










Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
joluka pisze:ooo - widzę, że Julcia u naszej drogiej p. doktor dzisiaj była w takim razie!![]()
![]()
![]()
![]()
wielkie! na pewno wszystko będzie dobrze!!!!
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Haker1 pisze:Juleczko i jak. Dobrze się czujesz![]()
vega013 pisze:Haker1 pisze:Juleczko i jak. Dobrze się czujesz![]()
Hakerku, całkiem niefajnie. Najpierw chciałam chodzić, ale łapki mi się plątały i przewracałam się. Duża położyła mnie na łóżku, a kiedy chodziłam, to ona też chodziła wokół łóżka i pilnowała, żebym nie zeszła. A ja właśnie chciałam zejść! Warczałam na Dużą, ale nic nie wywarczałam, bo Duża się mnie nie boi. Potem już lepiej mi się chodziło i zgłodniałam. Hakerku, nie dostałam niczego do jedzenia, mimo że miaukoliłam najgłośniej, jak potrafiłam, stojąc przy tym nad pustą miseczką. A Duża wzięła mnie na ręce i tłumaczyła, że jeszcze nie mogę jeść. No jak nie mogłam, kiedy byłam wściekłe głodna? Położyłam się przy miseczce i czekałam. W końcu doczekałam się i dostałam taką pychotkę, jakiej w życiu nie jadłam.I to było pierwsze dobre, co mnie dziś spotkało. Potem chodziłam po domku, weszłam nawet na szafę. Teraz już czuję się zupełnie normalnie, ale wolę się schować, bo podobno jutro będę musiała znowu iść z Dużą na kłuja.
Julka wysterylizowana.
A wyglądam tak:![]()
![]()
![]()
Kliknij miniaturkę
Karolek(ona) pisze:ślicznie wyglądasz w tym kaftaniku - innym to krępują ręcę a ty masz wolne
teraz będzie tylko lepiej
smarti pisze:vega013 pisze:Haker1 pisze:Juleczko i jak. Dobrze się czujesz![]()
Hakerku, całkiem niefajnie. Najpierw chciałam chodzić, ale łapki mi się plątały i przewracałam się. Duża położyła mnie na łóżku, a kiedy chodziłam, to ona też chodziła wokół łóżka i pilnowała, żebym nie zeszła. A ja właśnie chciałam zejść! Warczałam na Dużą, ale nic nie wywarczałam, bo Duża się mnie nie boi. Potem już lepiej mi się chodziło i zgłodniałam. Hakerku, nie dostałam niczego do jedzenia, mimo że miaukoliłam najgłośniej, jak potrafiłam, stojąc przy tym nad pustą miseczką. A Duża wzięła mnie na ręce i tłumaczyła, że jeszcze nie mogę jeść. No jak nie mogłam, kiedy byłam wściekłe głodna? Położyłam się przy miseczce i czekałam. W końcu doczekałam się i dostałam taką pychotkę, jakiej w życiu nie jadłam.I to było pierwsze dobre, co mnie dziś spotkało. Potem chodziłam po domku, weszłam nawet na szafę. Teraz już czuję się zupełnie normalnie, ale wolę się schować, bo podobno jutro będę musiała znowu iść z Dużą na kłuja.
Julka wysterylizowana.
A wyglądam tak:![]()
![]()
![]()
Kliknij miniaturkę
..a jaka śliczna jestem...![]()
![]()
![]()
Kociara82 pisze:bidulka moja kochana... wszystko bedzie dobrze, najgorsze masz juz za soba, teraz wszystko sie musi ladnie wygoic, a niebawem zapomnisz calkowicie, ze wogole jakikolwiek zabieg mialas robiony
Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Silverblue i 446 gości