ŁACIA oraz LULEK i LEO (u rodziców) - ptasia przygoda

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 01, 2006 18:55

Covu, swietnie by było, jakbys sfociła, bo ja nie sfociłam, a szkoda.
Lulek, nie wzięłam Cie, bo mi sie nigdzie nie zmieścisz- do kieszeni, do torby też nie
Ale nie martw się, żeby koty nosić mietosić to ja was wszedzie znajdę, bo mój to chuda szczapa, nie ma takiego fajnego tłuszczyka do miziania :twisted:

Lul, schowaj się.
Głeboko.
Ravic

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon lis 06, 2006 14:23

No wiec mieszkam w nowym domku.
dzisiaj Duza obudzilem o 4 nad ranem bo sobie zamknalem drzwi do lazienki i nie moglem sie wysiusiac...
no a potem mi sie spac nie chcialo to ganialem... fajnie bylo :D

ide dalej ganiac
pa
Lulokot
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pon lis 06, 2006 15:53

I jak, podoba się nowe lokum?
Ja się nigdzie nie wyprowadzam, za to do nas wprowadziły sie takie dwie, zabrały mi Hestię i jak na razie nie widać, żeby miały sobie szybko pójść :evil:
Zdegustowany Cyryl, z którym Hestia już się nie chce bawić
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro lis 08, 2006 16:00

nowe lokum jest OK :D
generalnie chcialbym pozwiedzac klatke schodowa bo tam czuje inne koty ale kurcze mi nie pozwalaja.
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Czw lis 16, 2006 14:58

UWAGA UWAGA!!!
Ostatnio edytowano Czw lis 16, 2006 15:01 przez covu, łącznie edytowano 1 raz
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Czw lis 16, 2006 15:00

Lulo ma jutro urodziny... konczy 2 latka :D
bedzie tunczykowy tort :D

:D
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Sob lis 18, 2006 19:02

No i w natłoku zajęć spóźniamy się z życzeniami :oops:

Lulusiu! Rośnij duży, okrąglutki.... (a nie, to już było :wink:)

Nie rośnij zatem już zbyt wiele, za to mężniej chłopie, nie daj sobie Łaci wejść na głowę, pani zresztą też. Wiesz, kto tu jest mężczyzną, czyli głową domu. Poza tym nie daj się głodzić, wykorzystuj Łacię w zabawie i poobiedniej drzemce. Panią zaś wykorzystuj do pieszczot. Nie żałuj sobie. Dwuletni kot ma swoje prawa i w pełni może je egzekwować.

Wszystkiego najkocieńszego!!! :torte: :surprise: :king: :balony: :1luvu:

Elza z Zythumikiem, Fantasia i Emir

tumasia

 
Posty: 641
Od: Pt kwi 22, 2005 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 19, 2006 10:44


oooo dzieki dizewczyny :D
a Duza cos mowila ze u was ostatnio jakies male przybylo...
widzialem zdjecia malego...
fajne toto??

Lulokot
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Nie lis 19, 2006 11:17

Dzis dwa latka i dwa dni?

:torte: :balony: :torte:
:balony: :torte: :balony:
:torte: :balony: :torte:

100 lat, koteczku, 100 lat!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lis 19, 2006 11:46

Dorota pisze:Dzis dwa latka i dwa dni?


dokladnie tak :D
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Nie lis 19, 2006 13:05

covu pisze:(...)fajne toto??


Zależy z której strony patrzeć. Toto przede wszystkim ma zdrowe płuca i jak zaczyna miauczeć, to Elza rezygnuje z własnego posiłku i biegnie do niego ile sił w nogach... I toto potrafi się jak pijawka przyczepiać do sutków. Głupia Elza pozwala mu na to, ja jestem mądrzejsza - i nie pozwalam :twisted:
A z drugiej strony toto jest ciepłe, miękkie i pocieszne. Tak śmiesznie chodzi i wspina się... Mówię Ci Lul, boki czasem można z małego zrywać :lol:

Fantasia

tumasia

 
Posty: 641
Od: Pt kwi 22, 2005 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 19, 2006 13:11

Spóźnione życzenia dla Lulka :balony:
Systkiego kociamberku najlepszego! :birthday: Dużo pluszowych myszek, dużo zabaw z Łacią, pysznego jedzonka i dużo mizianka co dzień :ok:

Lulkowski, ja to tak w Twoim wieku jestem, wiesz? Też miałem niedawno urodziny :) Duzi dokładnie nie wiedzą kiedy, bo ja z ulicy jestem... W każdym razie systkiego naj naj naj, pozdrów Łacię od nas. Tikuś & Rudek.
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Pon lis 20, 2006 8:27

Ja już składałm życzenia w innym miejscu, ale i tu złożę 8)
Dużo zabawy, pieszczot, mizianek i dobrego papu bez groźby przytycia życzy Kicorek z kociastymi :D
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro lis 22, 2006 13:05

Łać ma problem z kuwetka. juz od jakiegos czasu. z poczatku myslalam ze to dlatego ze czasem tam nie posprzatam jak mnie w domu nie ma... ale nie.
jak jest czysciutko to tez sie to zdarza. a co sie zdarza?? otorz kupke romimy normalnie do kuwety ale tylko jesli robimy sama kupke.
jesli przed kupka robimy siusiu to tak szybko wylatujemy z kuwetki ze kupka laduje na dywaniku przed kuwetka.

no i postanowilam Malemu zrobic badania krwi. calosc.
Sioo nie dam narazie rady zlapac.
ale mam nadizeje ze krew cos wykaze w razie czego.
Powiedzcie mi ile czasu przed pobraniem krwi Łać ma nie jesc (nie moge z nia pojechac z samego rana, wiec pojade wieczorkiem)??
jak ja przygotowac do tego??
i wogole...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Śro lis 22, 2006 13:12

Z tego co pamiętam, to minimum 8 godzin na czczo, ja Kitce też pobierałam krew wieczorem. Poza tym nie trzeba nic specjalnego 8)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości