Lilo i Nala - Nareszcie w komplecie

[barbarados]

[shira3]

[Dyktatura]

Dzienkujemy cioci za życzenia i Pusi, i Rudiemu też.
Ja wczoraj z mamo ubierałam choinku a potem chowałam siem tam Lilokowi, bo on wczoraj był zbój - tatuś tak pomówiał.
Ten zbój mnię wczoraj bijał i ja siem bałam. No i ja tesz mu dałam łapką kilka razóf żeby on nie wiedział, że ja siem bopam, no i nasyczałam i naprychałam na niego.
Nala

[ab.]

Za sprawą choinki , przy stole zapachu lasu.
Za sprawą bliskich, ciepła świątecznego czasu.
W blasku pierwszej gwiazdki, prószących płatków śniegu.
I chwili zatrzymania w codziennym życia biegu.

[barbarados]

Duuuuuuużo zdrowia i wszystkiego dobrego . Spokojnych świąt dla Was wszystkich

[MB&Ofelia]

Wesołych, zdrowych, pogodnych i szczęścliwych Świąt, bogatego Mikołaja i wszystkiego naj-kociego!
MB&Ofelia wraz z ogoniastymi pannicami

[Karena]

Wszystkiego kociastego

[ab.]

Przyjmijcie od całej Niebieskiej Mafii
(Wybuchowe - to ona potrafi )
Te oto życzenia
Marzeń spełnienia
Bobka w kuwecie
-pięknego jak kwiecie
Pawia filcowego
-bardzo rzadkiego
Rysy na twarzy
-niech się nie zdarzy
Kocich grymasów
zdrowych k ***ów
kotasów
Szczęścia potoku
w tym Nowym Roku

[Dyktatura]

Dzienkujemy cioci i Niebieszkiej Mafiji za życzenia.
My nie uminimy tak ładno pisać, wienc życzym szampańskiej zabawy.
Lilo i Nala

[barbarados]

Wszystkiego Naj w Nowym Roku

[Evelyn_]

[MB&Ofelia]

Lilo! Jakiego piąknego lista mi napisałeś! Czytałam przez całe rano, jak Duża pusiała. I ja też cię koffam i lizam po uszkach.
I amciaj grzecznie kaczuszku cobyś był grubiejszy, bo koffanego kociałka nigdy za dużo.
I Nalę też pozdrowiam i lizam po łepku.
Twoja Książniczka Ofelja

[Dyktatura]

Mama chyba myśli, ze my to kurki jezdeśmy, bo nam sypie przysmaczki po podłogu. A my pszeciesz kotki jezdesmy i ja jej miauczałam, no to wtedy mi mam dopiero dała do miseczku.
Nala kocinka a nie kurka

[MB&Ofelia]

Nala. Nam też czasem Duża sypie przysmaczki na podłogu. I chrupeczki też. Ale ja nie marudzę ino szybko maciam, coby mi Mała Ciorna nie zażarła.
A z łapki to mię Duża daje kiołbasku, co jezd mniamuśna i aż mruczę jak ją amciam . Ino Duża za rzatko mię kiołbasku daje
Pozdrowiam cię i mojego koffanego Lilo, i lizam was po uszkach
Książniczka Ofelja

[Dyktatura]

Życie Kota Domu jest straszniście cienszkie.
Jak jusz mamusia i tato położom siem spać to ja muszem im najpierw pośpiewać kołysanku, wymruczeć bajku, utulić do snu.
Jak jusz tato zaczyna mrukać ze mnom to ftedy tszeba 10 razy zrobić kółko po pokoju, oczywiście z pszerwom na parapetu coby patrzeć czy niebezpieczeństwo nie czyha za oknem. Nooo i jeszcze kuwetku. Tszeba sprawdzić czy czysto, no i jak oni jusz śpiom to wtedy można zrobić koopke coby mieli pachnonce sny i im siem sniło.
Jak jusz siem to wszytsko zrobi to wtedy można samemu iśc spać, ale na krótko bo o 5 tszeba budzić wszytskich bo brzuch zaczyna sam mrukać...
Lilo