Annuszka [*] & Pafnucy & Leon pies <3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 30, 2016 22:20 !

kotelsonciorny pisze:Melanż mogę mieć codziennie jak się uprę :piwa:

Właśnie, przesympatyczna Koleżanko!
Gdańsk, moje ulubione miasto, a szczególnie słynna ul. Długa i młyn nad Mołtawą :)

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Pt gru 30, 2016 22:54 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

Moje też! Uważam, że jest to jedno z najpiękniejszych miast w Polandii. A że ja z Łodzi, to tym bardziej doceniam takie cudne widoki :1luvu:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Sob gru 31, 2016 16:44 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

Wszystkiego najlepszego Na nowy Rok! :1luvu:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie sty 01, 2017 15:28 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

My również życzymy samej szczęśliwości w Nowym Roku i co by się dobrze wiodło!

My zaczęliśmy Nowy Rok zepsutym autem i nie wiem jak wrócimy z Gdańska :ryk: :piwa:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Nie sty 01, 2017 21:06 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

My dzisiaj dopiero sie meldujemy na wateczkach
Szczesliwego Nowego roku!
:201461 :201461 :201461 :201461

Hmm zostaje pociąg?
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie sty 01, 2017 21:53 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

Auto jeździ, tylko hmmm... nie przyspiesza. Generalnie to jest diesel i on na pewny obrotach dostaje, jak ja to nazywam, "turbo dziurę". Silnik wydaje wtedy taki dźwięk i czuć przyspieszenie. Mam podejrzenie co to może być i jutro jedziemy do mechanika, na szczęście mam znajomą w Gdańsku i ona nam mechanika załatwiła.

Dodam jednak że wieczór nie zakończył się bez przygód. Siedzieliśmy w pubie pijąc piwo i mój konkubent (niepijący) wyszedł coś zjeść. Ustalając pewne fakty, jesteśmy na gdańskim Starym Mieście. A on wyszedł z tego pubu i został pobity. Niby nic wielkiego, ma podbite oko, rozciętą wargę i wybity palec. I ukradli mu k****a czapkę. Quicksilver. I najlepsze jest to, że to było gówniarstwo, które pewnie najadło się dopalaczy, i była wśród nich dziewczyna. Palec ma wybity bo oddał, niestety niefortunnie. Niech żyje bal.

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Nie sty 01, 2017 22:51 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

Padl EGR?:>

Osz kurde! to macie "przygody"...
cholera za to badziewie (dopalacze) to powinni kurna wpychac do gardla zryj az padniesz... az bedzie ci malolacie malo... za dopalacze powinny byc takie same kary jak za narkotyki...
A to dzisiaj go pobili? czy wczoraj?

Trzymajcie sie!
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie sty 01, 2017 22:58 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

Takie właśnie jest podejrzenie :smokin:

Dzisiaj to było, w centrum Gdańska, dosłownie dwie przecznice do ulicy Długiej. Dopalacze powinni wstrzykiwać w takiej ilości, żeby zapewnić niezapomniane doznania na serio bad tripu. Ja niestety w swoich czasach młodości zaliczyłam kilka eksperymentów narkotykowych i nie tknę nigdy więcej. Czegoś mnie ta lekcja nauczyła.

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Nie sty 01, 2017 23:09 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

Problem z EGR znam z poprzedniej Astry... tez nam szwankowal pomogla regeneracja /czyszczenie i potem juz byl spokoj. Ale od czasu jak mamy benzyne jestesmy jakos spokojniejsi... :D O EGR, DPF i turbine :D A tez po przeprowadzce, mniej hulamy autostrada do pracy to szkoda diesla na trase gdzie polowa dystansu to predkosc maks 70km/h.

Prochy to zło. Nikt mnie nie przekona ze jest inaczej. Nie ogarniam jak moze sie to podobac jak czlowiek nie ma kontroli nad swoim cialem i rozumem. Dla mnie nic w tym fajnego.
Zglosiliscie to gdzies? Kurde strach sie bac... czlowiek mysli ze jest bezpiecznie a... :|
CHociaz w wiekszych miastach chyba tak wlasnie jest. Jak mieszkalam w Kato to balam sie sama wieczorem po miescie "Szlajac". W TG jakos czuje sie bezpieczniej.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon sty 02, 2017 10:34 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

To auto to niech drzwi przytrzasną. Półtora roku temu zaczęło nim szarpać w trasie, kilka dni później rozkraczył się na osiedlu i tam pozostał. Okazało się, że to pompa. Gdyby to badziewie jeździło na benzynę, to by naprawa kosztowała pińćset. Ale że diesel to nie ma bata, regeneracja z roczną gwarancją 3000 polskich zlotych. Nowa pompa koło 6. Tyle wygrać. To auto nie jest tyle warte :ryk:

Z narkotykami to jest tak, że ja nie lubię i nigdy nie przepadałam za marihuaną. Czuję się po niej ciężko, zazwyczaj nie wpadam w ataki śmiechu, za to żrę jak wariatka i dlatego na drugi dzień jest mi niedobrze. Już kilka lat nie palę niczego poza papierosami. Próbowałam większości popularnych narkotyków, z wyjątkiem LSD i grzybów, ho bałam się halucynacji. Z resztą, kiedyś spróbowałam naparu z nasion powoju i o matkie boskie, nigdy więcej. Mam najróżniejsze doświadczenia ale jedno jest pewne, jak ktoś ma w głowie kupę to narkotyki zrobią mu jeszcze większą. Dopalacze też wzięłam raz i o jeden raz za dużo. A stać się może wszystko, w Łodzi koleś chciał obronić dziewczynę i stracił życie. Wczoraj też mogło się równie dobrze okazać, że gówniarz ma nóż i różnie mogło się skończyć.

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Pon sty 02, 2017 11:45 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

No my stara Astre sprzedalismy zanim zaczela sie sypac. Na blacie 150 tys km dziekujemy bo gdyby sie posypala, zaplacilibysmy kase - i w zyciu bysmy jej potem nie sprzedali. Mamy teraz nowa astre w benie.. ale... chyba taka prawda ze wszystko co nowe teraz jest gorszej jakosci.... jesli chodzi o jakos wykonania, trwalosc materialow to Astra 3 bije Astre 5 na glowe. Do tego dochodzi downsizing... i robi sie bigos. Wszystko teraz jest robione tak by sie z... zepsulo po gwarancji niezaleznie czy to komp, lodowka, pralka czy samochod. Skonczy sie gwarancja masz isc i kupic nowe i ***.

Nie rozumiem calego tego halo jak to sie moze podobac. Bylam i jestem zagorzalym przeciwnikiem. A po tym doswiadczeniu juz mnie nikt nie przekona ze to jest fajne.

No dokladnie... szczescie ze nie mial noza... dobrze ze tak ...ale mam nadzieje ze gowniarza ktos wzial za dupe.
Sieczka zamiast mozgu.... koszmar.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro sty 04, 2017 12:53 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

Tesciu mechanik, mąż się zna... mam dość tematów o samochodach.
to jest skarbonka bez dna. nieważne czy nowa czy stara. Oczywiście te stare z dużym przebiegiem są narażone na gorsze awarie, ale te nowe samochody są dużo droższe w naprawie, bo jak elektryka padnie to olaboga....

z naszym też jakieś małe problemy, a mój m już dostaje białej gorączki :|

o właśnie sms dostała "co robimy z trupem" :| :201429 :201429 :201429
samochód 2012 rok, zaświeciła się kontrolka jakas i już jest trupem na sprzedaż :201429 :201429 :201429
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro sty 04, 2017 19:29 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

A dajże kobieto żyć, ja jeżdżąc tym autem tylko słucham dźwięku silnika, bo rozpoznaję po dźwięku czy aby na pewno nic się nie dzieje złego. Jak zaczynam kręcić głową to O. wie od razu że musi się wsłuchać i że coś jest nie halo. Póki co jednak jeździ i oby jeździł jak najdłużej, byle robił 10km dziennie bo tyle mamy razem z pracy i do pracy. :smokin:

Czy wy słyszycie co się dzieje w tym kraju? Co chwila kogoś mordują, atakują nożem, podpalają, próbują pozbawić życia. Ja jestem przerażona, a po tej akcji w Gdańsku kupuję gaz i zamierzam nosić w torbie. Nie mieści mi się w głowie, że można tak po prostu komuś wbić nóż w klatkę, poważnie. To dla mnie za dużo 8O

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Śro sty 04, 2017 19:29 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

A dajże kobieto żyć, ja jeżdżąc tym autem tylko słucham dźwięku silnika, bo rozpoznaję po dźwięku czy aby na pewno nic się nie dzieje złego. Jak zaczynam kręcić głową to O. wie od razu że musi się wsłuchać i że coś jest nie halo. Póki co jednak jeździ i oby jeździł jak najdłużej, byle robił 10km dziennie bo tyle mamy razem z pracy i do pracy. :smokin:

Czy wy słyszycie co się dzieje w tym kraju? Co chwila kogoś mordują, atakują nożem, podpalają, próbują pozbawić życia. Ja jestem przerażona, a po tej akcji w Gdańsku kupuję gaz i zamierzam nosić w torbie. Nie mieści mi się w głowie, że można tak po prostu komuś wbić nóż w klatkę, poważnie. To dla mnie za dużo 8O

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Śro sty 04, 2017 21:18 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

Kotelson, widzę ( tzn czytam), że z Ciebie jest niezłe ziółko! :mrgreen:
Ja nie odważyłabym się spróbować jakiegokolwiek narkotyku/dopalacza. No, ale ja to jestem już stara baba 8) A kiedy byłam młoda, nie było takiego dostępu do tych "medykamentów" - na szczęście, bo kto wie...
Mój narkotyk to...piwo :roll:
W tym roku się obrączkujesz?

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 42 gości

cron