Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Niektorzy sa niereformowalni :roll:

A Wasz banerek cudnie mruga na zachete

Fasolko a gdzie duża :?:

złości się jeszcze na nas :?:

MalgWroclaw pisze:Duża poszła i spotkała Kropka. Kropek jest na pół biedakiem. Mieszka niedaleko nas, ale na sąsiednim osiedlu, u jednej pani. Nie jest wykastrowany. I duża, jak go spotka, zawsze ma dla niego saszetkę. Kropek jest bardzo miły.
Fasolka

Pani Kropka jest w Towarzystwie Opieki nad Zwierzętami. Nie wykastrowała go, "bo jest szczęśliwy". Oczy Kropek ma - jak zwykle - zaropiałe. O kastrowaniu rozmawiałam z nią wiele razy.
Takie Towarzystwo, jacy jego członkowie

I nigdy się nic nie zmieni, bo nie zmieniają się ludzie

Ta pani jest bardzo elegancka.
I beznadziejna

Biedny Kropek.

Ale mu się pani trafiła.... :evil:

Cześć Fasolciu, witam się wieczornie, bo dzień raczej przespałam. Wiesz co, moja duża dzisiaj ugotowała zupę fasolkową. To miłe, że zupę (mówi, że pyszną) nazwano Twoim imieniem. Moim (i Florci) imieniem nazwano chyba tylko margarynę. Nie lubię margaryny

, wolę masełko polizać czasem. Co z Twoją kokardą? Trzyma się jeszcze? :wink:

F.

Ukraść Kropka!!!
Duduś

EVA2406 pisze:I ja Was witam pięknie

Kacperek z ekipą

Miau Kacperku

Fasolka

Miau. Myślałam, że duża już dzisiaj normalnie nie wróci z tego podwórka, nie było jej tak okropnie długo, że się bałam

Ale w końcu przyszła.
Fasolka

Najpierw zjadły, a potem czekałam strasznie długo, aż jeden z kotów zje, bo jadł i jadł, i jadł, a jeszcze później czekałam na Czarną, i Czarna jadła, i jadła.
duża

A ja siedze w papierach od wczesnego poranka :roll:

,dzis dzien zaczla sie dla mnie o 4ble

Witaj, Fasolciu

Wczoraj wieczorem się bałam, bo znowu szczelali. Duża mówi, że tym razem to jakieś owsiki
Inka

Ukraść Kropka!
Ja ukradłam nie raz, dzięki temu mają normalne, szczęśliwe życie

... a on jest taki cudny ... jak moje kochane króweczki :1luvu:

Hej Fasolka, Florka, Pralcia i Frańcia :mrgreen:

Avian pisze:Ukraść Kropka!
Ja ukradłam nie raz, dzięki temu mają normalne, szczęśliwe życie

... a on jest taki cudny ... jak moje kochane króweczki

Avianku, myślałam już o tym. Zawsze były jednak potrzebujące koty bliżej mnie (on mieszka spory kawał ode mnie, dlatego też rzadko go widuję). Ale w końcu to zrobię

MaryLux pisze:Witaj, Fasolciu Wczoraj wieczorem się bałam, bo znowu szczelali. Duża mówi, że tym razem to jakieś owsiki
Inka

Tych owsików to musiało być dużo, bo u nas też strzelały.
KiB

Dołączam się do akcji porywania Kropka!!!!
Badylek zdeterminowany

bagheera pisze:Ukraść Kropka!!!
Duduś

Avian pisze:Ukraść Kropka!
Ja ukradłam nie raz, dzięki temu mają normalne, szczęśliwe życie

... a on jest taki cudny ... jak moje kochane króweczki

wiecie co.... kiedys mialam w planach wykrasc kota mojej kumpeli zeby go ciachnac. Mialam juz plan zdobycia srodkow na ciach, juz go mialam wdrozyc w zycie.... kiedy dowiedzialam sie, ze moj ziomal.... :cry:

odszedl za TM... z niewiadomo jakich przyczyn, bo jak to sie czesto na wsiach spotyka-koty sobie chodza byle gdzie, jedza byle co. Sa to sa, nie ma to nie ma, beda nastepne... nikt nie interesuje sie nimi porzadnie.... Awatarek mial dopiero ok.3 lata :cry:

Conajmniej pol roku plulam sobie w twarz, ze nie zdazylam nic zrobic... :cry:

Teraz zadzialalabym inaczej. Bo juz teraz wiem, ze jak sie to odwlecze... to moze byc za pozno.
Wiec calym sercem jestem za kotnaperstwem w takich przypadkach!!

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Kto przegląda forum