Cyryl, nasz rudzielec :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto sie 04, 2009 10:19

Oj to mieliśnie przeżycia :strach: Współczuję.
Maurycy był kąpany w szelkach, fruwał nad wanną :roll:
Estiana jeszcze nie kąpaliśmy i nie wiem czy będziemy.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 04, 2009 11:29

Nie boję się kapać Cyryla, bo on się wody nie boi :). Nieraz przychodzi do mnie jak się kąpie siada na brzegu wanny i wpatruję się w wodę jak w obrazek :D, potem gdy już wanna jest wolna schodzi do środka :D. Jak mamy go wykąpać to teraz latem, jak jest ciepło i szybko wyschnie. Gdyby nie to, że troszkę nieładnie pachnie to byśmy go nie kąpali. Więc pewnie to będzie jeden jedyny raz :).
Wczoraj wieczorkiem w domu odbywały się szaleństwa fasolkowe :D. Cyryl sam sobie wyciągnął fasolkę z miski i szalał z nią po całym domu :D. Zdjęć brak, bo było już ciemno :(
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Wto sie 04, 2009 18:27

ale cudne pacanie łapeczką :D

widzę że fasolkomania opanowuje forum :lol:
moje noszą fasolki w pysiach pacają i podrzucają sobie ( i po co ja te myszki kupowałam :roll: ) :lol:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro sie 05, 2009 9:02

alus1 pisze:
widzę że fasolkomania opanowuje forum :lol:


I to jak!
Kupiłam fasolkę szparagową na obiad i nie mogłam jej spokojnie oczyścić, bo mój Benio ciągle pacał mi rękę, którą obcinałam ogonki.
Dałam mu więc kilka fasolek i zaczęła się jazda. Podrzucanie, aportowanie (tak, on aportuje jak pies), zabawa na całego, nocą również.
Natomiast fasolka pływająca w misce z wodą nie spodobała się.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Śro sie 05, 2009 9:12

Coś te fasolki w sobie mają :D, że koty je tak ubóstwiają :). Cyryl kiedyś wyjął mi jedną już z garnka :).
Dzisiaj przyszedł rano o 7, poinformował że już wstał i kazał się drapać, głaskać i mruczał przy tym donośnie :D. Potem było poranne czesanie. U nas wygląda to tak, że idę po jego szczotkę, pokazuję że mam i wołam do okna. Cyryl przylatuje wskakuje na okno i się czeszemy :), dzisiaj ma jakiś dzień przytulania od rana. Po czesaniu ocierał się (raczej tego nie robi, zazwyczaj zaczepia ogonem :D) widać że kotek ma dobry dzień. Niestety musieliśmy pojechać do pracy :(
Dobrego dnia, pomimo pochmurnego nieba :D
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Śro sie 05, 2009 16:48

Ja myślę z moich doświadczeń kąpielowych z Kotem-B., że "przepierz" go przy okazji zabawy kąpielowej :wink:
:ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw sie 06, 2009 16:31

Cyrylku! Dziś też masz dobry dzień? :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 06, 2009 20:40

halo a co dzisiaj Cyrylek porabiał?

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt sie 07, 2009 9:45

Pamiętacie naszą wyprawę na działkę i horror z ucieczką Cyryla?

Cyryl w szelkach wyglądał tak...

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Chyba nie był zbytnio zadowolony :(:(:(:(, ale na całe szczęście wyprawy w plener mamy skutecznie wybite z głowy :D:D:D:D:D
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Pt sie 07, 2009 9:46

Cyrylek jest przepiękny :D
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt sie 07, 2009 9:47

Ale wyglądał bardzo elegancko :D Rudolf ma identyczne, kolor prawie ten sam, tylko w nich dużo gorzej wygląda, bo jak klasyczny baleron tudzież szynka wielkanocna ze sznurkiem :oops:

I tak najbardziej mnie fascynuje, jak to się dzieje, że ubierasz futrzka godzinami, a on w parę sekund się uwalnia?

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 07, 2009 9:47

A wiecie jak wygląda Cyryl głodny, który stoi przed miską i prosi o jedzenie?
Właśnie tak :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Obrazek
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Pt sie 07, 2009 9:51

Duża von Focha pisze:Ale wyglądał bardzo elegancko :D Rudolf ma identyczne, kolor prawie ten sam, tylko w nich dużo gorzej wygląda, bo jak klasyczny baleron tudzież szynka wielkanocna ze sznurkiem :oops:

I tak najbardziej mnie fascynuje, jak to się dzieje, że ubierasz futrzka godzinami, a on w parę sekund się uwalnia?


No właśnie. Szelki założone tak, żeby mógł oddychać, ale żeby ich nie zdjął i co? Nic, raz dwa i po sprawie i teraz mnie gońce po działkach sąsiadów :twisted: . Szelki głęboko schowane w szufladzie pójdą do schroniska wraz z kilkoma innymi rzeczami od Cyryla.
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Pt sie 07, 2009 10:01

popołudniowa drzemka :D:D:D:D:D

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Pt sie 07, 2009 10:08

Ale słodko razem śpicie :lol: . A Alex nie zazdrosny? :wink:

A szelki to może sprzedaj na kocim bazarku, bo w schronisku to nie wiem, do czego by sie miały przydać :roll: , a tak ktoś kupi i zasili jakąś kocią bidę.

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 99 gości