Moje kociska VI.. cztery lata na miau.. s. 97..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 02, 2008 19:31

Dzięki AgaPap.. :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro gru 03, 2008 13:37

AgaPap pisze:To teraz trza by coś dobrego na odstresowanie się :mrgreen: Szkoda, że tak daleko mieszkam zaraz bym wpadła z domowej roboty (mojego TŻ-ta) nalewką. :roll:

no są jeszcze inne, dobre sposoby na odstresowanie się, ale w tym to nijak nie mogłabym ci pomóc :D


Z tych innych sposobów na odstresowanie, to kilkanaście minut temu odjechało pogotowie..
Miałam jakiś potworny atak duszności.. nie wiadomo od czego.. niewykluczone, że nasilenie objawów wirusowej infekcji, która ciągnie się od zeszłego tygodnia.. i podobno w tym roku tak to często przebiega.. nawet nie trzeba być alergikiem..
W kazdym razie dzisiaj zrozumialam dokladnie co to znaczy 'dac w zyle'..
Teraz już zdecydowanie lepiej, ale wczesniej myslalam, ze zejde.. :?
A jeszcze wcześniej, że samo przejdzie i tak naprawdę wiem czy przyszedlby mi do glowy pomysl z pogotowiem.. gdyby mnie Serniczek nie postraszyla..
Serniczku, dziękuję.. :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro gru 03, 2008 13:39

anka :cry:

dbaj o siebie, pls....
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro gru 03, 2008 13:41

Ruach pisze:anka :cry:

dbaj o siebie, pls....

Właśnie to samo miałam wystukać. Aniu, no, nie lekceważ sobie siebie!
Obrazek
Obrazek

Ciri

Avatar użytkownika
 
Posty: 2907
Od: Sob gru 11, 2004 12:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro gru 03, 2008 13:49

Ja NIE pisałam o tych sposobach na odstresowywanie się :evil: :evil:
tylko o całkiem innych. (NO :roll: )

Trzymaj się i już żadnych takich!
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro gru 03, 2008 13:59

AgaPap pisze:Ja NIE pisałam o tych sposobach na odstresowywanie się :evil: :evil:
tylko o całkiem innych. (NO :roll: )

Trzymaj się i już żadnych takich!


Wiem, że nie to miałaś na myśli.. :oops:
Ale co ja poradzę, że to było jedyne wyjście.. :?

Postaram się już bez żadnych takich..
W każdym razie chciałabym, bo to nic przyjemnego.. :evil:
Nawet powiedziałabym, że dość koszmarne przeżycie.. :evil:

W każdym razie kociaste pomagały mnie leczyć.. :D
Starały się ze wszystkich sił rozwlec opakowania po strzykawkach, wenflonie, plastrach.. Embiśka właziła na przenośny aparat ekg a Nikuś koniecznie chciał zobaczyć z bliska aparat tlenowy.. :twisted:
Panowie z pogotowia znosili to ze stoickim spokojem.. :1luvu:
Tylko raz jeden z nich powiedział, żeby kabla to raczej nie pozwalać przegryzać.. :twisted:
Po wyjściu ode mnie pewnie będą musieli trochę się oczyścić z kociego futra.. :lol:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro gru 03, 2008 14:04

A może coś trzeba dostarczyć jakieś zakupy to daj znać.
:D
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Śro gru 03, 2008 14:08

MAGDZIOL pisze:A może coś trzeba dostarczyć jakieś zakupy to daj znać.
:D


Dzięki.. :1luvu:

Po 14 będzie moje dziecko..
Tym razem ona zadba o mnie.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro gru 03, 2008 14:52

Aneczko, bardzo się o Ciebie martwię. :(

Czy nie czas porządnie się za swoje zdrowie wziąć?
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39351
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro gru 03, 2008 15:03

MariaD pisze:

Czy nie czas porządnie się za swoje zdrowie wziąć?


Masz rację..
Żeby nie to świństwo teraz, to już się brałam..
Tylko z tego wylezę i obiecuję, że prawie zamieszkam w Enel-medzie.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro gru 03, 2008 15:26

Zdróweczka :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro gru 03, 2008 15:54

Dzięki.. już mi trochę lepiej..
W każdym razie jeszcze się nie udusiłam.. :twisted:

Z tego wszystkiego zapomniałam podziękować wydrze za Suffkę..
Bo zabieg Suffki sfinansowała Fundacja Bezpieczna Przystań Ani Wydry..
Aniu, bardzo Ci dziękuję.. :1luvu:

I przepraszam, że dopiero teraz.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro gru 03, 2008 16:48

aamms pisze:
MariaD pisze:

Czy nie czas porządnie się za swoje zdrowie wziąć?


Masz rację..
Żeby nie to świństwo teraz, to już się brałam..
Tylko z tego wylezę i obiecuję, że prawie zamieszkam w Enel-medzie.. :twisted:

Trzymam za słowo. Będe odpytywać, dopytywać, nękać i sprawdzać.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39351
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro gru 03, 2008 17:41

MariaD pisze:
aamms pisze:
MariaD pisze:

Czy nie czas porządnie się za swoje zdrowie wziąć?


Masz rację..
Żeby nie to świństwo teraz, to już się brałam..
Tylko z tego wylezę i obiecuję, że prawie zamieszkam w Enel-medzie.. :twisted:

Trzymam za słowo. Będe odpytywać, dopytywać, nękać i sprawdzać.


Nie musisz..
Dzisiaj po raz pierwszy się porządnie wystraszyłam.. :oops:


Chciałam napisać, że pomoc w postaci mojego dziecka, zameldowała się punktualnie.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro gru 03, 2008 18:54

Ty nie zamieszkuj w Enel-Medzie, bo kto się kotmi zajmie ale rzuć papierosy :twisted:.

Ania, trzymaj się.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości