Kubusiowe białe futro na nim :mrgreen:

Spilett pisze:A miał to w umowie?

Nie ma żadnej umowy :roll:

Chyba muszę z chłopakami spisać umowę :lol:

Bardzo dobry pomysł :ryk:

Miraclle pisze:
Spilett pisze:A miał to w umowie?

Nie ma żadnej umowy
Chyba muszę z chłopakami spisać umowę
Bardzo dobry pomysł

The Cat-Human Relationship Agreement :ryk:

Miraclle pisze:
shira3 pisze:Po co, zanudziłabyś się na śmierć

Fakt

a, żeby nudzić się jeszcze mniej sprawiłam sobie czarny dywan
Już widzę Kubusiowe białe futro na nim

ale czarne też ma :mrgreen:

, tego nie będzie widać :lol:

Miraclle pisze:Martwi mnie trochę ta krew i brak antybiotyku, ale może faktycznie to przez kryształy.

Wetka nie chciała już chyba dać jej antybiotyku bo Milunia dostawała przez 7 dni i to podobno dosyć silny.
Ale jak daje jej pić to zauważyłam ze jest lepiej, przynajmniej słychać ze mocz leci i jest rzadszy.

Z tego wszystkiego zaczęłam też nawadniać Amy żeby nie było takiej samej sytuacji. Bo też coś mało pije.

Życzę miłego dzionka dla Ciebie i futerek

mir.ka pisze:

ale czarne też ma , tego nie będzie widać

Rozłożyłam dywan. Kubuś uznał za swój :lol:

Szarpał, drapał, jadł na nim. Nie widać futra :mrgreen:

albo miesza się we włosiu, albo kot nie linieje :ryk:

Miraclle pisze:
mir.ka pisze:

ale czarne też ma , tego nie będzie widać

Rozłożyłam dywan. Kubuś uznał za swój Szarpał, drapał, jadł na nim. Nie widać futra albo miesza się we włosiu, albo kot nie linieje

a może tylko czarne gubi :wink:

MonikaMroz pisze:Wetka nie chciała już chyba dać jej antybiotyku bo Milunia dostawała przez 7 dni i to podobno dosyć silny.
Ale jak daje jej pić to zauważyłam ze jest lepiej, przynajmniej słychać ze mocz leci i jest rzadszy.

Z tego wszystkiego zaczęłam też nawadniać Amy żeby nie było takiej samej sytuacji. Bo też coś mało pije.

Życzę miłego dzionka dla Ciebie i futerek

Dobrze, że w porę zareagowałaś. Jakby się zatkała to od razu poszło by na nerki.
Wetka mi mówiła, że to raz dwa idzie.
Niby tylko kryształy, a do czego mogą doprowadzić.

Musze Tofiosiowi złapać mocz kiedyś do badania. Nie miał badanego z dwa lata, a nigdy nic nie wiadomo :ok:

Woda Monia nigdy nie zaszkodzi, a filtracja lepsza :ok:

Dziękujemy, życzymy miłego popołudnia :1luvu:

a przeca Kubełek to on sam jak dywan jest nie ? :mrgreen:

Hej Gromadko :1luvu:

Moje 2+1 IV, czyli FeLVki i psia panienka

Kto przegląda forum