Szczypiorki Femka [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 19, 2020 22:02 Re: Szczypiorki

Tego, co chcę i co mi będzie potrzebne.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob gru 26, 2020 19:37 Re: Szczypiorki

Sytuacja jest taka, że w mojej okolicy jakieś ofiary lobotomii odpalają petardy. Samo zjawisko, oprócz współczucia dla tych człekopodobnych jednostek, nie wywołuje na mnie większego wrażenia jako że był czas przywyknąć do kretynów i ich zabaw.
Problemem jest Ponczek, który sterczy pod drzwiami na taras i wyje domagając się wypuszczenia, jak codziennie. Menela bym wypuściła, bo Menel ma wywalone kosmicznie na wszystkie efekty dźwiękowo świetlne (Menel jednak akurat wychodzić nie ma zamiaru, bo
a. za zimno,
b. akurat śpi).
Ale Ponczek się boi i reaguje paniczną ucieczką. Któregoś roku w październiku około 18.00 jakieś 200 metrów od mojego domu świeżo zasiedlona nowobogacka "klasa średnia" urządziła sobie pokaz fajerwerków. Oczywiście nikogo nie uprzedzili, że ich prostactwo podsunęło im taki pomysł. Pokaz trwał ze 20 minut, Ponczek, który akurat był na działce, wpadł w panikę i długo potem nie mogłam go znaleźć. Oszczędzę Wam opisów, co przeżyło to biedne kocię i co ja przeżyłam latając w histerii po działce i po lesie za działką szukając go. Okazało się, że Ponczek siedział sobie cichutko w krzakach na działce i dziad nie był uprzejmy odezwać się słysząc, jak go nawołuję.

Na dziadów z sąsiedztwa wezwałam policję, która wtedy jeszcze była policją, a nie prywatną mafią bandycką sfrustrowanego brudasa, i przyjechali. Nawet zapytali, czy wystarczy mi, że ich pouczą. Pouczyli.

A teraz nie mam jak reagować. I tak prawdopodobnie będzie do końca weekendu po Nowym Roku. Będę więc miała kilka dni jazdy z Ponczkiem w roli głównej. Rozważam ewakuację do jakiegoś łódzkiego hotelu, żeby nie zwariować.

EDIT: znalazłam sposób na upierdliwego zasrańca. Otworzyłam mu taras akurat gdy trwała w oddali kanonada. Odskoczył w głąb domu, poleciał na górę jak niepyszny i się nie pokazuje :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob gru 26, 2020 20:57 Re: Szczypiorki

Biedny Ponczek. I brawo Ty, że znalazłaś sposób na pouczenie kotka :lol:
Mam poważne obawy, że bydło w sylwestra będzie chciało sobie powetować półroczną izolację i będą się zbiegać, drzeć lapy i odpalać petardy :|
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10773
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Sob gru 26, 2020 21:04 Re: Szczypiorki

U mnie też strzelanka była :evil:
Za vetem veto - liberum veto :evil:
Porozumiewanie sie jest warunkiem przetrwania.

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57854
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Sob gru 26, 2020 21:07 Re: Szczypiorki

Malk pisze:Biedny Ponczek. I brawo Ty, że znalazłaś sposób na pouczenie kotka :lol:
Mam poważne obawy, że bydło w sylwestra będzie chciało sobie powetować półroczną izolację i będą się zbiegać, drzeć lapy i odpalać petardy :|

Obawiam się, że masz rację. Mam nadzieję, że kilka dłoni zostanie uwolnionych od właścicieli, żeby kolejnym się odechciało w przyszłości.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob gru 26, 2020 22:34 Re: Szczypiorki

Mam podobne obawy, że mi będą na głowę petardy rzucać z okien. :evil:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103330
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie gru 27, 2020 7:35 Re: Szczypiorki

U nas wczoraj była kanonada, ale taka, jak nigdy dotąd. Strzelali zaraz za rogiem, gdzie w wakacje wprowadził się nowy właściciel. Moje chłopaki zwykle sylwestrowe strzały znosiły spokojne, ale wczoraj też spanikowały i kurcgalopkiem pobiegły schować się za łóżkiem po drugiej stronie mieszkania.

Femka, z hotelem się może nie udać - od jutra zamykają wszystkie hotele, nawet dla służbowych podróży :(
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie gru 27, 2020 10:13 Re: Szczypiorki

Że też ludzie godzą się na takie bezprawie i na utratę pieniędzy, to zrozumieć nijak nie mogę. Cała banda złodziei i prostaków pisdzielskich powinna zostać rozgoniona na cztery wiatry. Ale co tam, nie moje małpy nie mój cyrk.
Mamy ciągle jakiś gen niewolnictwa po zaborach.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie gru 27, 2020 10:51 Re: Szczypiorki

Femka pisze:Sytuacja jest taka, że w mojej okolicy jakieś ofiary lobotomii odpalają petardy. Samo zjawisko, oprócz współczucia dla tych człekopodobnych jednostek, nie wywołuje na mnie większego wrażenia jako że był czas przywyknąć do kretynów i ich zabaw.
Problemem jest Ponczek, który sterczy pod drzwiami na taras i wyje domagając się wypuszczenia, jak codziennie. Menela bym wypuściła, bo Menel ma wywalone kosmicznie na wszystkie efekty dźwiękowo świetlne (Menel jednak akurat wychodzić nie ma zamiaru, bo
a. za zimno,
b. akurat śpi).
Ale Ponczek się boi i reaguje paniczną ucieczką. Któregoś roku w październiku około 18.00 jakieś 200 metrów od mojego domu świeżo zasiedlona nowobogacka "klasa średnia" urządziła sobie pokaz fajerwerków. Oczywiście nikogo nie uprzedzili, że ich prostactwo podsunęło im taki pomysł. Pokaz trwał ze 20 minut, Ponczek, który akurat był na działce, wpadł w panikę i długo potem nie mogłam go znaleźć. Oszczędzę Wam opisów, co przeżyło to biedne kocię i co ja przeżyłam latając w histerii po działce i po lesie za działką szukając go. Okazało się, że Ponczek siedział sobie cichutko w krzakach na działce i dziad nie był uprzejmy odezwać się słysząc, jak go nawołuję.

Na dziadów z sąsiedztwa wezwałam policję, która wtedy jeszcze była policją, a nie prywatną mafią bandycką sfrustrowanego brudasa, i przyjechali. Nawet zapytali, czy wystarczy mi, że ich pouczą. Pouczyli.

A teraz nie mam jak reagować. I tak prawdopodobnie będzie do końca weekendu po Nowym Roku. Będę więc miała kilka dni jazdy z Ponczkiem w roli głównej. Rozważam ewakuację do jakiegoś łódzkiego hotelu, żeby nie zwariować.

EDIT: znalazłam sposób na upierdliwego zasrańca. Otworzyłam mu taras akurat gdy trwała w oddali kanonada. Odskoczył w głąb domu, poleciał na górę jak niepyszny i się nie pokazuje :lol:
oby im kasy zabrakło na fajerwerki
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103330
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie gru 27, 2020 11:08 Re: Szczypiorki

:lol: i tego im życzymy.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie gru 27, 2020 11:58 Re: Szczypiorki

:D ja boje się rzucania petardami z balkonów i okien.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103330
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie gru 27, 2020 12:10 Re: Szczypiorki

Tego problemu ja akurat nie mam. Ale i tak wkurza mnie, że kretyn jeden z drugim, jak sobie penisa nie przedłuży rzuceniem petardy, to jakby eunuch.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie gru 27, 2020 12:36 Re: Szczypiorki

anulka111 pisze::D ja boje się rzucania petardami z balkonów i okien.

Jak ja to dobrze pamiętam z grzybowickiego osiedla, gdzie bodaj największa hołota w Zabrzu mieszka :roll: Już Ci anulka współczuję.
U mnie na razie cisza. Ale sylwestra też się obawiam, bo żadne zakazy nie pomogą na chamstwo i prostactwo. A policji nie da się wysłać w każdy punkt. I tak będą mieć od cholery roboty.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10317
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie gru 27, 2020 12:39 Re: Szczypiorki

Koki-99 pisze:
anulka111 pisze::D ja boje się rzucania petardami z balkonów i okien.

Jak ja to dobrze pamiętam z grzybowickiego osiedla, gdzie bodaj największa hołota w Zabrzu mieszka :roll: Już Ci anulka współczuję.
U mnie na razie cisza. Ale sylwestra też się obawiam, bo żadne zakazy nie pomogą na chamstwo i prostactwo. A policji nie da się wysłać w każdy punkt. I tak będą mieć od cholery roboty.

Głównie przy pilnowaniu sfrustrowanego brudasa albo przy łamaniu rąk demonstrantom.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie gru 27, 2020 12:42 Re: Szczypiorki

Zajrzałam do Ciebie skuszona tytułem, ale żadnych szczypiorków nie widzę. Może aktualne zdjęcie poprosimy :wink:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10317
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości