

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MonikaMroz pisze:Ja Mili daję polędwiczki drobiowe czasem parzone, czasem gotowane. A te skrzydełka to jak mam dawać bo nie za bardzo zrozumiałam. Mięsko mam ze środka wybrać a końcówki skrzydełek całe? Te kości też tak w całości???
juana pisze:U mnie najgorsze, że młody gotowanego mięsa nie chce jeść. Surowe i owszem , a w międzyczasie suche - a osad już ma na zębach
MonikaMroz pisze:Ja Mili daję polędwiczki drobiowe czasem parzone, czasem gotowane. A te skrzydełka to jak mam dawać bo nie za bardzo zrozumiałam. Mięsko mam ze środka wybrać a końcówki skrzydełek całe? Te kości też tak w całości???
taizu pisze:
O skrzydelka pytałam weta i powiedział, że w naturze koty jedzą ptaszki w całości i żeby pozwalać. Oczywiście, wetom ufam z umiarem, ale wydaje mi się, że takie drobniejsze kości są bezpieczniejsze niż kości dlugie, które mają tendencje do rozszczepiania się na ostre kawalki podczas gryzienia...
taizu pisze:MonikaMroz pisze:Ja Mili daję polędwiczki drobiowe czasem parzone, czasem gotowane. A te skrzydełka to jak mam dawać bo nie za bardzo zrozumiałam. Mięsko mam ze środka wybrać a końcówki skrzydełek całe? Te kości też tak w całości???
Ja moim gotuję skrzydełka i czubki (ostatni z 3 czlonów) daję w całości. Drugi, srodkowy czlon - to zalezy, jak są małe, to także daję w calości, a jak wieksze - to obieram i kości wyrzucam, a miesko, skórę i chrząstki - daję kotom. Z trzeciego członu obieram, kości wyrzucam, a całą resztę daję kotom
kamari pisze:MonikaMroz pisze:Ja Mili daję polędwiczki drobiowe czasem parzone, czasem gotowane. A te skrzydełka to jak mam dawać bo nie za bardzo zrozumiałam. Mięsko mam ze środka wybrać a końcówki skrzydełek całe? Te kości też tak w całości???
Troszkę mnie niepokoją te drobne kości, ale może za dużo się naczytałamO polędwiczkach drobionych to prawdę powiedziawszy nie słyszałam.
taizu pisze:MonikaMroz pisze:Ja Mili daję polędwiczki drobiowe czasem parzone, czasem gotowane. A te skrzydełka to jak mam dawać bo nie za bardzo zrozumiałam. Mięsko mam ze środka wybrać a końcówki skrzydełek całe? Te kości też tak w całości???
Ja moim gotuję skrzydełka i czubki (ostatni z 3 czlonów) daję w całości. Drugi, srodkowy czlon - to zalezy, jak są małe, to także daję w calości, a jak wieksze - to obieram i kości wyrzucam, a miesko, skórę i chrząstki - daję kotom. Z trzeciego członu obieram, kości wyrzucam, a całą resztę daję kotom
taizu pisze:Jak kurczak jest pieczony to końcówki skrzydeł sama zjadam z kosteczkami
Ćwiartki też kupuję, ale kość udową i tą ostrą obok zawsze wyrzucam
taizu pisze:juana pisze:U mnie najgorsze, że młody gotowanego mięsa nie chce jeść. Surowe i owszem , a w międzyczasie suche - a osad już ma na zębach
Jak je surowe, to powinien mu się osad ścierać, chyba że dostaje mielone... Może to przez to pogryzanie w międzyczasie? To juz chyba tylko mycie zębow pozostaje...
O skrzydelka pytałam weta i powiedział, że w naturze koty jedzą ptaszki w całości i żeby pozwalać. Oczywiście, wetom ufam z umiarem, ale wydaje mi się, że takie drobniejsze kości są bezpieczniejsze niż kości dlugie, które mają tendencje do rozszczepiania się na ostre kawalki podczas gryzienia...
juana pisze:taizu pisze:juana pisze:U mnie najgorsze, że młody gotowanego mięsa nie chce jeść. Surowe i owszem , a w międzyczasie suche - a osad już ma na zębach
Jak je surowe, to powinien mu się osad ścierać, chyba że dostaje mielone... Może to przez to pogryzanie w międzyczasie? To juz chyba tylko mycie zębow pozostaje...
O skrzydelka pytałam weta i powiedział, że w naturze koty jedzą ptaszki w całości i żeby pozwalać. Oczywiście, wetom ufam z umiarem, ale wydaje mi się, że takie drobniejsze kości są bezpieczniejsze niż kości dlugie, które mają tendencje do rozszczepiania się na ostre kawalki podczas gryzienia...
No na drobno kroję bo mam wrażenie, że może być "gumowe" dla niego do pogryzienia
kamari pisze:Słuchajcie, ale skąd kamień na zębach u takich młodych kotów? Rozumiem, jak kot ma kilka lat, ale kilka miesięcy?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Meteorolog1 i 130 gości