Mirmiłki IV - sushi i Pushido, foty str. 99

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 18, 2013 17:28 Re: Mirmiłki IV. Wszyscy jesteśmy gorolami. :D

To może mi opchniesz mieszkanie, którego nie mogę sprzedać od jakichś dwóch lat? :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 18, 2013 17:41 Re: Mirmiłki IV. Wszyscy jesteśmy gorolami. :D

felin pisze:To może mi opchniesz mieszkanie, którego nie mogę sprzedać od jakichś dwóch lat? :mrgreen:

to ja się bym też chętnie ustawiła w kolejce -mamy Siemianowice na zbyciu ;-)
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob maja 18, 2013 17:48 Re: Mirmiłki IV. Wszyscy jesteśmy gorolami. :D

prosz..... :D

Ser-niczek

 
Posty: 881
Od: Sob kwi 27, 2013 14:35
Lokalizacja: Chotomów

Post » Sob maja 18, 2013 18:27 Re: Mirmiłki IV. Wszyscy jesteśmy gorolami. :D

Aaaaa, to znam, faktycznie. Pamiętam jak Sernik dryndą jeździł. :D

Z cyklu "po co to kupujesz" przypomniał mi się stary dowcip.
Żona mówi do męża:
- Po co ty kupujesz te kasety?! Przecież nie mamy video!!
- A czy ja się ciebie pytam, po co ty kupujesz biustonosze??
Aniada
 

Post » Sob maja 18, 2013 18:43 Re: Mirmiłki IV. Wszyscy jesteśmy gorolami. :D

Ser-niczek pisze:prosz..... :D

W Bydgoszczy, jakby co. Bardzo atrakcyjnie polożone, w centrum, z widokiem na Brdę :)

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 18, 2013 21:01 Re: Mirmiłki IV. Wszyscy jesteśmy gorolami. :D

Aniadu!!!
Ożeńmy ich!!!

Obrazek

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob maja 18, 2013 21:12 Re: Mirmiłki IV. Wszyscy jesteśmy gorolami. :D

felin pisze:
Ser-niczek pisze:prosz..... :D

W Bydgoszczy, jakby co. Bardzo atrakcyjnie polożone, w centrum, z widokiem na Brdę :)

ciężko bedzie...ja z Warszawy a nawet spod....

Ser-niczek

 
Posty: 881
Od: Sob kwi 27, 2013 14:35
Lokalizacja: Chotomów

Post » Sob maja 18, 2013 21:18 Re: Mirmiłki IV. Wszyscy jesteśmy gorolami. :D

Aniado, a próbowałaś dawać Bolusiowi mięso wołowe surowe, tylko przemrożone? Moje grymaszą na mięso tknięte obróbką cieplną, surowe jedzą z przyjemnością i apetytem.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39311
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob maja 18, 2013 21:31 Re: Mirmiłki IV. Wszyscy jesteśmy gorolami. :D

Jak był malutki to jadł. Ale później wyjechałam i już nie miał kto tak dbać, dopilnować wszystkiego. Muszę znów zabrać się do roboty i trochę wyprowadzić ten koci jadłospis.

Kotkins, ja nie mam kasy na robienie wesel! Mogę im jedynie mieszkanie w testamencie zapisać. 8)
Amka rewelacyjnie siedzi!

Ser-niczek pisze:
felin pisze:W Bydgoszczy, jakby co. Bardzo atrakcyjnie polożone, w centrum, z widokiem na Brdę :)

ciężko bedzie...ja z Warszawy a nawet spod....


Eee tam. Ja z Jeleniej a w Katowicach kupiłam. Myślę, że łatwiej sprzedawać niż kupować.
Aniada
 

Post » Sob maja 18, 2013 21:33 Re: Mirmiłki IV. Wszyscy jesteśmy gorolami. :D

Oni się sami dorobią.
Amelka może np. sprzedawać swoje wyczesywane futro na pościel z PRAWDZIWEJ wełny:)
Tylko musiałaby się jeszcze nauczyć sama czesać...! :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob maja 18, 2013 21:37 Re: Mirmiłki IV. Wszyscy jesteśmy gorolami. :D

kotkins pisze:Oni się sami dorobią.
Amelka może np. sprzedawać swoje wyczesywane futro na pościel z PRAWDZIWEJ wełny:)
Tylko musiałaby się jeszcze nauczyć sama czesać...! :mrgreen:


Jakoś nie widzę pracującego Joża. Mógłby u nas w piwnicy myszy łowić, a sąsiedzi mogliby zrzucać się na zapłatę dla niego, ale ja nie po to dziecko chowam, by się po piwnicach błąkało i walczyło z groźnym stworem.
Poza tym, on jakoś do pracy nieprzyzwyczajony. Futerko by mu się zniszczyło.
Aniada
 

Post » Sob maja 18, 2013 21:49 Re: Mirmiłki IV. Wszyscy jesteśmy gorolami. :D

Może oni by do rekalmy materaców dla kotków się nadali...?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 19, 2013 17:27 Re: Mirmiłki IV. Wszyscy jesteśmy gorolami. :D

Reklama piwa raczej. :lol:
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42037
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Nie maja 19, 2013 17:48 Re: Mirmiłki IV. Wszyscy jesteśmy gorolami. :D

Hańka pisze:Reklama piwa raczej. :lol:


O to, to! Joż ma już niejakie doświadczenia. Bolusiński takoż. Tu... ekhem... dziecięciem będąc:

Obrazek

Obrazek
Aniada
 

Post » Nie maja 19, 2013 18:02 Re: Mirmiłki IV.

Dylemata mam.
Trzy storczyki znów wylądowały na ziemi. Tylko trzy, bo tylko trzy dotąd przywieźliśmy. A wylądowały na ziemi, tworząc malowniczo krajobraz po bitwie Bolusia z muchą.
Zastanawiam się, czy jest sens wlec z D.Sląska pozostałych kilkanaście doniczek. Nie mam już siły sprzątać. Stoją w ciężkich osłonkach, ale to nic nie daje. Może powinnam się poddać?? Może to dobra okazja, by w miarę bezboleśnie rozstać się z kolekcją?? Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Może jednak nie jest mi dane cieszyć się storczykami, a wielki parapet powinien zostać dla kotów, które - jak by nie patrzeć - mają mało rozrywek?? Co sądzicie?? Poważnie pytam.
Aniada
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Lifter i 44 gości