Czy dużo pije, hmmm, ciężko mi powiedzieć, wydaje mi się, że normalnie, ciągle mu dolewam albo zmieniam, ni pije dużych porcji od razu, ale zawsze jak zje to popija. ( mój Kulka jak wychodził z zapalenia wątroby to taką miskę jak widać na zdjęciu potrafił wypić za jednym zamachem )
ujmujący widok, jeszcze jak się zna historię, to łapie taki widok za serce, ukłon Joasiu dla Ciebie za postawę! Pewnie nie doczytałam, ale Ty się zdecydowałaś na kiciusia z ogłoszenia, czy mieszkasz w tym bloku, gdzie został znaleziony?
ja mieszkam na drugim końcu warszawy od tej nieszczęsnej klatki, kota zabrałam od Pani która go znalazła, miałyśmy z Alienor ambitny plan, żeby go trochę " podrasować " i znaleźć super dom, ale jak się okazało, że jest chory to sprawa z pozostaniem u nas dojrzała i takim sposobem mam już w domu czwórkę
jak Karmelek był u mnie na dt to prosiłam o wsparcie i otrzymałam je ( paragony rozliczyłam ) ale jak został u mnie na ds to uważam że byłoby trochę nie w porządku prosić o wsparcie ( tyle tu bezdomnych bied a Karmel ma dom )