Kuba i Rosen oraz... Yuki...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 30, 2010 14:55 Re: Kuba i Rosen - szukam domu dla 2 kociąt - str.47

Grzeczne koteczki masz mmk, żadnych jazgotów, żadnej szczoty zamiast ogona, żadnego warczenia ??? 8O
Tak trzymać :ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw wrz 30, 2010 15:15 Re: Kuba i Rosen - szukam domu dla 2 kociąt - str.47

mmk pisze:Kuba jest na mnie obrażony :roll: Siedzi na szafie i jak mnie widzi to ma taką minę :twisted:
Obrazek

A tu pierwsze Kuby wejście do łazienki "pełnej" maluchów :lol:
Obrazek


boszzzzzzzze....jaki on piekny :1luvu:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw wrz 30, 2010 17:25 Re: Kuba i Rosen - szukam domu dla 2 kociąt - str.47

:mrgreen: Uspokoi sie. Nic tak goraco nie jest jedzone, jak gotowane bylo. On jest po prost jak szara, potrzebuje toche, zeby sie rozluznic.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt paź 01, 2010 7:36 Re: Kuba i Rosen - szukam domu dla 2 kociąt - str.47

Basica pisze:boszzzzzzzze....jaki on piekny :1luvu:


Jaki piękny, taki nerwowy :roll:
Kuba jest obrażony całkowicie. Ale zarazem jest ciekawy zawartości łazienki - wystarczy otworzyć drzwi i od razu Kuba wstawia głowę do środka. Tylko, że robi to w jednym celu - żeby sobie powarczeć :? Kuba jest pechowcem. Jak już, z najwyższą ostrożnością, zdecyduje się wejść do łazienki, to okazuje się, że za najbliższym zakrętem siedzi któreś z kociąt :lol:
Rosen kradnie kociakom zabawki i jedzenie :twisted: A jak już wszystko schowam, żeby nie kradł, to chociaż trochę wody wypije :roll: Jego relacje z czekoladowym są dziwne. Rosen niby chce się bawić, ale jest tak nachalny, że malec się go boi :? A Rosen nie odpuszcza...
Szara bez zmian. Kilka razy wyglądała, jakby chciała do mnie podejść, ale się nie odważyła. Czesem nie ucieka przed ręką, ale jest spięta i gotowa do ucieczki.
Nikt w ich sprawie się nie odzywa. Nikt pytanych osób nie chce kota :?

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Pt paź 01, 2010 7:48 Re: Kuba i Rosen - szukam domu dla 2 kociąt - str.47

Pomoc to idzie od razu, ale potem sie tego pozbyc... Takie sprawy rozwijaja swoja wlasna dynamike. Albo pojdzie dobrze, albo sie zostanie i rozkreci. Trzebe chyba jeszcze odczekac. Te lato bylo strasznie pelne na kociaki. Jak na razie, to sie nie przejmuj. Sasiedzi Twoi tez sie pytaja ludzi i znajomych? Zeby Cie naprawde samej z tym nie zostawili...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt paź 01, 2010 7:54 Re: Kuba i Rosen - szukam domu dla 2 kociąt - str.47

Sąsiedzi już się pozbyli problemu :? Podobno nikt ich nie chciał. Może i tak było, bo u nas też nikt nie chce :roll:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Pt paź 01, 2010 7:57 Re: Kuba i Rosen - szukam domu dla 2 kociąt - str.47

O wlasnie! Problem z oczu, problem z glowy! Niech sie kurcze tez rusza i ogloszenia robia!

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt paź 01, 2010 9:25 Re: Kuba i Rosen - szukam domu dla 2 kociąt - str.47

mmk pisze:Jaki piękny, taki nerwowy :roll:
Kuba jest obrażony całkowicie. Ale zarazem jest ciekawy zawartości łazienki - wystarczy otworzyć drzwi i od razu Kuba wstawia głowę do środka. Tylko, że robi to w jednym celu - żeby sobie powarczeć


powarkać sobie też trzeba mieć powód.... na Rosenka ma warkać? :twisted:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt paź 01, 2010 11:30 Re: Kuba i Rosen - szukam domu dla 2 kociąt - str.47

Basica pisze:powarkać sobie też trzeba mieć powód.... na Rosenka ma warkać?
Czasem warka :wink: Na przykład kiedy Kuba warka na zawartość łazienki, a Rosen podejdzie do niego nagle i go wystraszy, to też mu się wark dostanie :twisted:

Ale Rosen też potrafi warkać :lol: Czasem uda mu się ukraść kawałek kiełbasy - tak duży, że nie może go po prostu połknąć. I kiedy biedak biega po domu z tym kawałkiem w poszukiwaniu spokojnego i samotnego miejsca, a Kuba biega za nim, to Rosen warczy na niego :lol: Na nas też wówczas warczy :roll: :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Pt paź 01, 2010 20:23 Re: Kuba i Rosen - szukam domu dla 2 kociąt - str.47

wyobraziłam sobie właśnie Rosenka biegającego z kiełbaską w zębach :ryk:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt paź 01, 2010 20:25 Re: Kuba i Rosen - szukam domu dla 2 kociąt - str.47

A moze jednak to piesek? Jestecie pewni, ze to kot? :mrgreen:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt paź 01, 2010 20:41 Re: Kuba i Rosen - szukam domu dla 2 kociąt - str.47

SecretFire pisze:A moze jednak to piesek? Jestecie pewni, ze to kot? :mrgreen:



Wiesz...z Rosenem to nigdy nic nie wiadomo :mrgreen:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Sob paź 02, 2010 11:43 Re: Kuba i Rosen - szukam domu dla 2 kociąt - str.47

Kot. Na pewno. Psy tak nie mruczą :mrgreen:

Mała szara kocha Rosena. Chodzi za nim, ugniata podłogę jak go widzi. Zakochała się panienka :lol: Rosen ją lubi, ale nie powiedziałabym, że kocha :wink: Traktuje ją dużo delikatniej niż jej brata. Relacje pomiędzy kotami normalnieją. Kuba prawie nie syczy, nawet rano bawił się przez chwilę z kotką. Rosen z kocurkiem też się bawią, choć czasem Rosen jest zbyt gwałtowny i mały krzyczy i syczy. Przez chwilę wyglądają, jakby chcieli się bić, ale wkrótce wracają do zabawy. Maluchy biegają po domu - są coraz odważniejsze i coraz trudniej je złapać. Za dużo ciekawych rzeczy jest do oglądania :roll:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Sob paź 02, 2010 20:46 Re: Kuba i Rosen - szukam domu dla 2 kociąt - str.47

Jednak je wypuscilas? Oj Mmk, :1luvu: :1luvu: :1luvu: Az mi lzy stanely ze wzruszenia. Kochana jestes. A Rosenek jako kot stanu wolnego i bez wydmuszek moze sie z mala bawic :-)

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Nie paź 03, 2010 12:18 Re: Kuba i Rosen - szukam domu dla 2 kociąt - str.47

Kuwetę opanowały, więc nie widzę sensu, żeby siedziały w łazience. Powinny przecież nauczyć się też "normalnego życia" w domu - tego, że człowiek gdzieś chodzi, że mikser hałasuje, że nie wskakuje się na stół i nie wspina po kwiatach :wink: Zamykam je w łazience na noc i kiedy wychodzimy z domu.
Miłość małej jest odwzajemniona :? Rosen właśnie ją umył. Wyraźnie się lubią :roll: Tż stwierdził, że widać, że Rosen jest zakochany - chodzi jakiś taki zamyślony, chętniej niż zwykle się tuli... :wink:

Dziś mijają dwa lata, od kiedy Kuba jest z nami. Kiepską ma rocznicę - siedzi na szafie, bo małe-czarne ciągle za nim łazi, a na szafie ma przynajmniej spokój :lol:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, puszatek i 34 gości