Ryszard, Ryś, Rysiek

[urwiniu]

Miaudoberek Moja Duża randkowała z Frankensteinem!
Inka

Po polsku mówiąc - byłam w Ząbkowicach Śl., a one w czasach przedwojennych nazywały się Frankenstein właśnie. I to w Ząbkowicach powstała legenda o potworze z Frankenstein, a potem ktoś napisał książkę. Teraz Dom Frankensteina jest atrakcją turystyczną.

myślałam, ze jednak pojawi się "porażającej" urody mężczyzna
Duża jest goopia ale koffam ją
TygRyś

Mimo tej goopoty ją koffasz?
Inka zaskoczona

No a jak tu nie koffać, pociesznie goopia ale dobrze usłużna, jeść da, pogłaska, na dwór wypuści, uczesze i takie tam Nawet na dworze zacząłem sie do niej przyznawać, niech wie że koffam
TygRych

[MaryLux]

Ja bym się nikomu nie przyznała. Do Chrzestnej to się nie przyznaję. Warczę na nią, bo ona nawet na mnie goopoty gada!
Inka

[urwiniu]

Ja bym się nikomu nie przyznała. Do Chrzestnej to się nie przyznaję. Warczę na nią, bo ona nawet na mnie goopoty gada!
Inka

Moja nie gada na mnie goopot, ona mi mówi, że jestem księciuniu i nikomu nie wolno na mnie nic złego mówić,no. Ale na taka chrzestną też bym warknął albo z liścia dał. Kto to widział gadać złe rzeczy na kota
Księciuniu

[MaryLux]

Ja bym się nikomu nie przyznała. Do Chrzestnej to się nie przyznaję. Warczę na nią, bo ona nawet na mnie goopoty gada!
Inka

Moja nie gada na mnie goopot, ona mi mówi, że jestem księciuniu i nikomu nie wolno na mnie nic złego mówić,no. Ale na taka chrzestną też bym warknął albo z liścia dał. Kto to widział gadać złe rzeczy na kota
Księciuniu

I to jeszcze na Chrześnicę! Sama słyszałam, jak moja Duża na nią krzyczała, żeby o mnie nie kłamała! Nawet się Duża popisała, mogę się do niej przyznać ostatecznie czasami.
Inka

[Myszolandia]

Spróbowałabyś go złapać
Ale dziękujemy za komplementy

A to by uciek ?
Chociaż po moim wytarmoszeniu,jestem skora się z Tobą zgodzic

[Myszolandia]

Duża jest goopia ale koffam ją
TygRyś

[Myszolandia]

Ja bym się nikomu nie przyznała. Do Chrzestnej to się nie przyznaję. Warczę na nią, bo ona nawet na mnie goopoty gada!
Inka

Moja nie gada na mnie goopot, ona mi mówi, że jestem księciuniu i nikomu nie wolno na mnie nic złego mówić,no. Ale na taka chrzestną też bym warknął albo z liścia dał. Kto to widział gadać złe rzeczy na kota
Księciuniu

o mammamija

[Myszolandia]

[MaryLux]

Ja bym się nikomu nie przyznała. Do Chrzestnej to się nie przyznaję. Warczę na nią, bo ona nawet na mnie goopoty gada!
Inka

Moja nie gada na mnie goopot, ona mi mówi, że jestem księciuniu i nikomu nie wolno na mnie nic złego mówić,no. Ale na taka chrzestną też bym warknął albo z liścia dał. Kto to widział gadać złe rzeczy na kota
Księciuniu

o mammamija

Herbu zielona pietruszka, do usług

[juana]

Ja bym się nikomu nie przyznała. Do Chrzestnej to się nie przyznaję. Warczę na nią, bo ona nawet na mnie goopoty gada!
Inka

Moja nie gada na mnie goopot, ona mi mówi, że jestem księciuniu i nikomu nie wolno na mnie nic złego mówić,no. Ale na taka chrzestną też bym warknął albo z liścia dał. Kto to widział gadać złe rzeczy na kota
Księciuniu

I to jeszcze na Chrześnicę! Sama słyszałam, jak moja Duża na nią krzyczała, żeby o mnie nie kłamała! Nawet się Duża popisała, mogę się do niej przyznać ostatecznie czasami.
Inka

ooooo jak tu dużo się napisało
Moja Duża Frankensteina ma tutaj w pracy. Mówi, że wygląda dodatkowo jak zoombie. Nie mam zielony pojęć co to zoombie ani Frankenstein I moja Duża tez jest fajna, bo jak nasz zoombie brzydkie wyrazy na mnie mówi, bo nie chcę do niego iść, to go opier****, o. I też mi fajne zabawki daje i w misce mam pełno. Ale też czasem jest goopia
Ryszardek

[alix76]

Rysiu, Ty nie chodź do żadnych zombie, wiadomo, czy one kotów nie jedzą??
Czarne Diabły Tasmańskie zaniepokojone

[vip]

Siema, Rychu.
To ja, Pusiek.
Na swoją Dużą nie narzekam, nawet nienajgorsza jest...jeść da, pomizia pod bródką, nawet jak czasem powie na mnie Gruby, to się obrażam tylko na chwilę...a gruby wcale nie jestem, tylko taki...dobrze zbudowany .
Fajny z ciebie koleś, Duża moja też tak mówi. Koniecznie musisz mnie kiedyś odwiedzić, jak już z daleka przyjedziesz, to pobrykamy razem.
Puś.

[joarkadia]

Mój Garfildosek jakby zobaczył Rysia to popatrzyłby się w lustro pomniejszająće

[juana]

Druga juz różnica między Rysiem a moim Garfieldem......
Ryś ma dłuższy ogon (choć z tym moim to nie wiadomo, bo od razu barankuje i człowiek chroni się przed łepkiem a omija ogon ) i kładzie się na pleckach, czego mój Garfildosek nie robi nigdy..... Ale za to tak samo podwija łapki pod siebie

Rysiek za to nie barankuje, nie ociera się o nogi... Ale za to skacze mi na pięty jak idę To nawet fajne jest- pod warunkiem, że akurat talerza nie niosę na górę

[juana]

Rysiu, Ty nie chodź do żadnych zombie, wiadomo, czy one kotów nie jedzą??
Czarne Diabły Tasmańskie zaniepokojone

Duża mówi, że ten dziadek jest taki, no brzydki jak zoombie. I, żebym właśnie do niego nie chodził.
Rysiek
P.S. Co dzisiaj robiliście?