Smolinosia dziś była otwierana, jest bardzo słaba
Kaftanik posterylkowy - coś, co miało zapewnić bezpieczeństwo kotu stało się dla niej śmiertelnym zagrożeniem. Kciuki małej bardzo potrzebne, jest słabiutka.
Proszę uważajcie na nie, troczki kaftanika nie były zabezpieczone i się ‘siepią’ mała próbując rozwiązać troczki połknęła nitkę, która się wypruła z troczka, nitka utknęła jej w jelicie.
Nawet do głowy mi nie przyszło, że coś, co ma zabezpieczyć kota zrobi mu tyle krzywdy.
Pierwszego dnia po wyjęciu gwoździ mała rozwiązała sobie troki, jak wróciłam z pracy zawiązałam je, urywając wystające nitki, mała znów je rozwiązała, więc założyłam jej kołnierz, jak się okazuje, te kilka godzin gdy mnie nie było a mała pracowała nad rozwiązaniem troków wystarczyło aby skończyło się to niemal tragicznie.
Nasz doc powiedziała, że ktoś musiał czuwać nad małą, bo to, że doc trafiła na tą nitkę w jelicie to niemal cud, była wplątana równo w kał. Mam nadzieję, że ten ktoś dalej czuwa nad małą i maleńka i jej jelita dadzą radę
W poniedziałek będę dzwonić do producenta, zamierzam zażądać wycofania tych kaftanów ze sprzedaży i poprawienia ich, nie wiadomo ile mogło być innych takich przypadków ile kotów mogło umrzeć z powodu połknięcia nitki w krótkim czasie po zabiegu, choć obawiam się, że niewiele uda mi się załatwić.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer
"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!" - Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek
“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/