Cypisek i Rysio III - Lusia zostaje z nami

nie, wczoraj nie zdążyliśmy, ale będziemy dziś lub najpóźniej jutro
dzięki Inga

tacki odebrane :ok:

bo dziś byliśmy z Rysiem. Kotek dostał jeszcze antybiotyk na 5 dni. Temperatury brak, oczka lepiej, jest katarek.
No i Rysio taki jakiś osowiały i nieswój. Ja bardzo nie lubię jak on taki jest. Mam nadzieję, że zaraz wszystko będzie dobrze.
Ważne że Rysiaczek ma apetyt.
Ale niech będzie już moim wariatem kochanym :1luvu:

nie martw się, ze marnie wygląda
Caillou też bardzo źle znosi antybiotyk
wygląda wtedy jak zmięta szmatka

będzie dobrze! :ok:

jak wyniki?

właściwie to Rysio pierwszy raz się jakoś tak źle czuje. Bo zwykle pomimo infekcji czuł się nieźle.
Ale myślę, że on przez ten katar się kiepsko czuje, a może też przez antybiotyk? bo pierwszy raz go mamy.
chociaż dzisiaj pobawił się myszką :ok:

generalnie jest na mnie obrażony za wpychanie mu do gardła paskudnych tabletek i lanie czymś w oczy :roll:

no i ja mu się nie dziwię :lol:

wyniki będziemy znali dzisiaj (dla niewtajemniczonych: wyniki egzaminu gimnazjalnego mojego syna)
bo dziś dopiero mają dostać te hasła na stronę, co to wczoraj Twój syn już dostał.

Aż się boję :strach:

za to cieszę się, bo Karolina dostała się do tego pozarejonowego gimnazjum, do którego chciała :ok:

wszystko się układa i ułozy jeszcze bardziej :ok:

magdaradek pisze:wyniki będziemy znali dzisiaj (dla niewtajemniczonych: wyniki egzaminu gimnazjalnego mojego syna)
bo dziś dopiero mają dostać te hasła na stronę, co to wczoraj Twój syn już dostał.

Aż się boję

za to cieszę się, bo Karolina dostała się do tego pozarejonowego gimnazjum, do którego chciała

i co? i co? już macie? a gdzie się szanowny nastolatek dalej wybiera?

Karolina rulez :mrgreen: