Simbo i Sarabi-proszę o zamknięcie wątku

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 12, 2008 21:26

skaskaNH pisze:
czarna.wdowa pisze:na początku karmiłam żółwie co drugi dzień ale później musiałam je odchudzać bo nie mieściły sie do skorupy :twisted:


No to juz jest miszczostwo świata :ryk: :ryk:

wiecej nie jestem w stanie doczytac, poturlam sie :ryk:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie paź 12, 2008 21:32

moś pisze:
skaskaNH pisze:
czarna.wdowa pisze:na początku karmiłam żółwie co drugi dzień ale później musiałam je odchudzać bo nie mieściły sie do skorupy :twisted:


No to juz jest miszczostwo świata :ryk: :ryk:

wiecej nie jestem w stanie doczytac, poturlam sie :ryk:


Uwazaj, żeby sie nie spocić :twisted: Taki wysiłek fizyczy po chorobie? 8O

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 13, 2008 7:17

Ave Simbo 8)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 13, 2008 7:18

Witam! :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pon paź 13, 2008 7:26

Obrazek :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon paź 13, 2008 7:29

Ha! A ja dostąpiłem zaszczytu uzyskania audiencji u Różowego Króla.
Dał się pogłaskać, ponosić na rękach i wymiziać. Dostałem też oczywiście z liścia za pchanie się z łapami w nieodpowiednim momencie.
Zazdrościcie nie? 8)

W ogóle Simbuch to fantastyczny kot, naprawdę jest różowy i ma zajefajne portki - Monia zrób mu kiedyś zdjęcie z tyłu.

Sarabcia też się trochę ujawniła, oczywiście wywabiona z tajnego ukrycia jedzeniem. Puchate i pulchne śliczności z dżungli.
Piękne są.

PrzemekK

 
Posty: 912
Od: Sob gru 09, 2006 19:56
Lokalizacja: Smoląg (pomorskie)

Post » Pon paź 13, 2008 7:44

Zazdrościmy ... :oops:

Bry :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon paź 13, 2008 7:46

Odszukałam was.... :dance:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon paź 13, 2008 7:51

Cześć Kolorki :D

Mam nadzieję, że ten tydzień będzie mniej zapracowany niż poprzedni :ok:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 13, 2008 9:03

Niestety ten tydzień zapowiada się tak samo zabiegany jak poprzedni :roll:
W domu przygotowania do remontu mieszkanie zastawione jakimiś deskami, panelami itp połowa mebli wyrzucona, rzeczy w tobołach :roll:
Niestety to wszystko oglądali Przemek z Martą podczas audiencji u Różowego :oops:
Oczywiście na dźwiek domofonu moje koty biegną w różnych kierunkach
Simbo pędzi do drzwi witać gości a Sarabka zaszyć sie w jakimś bezpiecznym miejscu :lol:

Oczywiście zaraz po wyjściu gości rozłożyła się na kanapie i wywaliła brzuchol do głaskania :twisted:

A Różowy od wczoraj jest obrażony za przynoszenie do domu nowych zapachów
postanowił nawet spać w transporterze zamiast z nami w łóżku i pierwszy raz w zyciu
Moje koty odkryły też za przykładem chłopaków Przemka że transporter może służyć do spania piętrowo :lol:
do tej pory żadne nie wpadło na to że można położyć się na górze 8)

A teraz najlepsze - widziałam osobiście tymczasiki Przemka :love:
maluchy na pokojach troszkę zestresowane ale za to łazienkowa trójka cudna :love:
rozmruczanaebarankujące, domagające sie brania na ręce i kompletnie bezstresowe :D

No i cudni rezydenci traktujący z pobłażaniem srajdki biegające po mieszkaniu :D
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon paź 13, 2008 12:11

Ceść Simbutku i Sarabko :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 13, 2008 17:46

cześć kolorowi :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon paź 13, 2008 18:22

Dotarłam wreszcie i tu :)

Żółwie nie mieszczące się do skorupy mnie rozwaliły :ryk:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30705
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto paź 14, 2008 6:45

ObrazekWdówko i kolorowe!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto paź 14, 2008 8:07

Jestem zalatana :evil: Nie mam na nic czasu :evil: A jak już mam to nic mi się nie chce :evil:

Różowy dziwnie sie zachowuje :?
Od niedzieli nie ma humoru, łazi po domu i szuka szczęścia, sam nie wie co mu jest do tego szczęścia potrzebne, wczoraj nawet pierwszy raz od dłuższego czasu miałczał pod drzwiami

Sarabka znowu leje mi na wycieraczkę
Robiłam jej badania wszystko OK - wycieraczka była w praniu, później schła ogółem nie było jej przez 3 tygodnie OK - wycieraczka wróciła w niedzielę na miejsce - dzisiaj były na niej już 2 siki
Przedtem było podobnie z dywanikiem w łazience - kiedy go nie było sikała zawsze do kuwety - kiedy leżał na miejscu sikała raz dziennie :roll:

Jestem zmęczona - marzę tylko o tym żeby się wyspać
Do 25-go nie mogę wziąść w pracy dnia urlopu bo nie wyrobie sie z ksiegowaniem - pierwszy wolny weekend w szkole 1-2 listopada :roll:

Chyba zostawie cały ten rozpierdziel w domu i remont zrobię dopiero latem
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 1068 gości