Silva - przepiękna kocia. Prawdziwa Dama, aż dziwne że jeszcze nie ma domu... Może dlatego, że ma za duże futro?

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Izo, masz tam u siebie prawdziwe zagłębie "makowców", to chyba jedna rodzina?
Protoplasta rodu (jak sądzę) Marutek ma się doskonale - polubił dom i Kamratów, ugania się z Albertem po mieszkaniu i czasem zarabia klapsa od Odika (bo Odik nie lubi jak ktoś mu robi wiater koło uszu).
Poza tym nie odkleja się ode mnie. Mam go wszędzie. W łóżku, wannie, toalecie, na stole - właśnie ukradł mi przed chwilą plasterek szynki i przylazł po następny.
Cudo kot. To on potrafi opleść rękę ogonem. Taki sztukmistrz jest.
