Od tamtej pory ma lepszy humor, mniej się skrada a nawet gania się z Tigrą bez lamentu, z ogonem do góry, więc jakby współpracował a nie tylko uciekał w autentycznym strachu

Jak to dobrze czasami komuś wpierniczyć, od razu atmosfera się oczyszcza

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ManfredkotTusi pisze:Jak myślicie? Jaki Tigra ma głos?![]()
Jak słodki kociak wydający cieniutkie, miękkie, subtelne miau?
Czy może skrzeczący?
Czy chrapliwy jak przepalony fajkami ludź?
rastanja pisze:Ostatnia odpowiedź?
vailet pisze:Może Tusia nagrasz jak Tigra "gada" ? Ja zawsze zapomnę zabrać aparat do łóżkabo wtedy nad ranem jest show!
vailet pisze:Podoba mi się Twój opis jak koty chodzą z Tobą na obchód z kitami do góry![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google Adsense [Bot] i 1103 gości