OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 12, 2013 11:12 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

Już dwa dni nie widziałam kota , którego dokarmiam mimo że byłam 3 razy w ciągu dnia w różnych porach:((

Co do fotek Filusia , przypomnijcie jak zdjęcia zamieszczać tutaj a wstawię . Ja już nie pamiętam jak się to robiło.
]ObrazekObrazekObrazek

wanilia03

 
Posty: 665
Od: Pt lut 03, 2012 21:00

Post » Śro cze 12, 2013 11:51 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

O TO MOJE STWORZONKO -FILEMONEK :kotek: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


:kotek: PROSZĘ O TO MÓJ PIĘKNY, NAJUKOCHAŃSZY FILEMON :kotek:

JAK WIDAĆ NA ZAŁĄCZONYCH OBRAZKACH , PAŃCIA POZWALA FILKOWI WCHODZIĆ GDZIE FILUŚ TYLKO CHCE :kotek: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :D
]ObrazekObrazekObrazek

wanilia03

 
Posty: 665
Od: Pt lut 03, 2012 21:00

Post » Śro cze 12, 2013 13:38 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

Znaczy, gdzie mu się uda - biorąc pod uwagę gabaryty :wink:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 12, 2013 14:09 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

:kotek: hehehehe, ...się wie :wink:
]ObrazekObrazekObrazek

wanilia03

 
Posty: 665
Od: Pt lut 03, 2012 21:00

Post » Śro cze 12, 2013 14:45 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

Super :ok: :ok:
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro cze 12, 2013 15:11 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

Obrazek
Sama rozkosz i słodycz :1luvu:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro cze 12, 2013 15:33 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

Jaki on kochany!! :1luvu:
Pierwsze zdjęcie w kapelusiku cudne :)
Mój Zenuś ma takie gabaryty jak Filemonek i też wszedzie wejdzie :-)

A co z rudym kotkiem? Nadal się nie pokazał??
"...i w swoim cierpieniu odnajdziesz radość, jeśli jego celem będzie ratowanie czyjegoś życia"

ZENUŚ -MIŁOŚC MOJEGO ŻYCIA 17.06.2014 ['] LALUŚ 05.11.2013[']
Obrazek Obrazek

Ania G

 
Posty: 634
Od: Pt paź 15, 2010 19:44
Lokalizacja: Śląskie

Post » Śro cze 12, 2013 20:09 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

Niestety to już 4 dzień a nie 3 odkąd nie widzę kota którego dokarmiałam .Dziś 3 razy tam byłam i nic, ani widu ani słychu .
Jutro pójdę rano , w południe i popołudniu .:(
]ObrazekObrazekObrazek

wanilia03

 
Posty: 665
Od: Pt lut 03, 2012 21:00

Post » Śro cze 12, 2013 20:10 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

:kotek: DZIĘKUJEMY Z FILUSINEM ZA WSZELKIE KOMPLEMENTY . FILEMON LUBI JAK SIĘ MU SCHLEBIA
]ObrazekObrazekObrazek

wanilia03

 
Posty: 665
Od: Pt lut 03, 2012 21:00

Post » Nie cze 16, 2013 12:56 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

Czy ktoś może mi doradzić jak często odrobaczacie koty niewychodzące ?? w sieci znajduję bardzo niezbieżne informacje na ten temat i nie wiem co robić żeby kota nie szprycować nadaremnie .
Ostatnio odrobaczałam Filusia w styczniu pod koniec za pomocą Advocata . Ponoć wystarczy raz na pół roku zastosować .Co myślicie ??
]ObrazekObrazekObrazek

wanilia03

 
Posty: 665
Od: Pt lut 03, 2012 21:00

Post » Pon cze 17, 2013 12:55 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

wanilia03 witaj.
Badaj co jakiś czas kupki ( np dwa razy w roku). Jeśli nic nie ma, nie odrobaczaj kota, by ograniczyć faszerowanie go chemią. Ja tak robię już od bardzo długiego czasu.
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pon cze 17, 2013 21:24 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

Anna Rylska pisze:wanilia03 witaj.
Badaj co jakiś czas kupki ( np dwa razy w roku). Jeśli nic nie ma, nie odrobaczaj kota, by ograniczyć faszerowanie go chemią. Ja tak robię już od bardzo długiego czasu.


Dziękuje za poradę :) tak się składa ze Twoją opinię podziela lekarz weterynarii z którym się skonsultowałam i do którego wybieram się z Filusiem :kotek:
]ObrazekObrazekObrazek

wanilia03

 
Posty: 665
Od: Pt lut 03, 2012 21:00

Post » Wto cze 18, 2013 9:06 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

wanilia03 czy rudzielec się pokazał? :kotek:
"...i w swoim cierpieniu odnajdziesz radość, jeśli jego celem będzie ratowanie czyjegoś życia"

ZENUŚ -MIŁOŚC MOJEGO ŻYCIA 17.06.2014 ['] LALUŚ 05.11.2013[']
Obrazek Obrazek

Ania G

 
Posty: 634
Od: Pt paź 15, 2010 19:44
Lokalizacja: Śląskie

Post » Wto cze 18, 2013 21:57 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

Ania G pisze:wanilia03 czy rudzielec się pokazał? :kotek:



Witaj :) tak , rudzielec się pokazał parę dni temu ale nie miałam czasu o tym wspomnieć , wyczerpałam już możliwości znalezienia mu domku ,aczkolwiek dziś spotkałam
3 dziewczynki , które go dokarmiają pod klatką jednej z nich . Dwie chciałyby przygarnąć ale rodzice się nie zgadzają . Niestety wiem dlaczego nie pojawia się przy miskach z jedzeniem postawionych klatkę wcześniej Otóż dziś gdy jak zawsze chciałam mu dosypać karmy do miseczki to jedna babsztyla stara, typu "kościelna dewota" wystawiła pysk z swojego mieszkania i powiedziała
że nie wolno mi tam wrzucać jedzenia bo się tam inne koty złażą i im depczą po ogródku i takie tam( miseczki były na chodniku pomiędzy krzakami tak a propo a nie w krzakach) . Jak długo chodzę żadnego innego kota tam nie widziałam .Tylko rudzielec był przywykły że tam dostaje jedzonko . . Sądzę też iż jej mężuś go nie tylko przegonił , ale i wykorzystując ufność kota , zbliżył się i go uderzył po grzbiecie bo po 1) gdy go usiłuję pogłaskać to od razu syczy i nie pozwala , a po 2) same dziewczynki zauważyły że teraz jest płochliwy i wyraźnie zmienił zachowanie wobec ludzi . Jestem tak zła że jutro mam zamiar pójść tam i powiedzieć do słuchu i to ostro temu babsztylowi co ja myślę i ostrzec że jeśli kotu coś się stanie albo zniknie
to ona i jej mężuś są moimi podejrzanymi numer jeden i piekło im urządzę na ziemi itd. Mam ochotę obrzucić im parapet gównem od psów które tam się załatwiają -taka wściekła jestem.

Ps. podtrzymuję decyzję iż nie znalawszy bezpiecznego domu dla rudzielca , sama będę musiała nim zostać mimo obaw o reakcję mojego Filusia (wcześniej zakładałam ze przygarnę kotkę ) i mimo iż w lipcu opuszczam Polskę na stałe i transportowanie dwóch kotów które nie bardzo się jeszcze ówcześnie będą znać, jest dosyć problemowe a w każdym razie nie jest to takie hop siup .
]ObrazekObrazekObrazek

wanilia03

 
Posty: 665
Od: Pt lut 03, 2012 21:00

Post » Wto cze 18, 2013 23:51 Re: OGROMNY 10 kg KOT w swoim nowym domku stałym

Trzymam kciuki żeby kotki szybko się dogadały. :ok:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 38 gości