MILUSIA z Katowic-prośba o zamknięcie wątku

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 22, 2007 19:47

:ok: :ok: :ok: Trzymamy mocno, żeby Milunia zdrowa byla i żeby mogła być jutro ciachnięta... I żeby kochana Femka wyszła na histeryczkę ;)
Żadne niebo nie będzie Niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.
Obrazek

M@ja

 
Posty: 669
Od: Pon lis 27, 2006 13:36
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 22, 2007 19:53

Marcelibu pisze:Łomatko, tłuściutki łabądź w dziewczyńskim wydaniu normalnie :love: :love: !!! Jaki piękny obrazek! (Nawet Koraliś w tle załapał się na jedną fotkę).
Widać słodycz buziaka, spokój duszy, emanację ciepła oddawanego, bezpieczeństwa :love: .
Tylko Duża, widzę, ze ciągle łóżko małe. No, jeszcze nie kupiłaś większego!!!! :twisted: 8) . Ja nie wiem, jak te Futra w ogóle jeszcze mogą to tolerować :roll: 8)
Femciu, ja Cię :1luvu:



ja już łóżko oddałam futrom. śpię na dywanie pod kocykiem :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt cze 22, 2007 19:53

Femka pisze:Jutro mamy zaplanowaną sterylkę. Ale nie wiadomo, czy nie skończy się na osłuchaniu jej płuc. Tak mi się coś zdaje, że znowu tam się coś dzieje :( . Jeśli to tylko moja histeria, jutro po południu Milusia będzie już ciachnięta :D :D :D

poprosimy o kciuki za zdrowie, żeby zabieg jednak się odbył i żeby wszystko było ok.

Mnóstwo, mnóstwo kciuków. Na pewno wszystko bedzie dobrze. Wysyłamy dobre , najlepsze dobre myśli i fluidy!!!! :ok:
Marcelibu
 

Post » Pt cze 22, 2007 19:54

M@ju, Marcelibu, bardzo wielkie dzięki. Chętnie dam się tym razem wyzwać od histeryczek :wink:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt cze 22, 2007 20:35

No to trzymamy kciuki za zdrówko i sterylkę Milusińskiej!
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt cze 22, 2007 20:36

ojej
to jutro wielki dzień
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 22, 2007 20:38

oj, dziewczyny, żebym faktycznie okazała się histeryczką :?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt cze 22, 2007 21:34

Mała1 pisze:Obrazek-u ukochanej Dużej najlepiej :D

nic nie trzeba dodawać


nio :love:
łezka mi się zakręciła w oku przy tym zdjęciu...
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 23, 2007 7:39

pisiokot pisze:
Mała1 pisze:Obrazek-u ukochanej Dużej najlepiej :D

nic nie trzeba dodawać


nio :love:
łezka mi się zakręciła w oku przy tym zdjęciu...



przynajmniej tym zdjęciem mogłam udowodnić, że spełniam obietnicę dobrej opieki nad Milusią i że nie zrobię jej krzywdy :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob cze 23, 2007 7:51

Milusia już od godziny ma głodówkę :D Specjalnie musiałam wstać o 7 w wolny dzień :evil: , żeby dać śniadanko wystarczająco wczesnie, żeby na zabieg zabrać malutką z pustym brzuszkiem. Ciekawe, jak futra odwdzięczą mi się za to poświęcenie :evil: Bo głodówkę niestety muszą mieć wszystkie. To są uroki wpuszczania pod swój dach tylu pasożytów :D

Tak naprawdę to boję się okropnie. Nie o sam zabieg, bo przecież robić go będzie nasza wetka. Ale żeby do zabiegu doszło, to znaczy, żeby okazało się, że Milusia jednak jest zdrowa. Jestem tak spanikowana, że nawet zaczyna mi się wydawać, że Milusia zmizerniała :( Że już była bardziej okrągłą kluseczką. Jesooo, chyba się nie doczekam 14.30.

Cioteczki, błagam o kciukaski, o ciepłe myśli, o dobrą energię. Dla Milusi ślicznej.

Ale zupełnie inna rzecz, że Milusia moje uczucia do niej wykorzystuje bez skrupułów :twisted: Pakowanie się na kolanka, do łóżka, a teraz na klawiaturę, to już standard :D

Zauważyłam też coś ciekawego. Milusia zawsze interweniuje, gdy Zośka dokazuje z Koralikiem. Tak jakby nie widziała w tym zabaw, tylko agresję. Za każdym razem dobiega do tych dwóch szałaputów, ale skupia się na Koraliku, który w dokazywankach z Zosią jest zawsze "zaczepiaczem". Problem w tym, że Koral raczej nie rozumie dobrych intencji Milusi. Tu widzę totalny brak porozumienia. :D Nie ma między nimi agresji, ale Milusia wyraźnie staje wtedy w pozycji ostrzegawczej. Ciekawe, czy to się kiedyś zmieni.


o jesooo, kciuki, kciuki, kciuki...
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob cze 23, 2007 8:08

no trzymamy przecież, nie histeryzuj Duża :D
wszystko będzie dobrze :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 23, 2007 8:10

pisiokot pisze:no trzymamy przecież, nie histeryzuj Duża :D
wszystko będzie dobrze :ok:



:D :D :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob cze 23, 2007 8:13

Kciuki trzymamy cały czas :ok: :ok: :ok: :ok: .
Marcelibu
 

Post » Sob cze 23, 2007 8:33

Marcelibu pisze:Kciuki trzymamy cały czas :ok: :ok: :ok: :ok: .



szepnij też słówko Hugonkowi, żeby tam cieplutko o Milusi pomyślał :D Jakoś mam większe zaufanie do kocich kciuków, bo one od razu do Kociego Nieba trafiają :D

No i podrap Hugonka od cioteczki z Łodzi :D


może w końcu założysz wątek swojemu przystojniakowi :?:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob cze 23, 2007 8:46

znowu odbyły się znęcanki nad myszką :D. Chyba gdyby dolegało jej coś, nie dochodziłaby do zabawki, prawda?


oj, żeby Milusia wiedziała,co ją dzisiaj czeka :D taka krzywda :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 15 gości