Moje kociska.. Misiowe nowości.. s. 97..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 31, 2006 18:41

Dzisiejsze wyniki badań:
Mocznik - 59,7 (norma 25 - 70)
keratynina - 1,1 (norma 1,0 - 1,8 )
:dance: :dance2: :balony: :piwa: :torte: :surprise: :partygirl: :dance: :dance2: :balony: :piwa: :torte: :surprise: :partygirl: :dance: :dance2: :balony: :piwa: :torte: :surprise: :partygirl: :dance: :dance2: :balony: :piwa: :torte: :surprise: :partygirl: :dance: :dance2: :balony: :piwa: :torte: :surprise: :partygirl: :dance: :dance2: :balony: :piwa: :torte: :surprise: :partygirl: :dance: :dance2: :balony: :piwa: :torte: :surprise: :partygirl: :dance: :dance2: :balony: :piwa: :torte: :surprise: :partygirl: :dance: :dance2: :balony: :piwa: :torte: :surprise: :partygirl:

Ucieszyłam się.. :oops:


I podobno mogę zrezygnować z nerkowej karmy.. ale mam za miesiąc powtórzyc badania..


Co radzicie - karmić ją dalej karmą nerkową, czy odstawić na razie??
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw sie 31, 2006 18:51

Wspaniale wiesci :D ja bym odstawila skoro wyniki sa dobre bo z tego co kiedys czytalam- pamietam ze karme lecznicza sie podaje tylko przy zlych wynkach a nie potencjalnie zdrowemu juz kotu.
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw sie 31, 2006 21:32

Kolacja zjedzona.. nawet całkiem nieźle..
I nawet mycie po kolacji było.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt wrz 01, 2006 8:48

Dzisiaj rano też było nieźle.. Zjedzone ilości są nieco mniejsze niż zwykle, qpala jeszcze nie było.. Ale wygląda na to, że nie ma jakiegoś specjalnego pogorszenia samopoczucia..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt wrz 01, 2006 10:23

Qpal był.. :twisted: :D :dance:

Nie mogę uwierzyć, że to już.. że wszystko jest w porządku.. :D że mam w domu zdrową Suffkę.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt wrz 01, 2006 10:31

:D
Odstawiłabym karmę nerkową.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt wrz 01, 2006 10:49

Gratulacje!!!! i głaski dla Suffki z trwałą...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt wrz 01, 2006 13:32

Gratuluję wyjścia na prostą :)
Jeszcze tylko futerko odrośnie i Suffka będzie jak nowa ;)
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt wrz 01, 2006 16:35

Suffka nareszcie zdrowa, super! :D :D :D
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30822
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt wrz 01, 2006 18:48

Postawiłam dzisiaj przed Suffką miseczkę z puriną zmieszaną z boshem.. 8)
Powąchała niepewnie, usiadła i patrzyła zdziwiona..
Dostawiłam obok drugą z nerkowymi chrupkami.. :twisted:
Powąchała.. Zastanowiła sie chwilę..
Następnie powąchała ponownie zawartość pierwszej miseczki..
Jeszcze moment zastanowienia..
I jak się rzuciła na purino/bosha, to chrupanie słychać aż w drugim pokoju.. :twisted: :lol:
Chyba jej smakuje.. :D

Jak wszystko będzie w porządku z brzuszkiem, po zmianie karmy, to za 2-3 dni dokładamy mokre.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie wrz 03, 2006 10:51

Z Suffką już całkowicie w porządku.. Integracja z rezydentami całkowita.. Już mi się wszystkie pchają razem do jedzenia.. Suffka już nie syczy na kociaste.. nawet potrafi położyć się obok Puchatka.. :D
Jest dobrze..

Nikuś, chcąc się koniecznie popisać przed najnowszą rezydentką, darował sobie udawanie biedactwa i przestał wreszcie ciąnąć tyłek za sobą.. :twisted: chodzi na wszystkich łapach.. ba, nawet biega.. :D

Ale z Mrówka coś się dzieje.. :(
Kilka dni temu pisałam, że zrobiła sobie półtoradniową dietę.. Potem wszystko wróciło do normy.. ładnie je.. ładnie się myje.. jest taka jak zawsze.. Ale wczoraj wieczorem zauważyłam, że ma kłopoty z chodzeniem.. chodzi jak staruszka.. na zdrętwiałych i przykurczonych łapkach.. :(
Nie wiem jak z qpalem, bo w takiej gromadzie dość trudno stwierdzić, do którego kicia należy urobek w kuwecie, ale brzuszek ma miękki.. je normalnie..
Tylko to chodzenie.. :(
Nie mam pojęcia jaka może być przyczyna.. :?

Do weta oczywiście pójdę..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie wrz 03, 2006 11:16

Cieszę się, że Sóffunia zdrowa i ładnie je. Trzymam mocno za zdrowie Mróweczki.

Tak to już jest, że w takiej gromadzie zawsze ktoś niedomaga i okresy spokoju są krótkie. Ja tez to przerabiam od ponad roku, odkąd ilość kociastych zwiększyła się z 10 do 12. :?

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie wrz 03, 2006 15:04

Właśnie wróciłyśmy od weta..

Po obmacaniu podejrzenia padły na kręgosłup albo nerki.. :(
Mrówka dostała środek przeciwbólowy, przeciwgorączkowy, antybiotyk i kroplówkę.. A we wtorek idziemy na badanie krwi.. :(

Poprosimy o kciuki.. :oops: Będą bardzo potrzebne..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie wrz 03, 2006 16:02

Aamms przykro mi , :cry: u mnie też nieciekawie. :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 03, 2006 17:44

dorcia44 pisze:Aamms przykro mi , :cry: u mnie też nieciekawie. :cry:


To niedobrze.. :( Skontaktuj się ze Slonko_Łódź..

A Mrówcia chyba troszkę lepiej po tym dzisiejszym leczeniu.. Chyba środek przeciwbólowy zaczął działać, bo porusza się nieco sprawniej.. chociaż widać, że coś jest nie tak.. :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 80 gości