Rude jest piękne i bure też ♥♥♥ cz.11 + Fuksik w DT

Hej Mireczko

Miłego dnia :1luvu:

A jak tam maleńtas ??

klaudiafj pisze:Taka ilość czyli dużo czy mało? Moje mają małe porcje, ale wystarczające, wiem że więcej nie dadzą rady zjeść Też wieczorem dam im kurczaka

jak taka porcja jest wystarczająca to nie ma sensu im wiecej dawać i potem wyrzucać niezjedzone

Tofik zje więcej ,jak nie od razu to za jakiś czas

Gosiagosia pisze:Biedulka, ale najważniejsze że nie cierpi. Moja miała ropomacicze i była operowana w wieku 14 lat, wtedy była w dobrej formie a po roku wszystko się posypało
Trzymamy kciuki za jej samopoczucie i zdrówko.

moja poprzednia suczka miała też ropomacicze i było operowana jeszcze zanim ukończyła 10 lat, potem wszystko było dobrze, miała 15,5 roku jak odeszła w 2005.

izka53 pisze:Cudny ten maluszek Bardzo dawno temu, prawie 30 lat, odchowałam tak cały miot. Robotnicy budowlani znaleźli kociaki pod swoim barakowozem i chcieli zabić łopatami na oczach dzieci, wśród których były dwie 6 -latki, którymi się opiekowałam. Jedna z nich zdecydowała cocia ma kota, ciocia wychowa, i tak czwórka ślepych kociąt wylądowała u mnie . To był hardcore Nie było kocich mleczek, kocich buteleczek. Karmiłam zwykłym krowim mlekiem z butelki, z buteleczki po kroplach do nosa, jak kończyłam z ostatnim, to pierwsze już się darło, że głodne. To masowanie brzusiów, zeby sie odsiusiały, odkupkowały
Na szczęście po kilku dniach moja domowa kota je adoptowała, wygrzewała i wylizywała, więc dla mnie zostało tylko karmienie.
Przeżyły wszystkie, największy kocurek i najmniejsza kotka zostały u mnie, drugi kocurek trafił do mojej ciotki, druga kotka do kolegi syna - była jedną z nielicznych kotek w tamtych czasach, która miała paszport i jeździła po świecie. Wszystkie dozyły 14-15 lat.

no to już od dawna masz praktykę :wink:

ja mam mleko specjalnie dla kociąt i butelkę też, a małe spokojne, tylko je i śpi

wet mi mówił , że tak jest najlepiej

MonikaMroz pisze:Hej Mireczko
Miłego dnia
A jak tam maleńtas ??

śpi i jeść nie woła

małe zostało po południu dokładnie obejrzane i stwierdziliśmy zgodnie , że to osobnik dwujajeczny :mrgreen:

tak więc będzie FUKSIK :201461

został też zważony i okazało się ,że to kawał kocura - całe 125 g przed jedzeniem :mrgreen:

MaryLux pisze::ok:

MaryLux pisze:

mir.ka pisze:
MaryLux pisze:

Za maluszka :201461

mir.ka pisze:małe zostało po południu dokładnie obejrzane i stwierdziliśmy zgodnie , że to osobnik dwujajeczny
tak więc będzie FUKSIK
został też zważony i okazało się ,że to kawał kocura - całe 125 g przed jedzeniem

kawał chłopaka z niego Miruś :mrgreen:

a z tym czy on chłopak czy dziewczyna to bym nie była taka pewna :mrgreen:

u mnie nadal nie wiem co mam Dyzia czy Dyzię :mrgreen:

Rude jest piękne i bure też ♥♥♥ cz.11 + Fuksik w DT

Kto przegląda forum