InkaPigulinka - teraz ja :) 48 {*} pytanie s.95

[MaryLux]

A może rybkę?

Ojejku, Ciociu, rozpieszczasz mnie

[MaryLux]

A może rybkę?

O to ja sie skuszę i na te ziemniaczki - mniam......

A ja na to zielone

[MaryLux]

Myślem...

[MaryLux]

...myślem...

[MaryLux]

...i nic wymyślić nie umiem

[MaryLux]

Ineczko, moja odważmna koleszanku! Jak dobrze że się nie bojasz. Lizam cię po uszkach i życzę wszystkiego najmruczniejszego w tym nowym roku.
Książniczka Ofelja

O północy Inka schowała się za wersalką. Jacyś idioci strzelali o 2 bramy od nas.

[MaryLux]

I za to

[MaryLux]

Ineczka jak się bawi ?

[MaryLux]

Za kanapa jak strzelali.

Te strzały były blisko. Dobrze, że się szybko skończyły.

[MaryLux]

Nie lubie petard . Niby wiem , że tradycja , ale ... szkoda futrzaków .

Nie wszystkie tradycje warto zachowywać.

[MaryLux]

Marysia powiedziała ,że do 70 strony mozymy pobrykac.

A skończyłyście skromnie na 47

[MaryLux]

Mój chłop właśnie stwierdził , że piwo nie ma daty ważności

Czyli zawsze jest ważne czyli zawsze nieważne?

[MaryLux]

Mój chłop właśnie stwierdził , że piwo nie ma daty ważności

A po co mu data ?

Do dokumentacji księgowej.

[MaryLux]

Nie lubie petard . Niby wiem , że tradycja , ale ... szkoda futrzaków .

Też nie lubie.

Zanim wzięłam kota , inaczej patrzyłam na zime i Sylwestra . Teraz juz nie jest to takie piękne .
No cóż .. punkt widzenia ...

Ja lubiłam potańczyć, ale huk nie był dla mnie nigdy specjalną atrakcją.

[Gosiagosia]

Niechaj marzenia się spełniają krok po kroku,
w tym całym nadchodzącym Nowym Roku.
A na pecha złego sam znajdziesz już coś wesołego!
Szczęśliwego Nowego Roku 2017!