Lonia i Marceli i DWA małe kotki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 06, 2006 10:28

niue mam pomysłu na zwierza ale chciałabym sie zachwycić fotą damy z bukietem :1luvu: :1luvu: :1luvu:
przewspanaiała jest-akurat na kolejne podkładki by była 8)
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto cze 06, 2006 10:28

nie
i
nie
:)

Podpowiedź nr 1

"pachnie to? Nie pachnie? hmmm niewiem, wącham, wącham i niewiem"
Lonia
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto cze 06, 2006 10:36

Brise?:)

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Wto cze 06, 2006 10:38

fontanna?
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 06, 2006 10:40

nie :lol:
i
nie :)

Podpowiedź 2
"normalnie jakiś genetycznie zmutowany ten zwierz... pluje i pluje... i pluje... tak pluje, że jak Lońka podejdzie do niego, to jej nie widać zza tych genetycznie zmutowanych plujących oparów"Marceli
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto cze 06, 2006 10:43

Nawilżacz powietrza?

tajdzi, co ty robisz futrom??? :twisted:
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 06, 2006 10:43

faktycznie, nawilzacz tez mam i wydaje dziwne dzwieki...:)

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Wto cze 06, 2006 11:15

:ok: :dance:
Brawooo!!!
Obie Pani w nagrodę zapraszamy na ciacho i kawkę ;) Jedna Pani musi tylko w końcu wrócić zza tej granicy ;)

Futra powitały nowego zwierza w domu z dziwnym wyrazem mordki
Oblazły wielkim łukiem
Lonia pierwsza stwierdziła, że to coś, co prawda jest dziwne, ale chyba niegroźne, usiadła sobie w oparach i siedziała.
w pewnym momencie przestało być ją widać 8O :wink:
Marceli za to omija wielkim łukiem genetycznie zmutowanego zwierza, czuje respekcik przed czymś, co bulgocze głośniej niż on ;)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto cze 06, 2006 11:59

Za późno przybyłam. :) Wiedziałam, że nawilżacz (ewentualnie jonizator) powietrza. :) Akurat się napatrzyłam parę dni temu i nasłuchałam tego u mamy, więc to pierwsze co mi przyszło do głowy. :)

Ciekawe jak by się moim spodobał, bo też chcę toto nabyć. :)

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto cze 06, 2006 12:28

Zlatuje do Wawki za 10 dni, mam kilka egzaminow do zaliczenia, ale potem (od 23.06) juz bede na jakis miesiac warszawska i mam nadzieje przydatna:), potem znowu wyfruwam ale na rok


koniecznie musze poznac tajdzi drugie kocisko, ktore znam z fotek, bo Lonie widzialam na wystawie przez chwilke

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Pon cze 12, 2006 8:31

Dramat w III aktach...
Poranek. Godzina koło 5 rano

Bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
Łup BĘC trach
grrrrrr

Szit!!! (tajdzi)
Co się stało? (tajdzi)
Mucha wleciała, ale spokojnie, już jej nie ma (TZ)


Poranek godzina koło 6 rano
mrrrr mrrrrr mrrrrr mrrrr
pac łapą w głowę tajdzi
mrrrr mrrrr mrrrrr mrrr
pac pac pac
tajdzi otwiera oko

MIAU MIAUUUUU MIAU MIAUUUUUUU!!!!!
Szit (tajdzi)
Miau (Marcel)
No dobra, zaraz dam śniadanie.....


Poranek koło 7 rano
tajdzi z konewką wybiera się na balkon podlać kwiatki (dumnie nazwane - balkon - pół metra na metr, kwiatki - doniczni z ziemią, gdzie posadzone zostały roślinki i póki co zaledwie kilka kiełkuje)
Szit!!!!! (tajdzi)
Miau? (Marcel)
Ziemia wysypana z doniczki, cała na balkonie. Po roślinkach ani śladu (a kilka już wykiełkowało). W środku zamieszania winny - Marcel
Urządził sobie skubaniec wykopki
Ogrodnik jeden no :roll:
Potem pomagał mi podlewać... łapą rozlewał wodę z konewki
skończyło się na tym, że MOKREGO Marcela zaniosłam do TZ i zostawiłam na pastwę losu :twisted: :wink:

wrrrr
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon cze 12, 2006 9:48

24.00
dadadadach
groooooom
łoooooooooooooooooł - oklaski
Iza- słyszysz?
TŻ- tak to pewnie festyn kończą fajerwerkami
Iza- liczy owce
TŻ-chrapie

3.25
Iza - znów liczy owce
TŻ- znów chrapie

5.00
bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
Iza- co to?
TŻ - osa, no dobra już wstaję, razem z TŻ-tem wstają koty
Osa wyeksmitowana za okno, koty za drzwi sypialni

7.00
Otis - booooooooooooooo
Sonia - miu, miu, miauuuuuuuuuuuuuuu
Iza - ja mam urodziny
TŻ-mogą poczekać, zwykle dostają o ósmej
Michał - maaaaaaaaaaaamaaaaaaaaaaaaaaa, koty miauczą pod waszymi drzwiami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Urodzinową, niedzielną kawę piłam w asyście kotów i dzieci o 7.05 :twisted:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw cze 15, 2006 20:13

My dziś działkowo
Koty.... zakochane w dzialce
Najpierw się bały... Za drugim razem zaczęły zwiedzać... dziś Marceli domagal się wypuszczenia na zewnątrz, zwierdzil calą dzialkę, potem obwąchał wszystkie kwiatki, zaczął polowanie na ptaszki....
Lonia za to zamieniła się w kokietkę, mrucząc, marukajac zachęcala wszystkich do drapania, wlazła pod choinki, udawała kreta (zakopując się w krzakach)...
Teraz odsypiają, ale pamiątki zostały :)

Porzeczki :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zdjecia nic a nic nie poprawiane :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw cze 15, 2006 20:35

CUDNE fotki!
Lonia pięknooka boska, a Marcel jak w swoim żywiole :D

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 15, 2006 20:35

Jakie piękne kocie pysie :D

Wojtek

 
Posty: 27911
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 63 gości