Sevilla i Granada

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 10, 2013 22:22 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

No to zaczynam brać się za to już na poważnie, nie ma co. Ogłaszam, jeszcze max. miesiąc i ciachamy.
Dobranoc!

PS. Wam też śnią się Wasze koty? Ja dzisiaj miałam sny, oj miałam :D

Madzio

 
Posty: 544
Od: Nie paź 21, 2012 19:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 10, 2013 23:14 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

Zawsze :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 11, 2013 9:19 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

O, ile się u Was dzieje :mrgreen:
No proszę, maleńka Granada dorasta :wink: Może faktycznie posikiwanie ma z tym jakiś związek.
Przypomniała mi sie zasłyszana ostatnio historia.
Kilka lat temu kotka znajomych zaczęła drzeć się, miauczeć, wić, itp. Oni w środku nocy w te pędy pojechali do weterynarza (przychodnia cąłodobowa).
Wet zaaplikował kotce zastrzyki przeciwbólowe. Na chwilę pomogły. Ale po kilku godzinach wszystko zaczęło się od początku. No to znowu do weta. Tym razem do swojego. I co? Okazało się, że kotka miała rujkę 8)
Szok, że wet z ostrego dyżury nie rozponał tego :twisted:

Madzio pisze:PS. Wam też śnią się Wasze koty? Ja dzisiaj miałam sny, oj miałam :D

Opowiadaj :mrgreen:

Madzio pisze:Przytoczyłam mu opowieść o Twoim Maurycym :)

Jaką opowieść? 8O
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 11, 2013 15:05 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

No tak ogólnie, to najpierw siedziałam gdzieś w plenerze ze znajomymi i koty były ze mną, bałam się, że zwieją. A potem jadłam kocie chrupki. Były znakomite! ...tak, wiem.
A o Maurycowej astmie mówiłam, że stosujesz babyhaler ;P

Madzio

 
Posty: 544
Od: Nie paź 21, 2012 19:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 11, 2013 15:47 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

A moja Tośka była ciachana w dzień po skończeniu 8 miesięcy. Ale my czekaliśmy przez jej chorobę (w pewnym momencie była za słaba na takie operacje), a ja modliłam się tylko, żeby rujka nas nie zaskoczyła. Dla mnie było niezmiernie ważne, żeby wysterylizować ją przed pierwszą rujką właśnie ze względu na wyeliminowanie ryzyka zachorowania na ropomacicze.
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro wrz 11, 2013 16:06 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

Madzia, a gdyby nie choroba, to kiedy byście robili sterylkę?

Madzio

 
Posty: 544
Od: Nie paź 21, 2012 19:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 11, 2013 16:23 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

Źle napisałam. Tośka miała 9 miesięcy. Gdybym mogła wcześniej to na pewno by to było przed skończeniem ósmego.
U Bazyla natomiast zrobiliśmy wcześniej, jak skończył 7 miesięcy. Chętnie bym poczekała jeszcze, ale zaczął mi często podgryzać Tośkę za kark i bałam się, że kiedyś się do niej dobierze ;) Aczkolwiek jak teraz patrzę, to teraz czasem podgryza ją tak samo więc pewnie wtedy bezpodstawnie nieboraka oskarżyliśmy podczas ich zwykłych zabaw i walk... i wredni obcięliśmy mu co nieco 8)
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro wrz 11, 2013 20:26 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

Kotki dojrzewają pomiędzy 6 - 14 miesiącem życia i nigdy nie wiadomo kiedy zacznie się rujka.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro wrz 11, 2013 20:34 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

Ale miałam czuja! Wróciłam dzis późno, przed 21. Rano wycieraczkę położyłam pod miseczką z jedzeniem, żeby się Grandi oswajała, że to nie do osikiwania. Mój chłopak przed moim powrotem położył wycieraczkę z powrotem koło kuwetki. No i przychodzę, akurat zdejmuję buty (kuweta stoi koło szafy), patrzę, coś się Grandziol kręci. I co? Nagle zaczyna się nastawiać do sikania na wycieraczkę! NIEEE!!! Łapię łachudrę i wsadzam do kuwety. Wyłazi, znowu nastawia się na sikańsko nad wycieraczką. Tym razem wsadzona do kuwety odpuściła, siknęła. Uff. Ciekawe, kiedy znowu się przyczai...

PS. Oscypek i wino, dziewczyny...

Madzio

 
Posty: 544
Od: Nie paź 21, 2012 19:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 11, 2013 20:43 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

Madzio pisze:PS. Oscypek i wino, dziewczyny...


Ja to bym teraz wolała słoik Nutelli :roll: :spin2:

Madzia, a ja to sobie ciągle myślę, że jak moje by coś odwalały z tą wycieraczką, to ja bym zaczęła na niej stawiać miseczki z jedzeniem. Żeby się oswoiły i wiedziały, że to nie do obsikiwania
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro wrz 11, 2013 20:44 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

To myślimy tak samo <3

Madzio

 
Posty: 544
Od: Nie paź 21, 2012 19:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 11, 2013 20:51 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

Madzio pisze:To myślimy tak samo <3


:ok: :ok:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro wrz 11, 2013 20:52 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

A u mnie Sangria z owocami do wyjadania, i od razu świat jest piękniejszy :mrgreen: :mrgreen: :piwa:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Śro wrz 11, 2013 20:53 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

mmmm <3 Sangría to coś dla mis chicas espanolas!

Madzio

 
Posty: 544
Od: Nie paź 21, 2012 19:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 11, 2013 20:55 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

A u mnie nic, bo w wakacje przytyłam prawie 4 kilogramy i muszę teraz zrzucić, bo się w nic nie mieszczę :crying: :crying: :crying: :placz: :crying: :crying: :crying:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 28 gości